Witajcie, mam pytanie odnośnie ubezpieczenia zdrowotnego, od ponad roku jestem nieubezpieczona, teraz mój mąż chce ubezpieczyć mnie w swojej pracy, ale ponoć od braku ciągłości w ubezpieczeniu płaci się jakieś kary lub jakieś uzupełnienie za brak tej ciągłości, a są to spore sumy. Pytanie brzmi czy zapłacę i ile jeżeli takie są??
W Internecie wyczytałam że takie kary płacą tylko osoby, które po dłuższej przerwie chciałyby zgłosić się do dobrowolnego ubezpieczenia zdrowotnego. W Pani przypadku taka sytuacja nie ma miejsca, więc nie powinna zostać Pani ukarana. Jedyną konsekwencja braku tego ubezpieczenia mogłyby być ewentualne koszty wizyty u lekarza, czy pobytu w szpitalu.
anonim cytuj
26-03-2024
Mąż zgłasza Panią do ubezpieczenia zdrowotnego jako członka rodziny. Nic to nie kosztuje. To o czym Pani pisze to Pani nie dotyczy.
Potrzebuję porady, bo nie wiem co powinienem w tej sytuacji zrobić. Mam 19 lat, uczęszczam do technikum więc aktualnie nie pracuję na umowę. Nie mam ubezpieczenia zdrowotnego, za każdą wizytę muszę płacić, a nie ukrywajmy że nie są to tanie rzeczy. Moja mama aktualnie nie pracuje na umowę ze względu na komornika. Mój ojciec jest na rencie i nie utrzymuje ze mną kontaktu, do tego stopnia że postanowiłem zmienić nazwisko na mamy panieńskie....
Mam problem z firmą, która montowała u mnie instalację fotowoltaiczną. Na początek dodam, że umowę podpisaliśmy z firmą A, która zleciła montaż instalacji firmie B i o tej firmie będę pisać. Panowie podczas montażu tejże instalacji, wywiercili w dachu sporo dziur ( szukali krokwi grubym wiertłem zamiast cienkim, według umowy gwarantowali profesjonalny sprzęt ), dziurawiąc również membranę. Wykonaliśmy test szczelności i niestety ale woda ciekła t...
Rozwód na horyzoncie więc chciałbym rozeznać się w temacie podziału majątku.
Sytuacja wygląda tak:
Żona przed ślubem miała majątek osobisty w postaci oszczednosci w wysokości 80 tys zł. 30 tys zł wpłaciła na swoje ike a resztę przelewała systematycznie na nasze konto wspólne gdzie następnie było przeznaczane na różne lokaty, obligacje itd.
Od początku małżeństwa mieszkamy w mieszkaniu należącym do jej rodziców do którego stałe się dokładamy. ...