Alimenty

Witam. Była żona wniosła do sądu pozew o podwyższenie alimentow z 700zl na 1100zl. Ja w odp na pismo zgodziłem się na 900zl. Ogólnie zabieram syna czesto do siebie, mamy stały kontakt, widujemy się czesto. Dostaje ode mnie pieniądze. Zapewniam mu dużo rozrywek. Przedstawiłem wszystkie dowody, faktury, paragony itd w odpowiedzi do sądu. Otrzymałem pismo z sądu jak poniżej. Proszę o podpowiedź czy to postanowienie dotyczy tylko zabezpieczenia i mam czekać na wyrok sądu czy rozprawę czy to postanowienie już sądu że sąd przyznał 800zl alimentow.
"....1. postanawia udzielić w sprawie zabezpieczenia roszczenia alimentacyjnego dochodzonego przez małoletniego...., w ten sposób że zasądzić od pozwanego....na rzecz małoletniego....tytułem alimentow kwoty po 800zl miesięcznie, płatne z góry do 10 każdego miesiąca do rąk przedstawiciela małoletniego jej matki....począwszy od dnia....wraz z ustawowymi odsetkami na wypadek opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat do czasy prawomocnego zakończenia niniejszego postępowania.
2. W pozostałym zakresie wniosek małoletniego powoda oddalić.
anonim cytuj
26-04-2023
Witam,

Postanowienie, które otrzymałeś dotyczy zabezpieczenia roszczenia alimentacyjnego. Oznacza to, że sąd na tym etapie zdecydował o tymczasowym zwiększeniu alimentów do 800 zł miesięcznie, do czasu prawomocnego zakończenia postępowania. Warto zwrócić uwagę na art. 730 Kodeksu postępowania cywilnego, który reguluje sprawy związane z zabezpieczeniem roszczenia.

To postanowienie nie jest jeszcze ostatecznym wyrokiem w sprawie alimentów. Sąd nadal rozpatruje Twoją sprawę i dopiero po rozpatrzeniu wszystkich dowodów oraz argumentów stron wyda ostateczny wyrok. W międzyczasie, warto przestrzegać postanowień dotyczących zabezpieczenia, aby uniknąć problemów związanych z ewentualnymi opóźnieniami w płatnościach.

Proszę śledzić korespondencję sądową i czekać na dalsze informacje dotyczące terminów rozpraw i ostatecznego wyroku w sprawie.
 
anonim cytuj
27-04-2023
Hej, wiem , że sytuacja, w której się znalazłeś, może być stresująca i trudna do zrozumienia. Chciałbym Cię jednak pocieszyć i przypomnieć, że każda sprawa sądowa to proces, w którym sąd bada dowody i wysłuchuje argumentów stron, aby wydać sprawiedliwy wyrok.

Ważne jest, abyś postarał się zachować spokój i skupić się na zebraniu wszelkich potrzebnych dowodów oraz przygotowaniu solidnych argumentów, które pozwolą Ci bronić swoich racji przed sądem. Skoro masz dobry kontakt z synem i starasz się zapewnić mu odpowiednie wsparcie, to sąd na pewno weźmie to pod uwagę podczas wydawania ostatecznej decyzji. Pamiętaj, że ostatecznym celem alimentów jest zapewnienie dobrobytu dziecka, a nie kara dla rodzica.

Trzymam kciuki za pozytywne zakończenie sprawy i życzę dużo siły oraz spokoju w tej trudnej sytuacji.






 
anonim cytuj
27-04-2023

Sugerowane Tematy

Współwłasność budynku gospodarczego.
Mam budynek gospodarczy (stodoła), przez który mniej więcej w połowie przebiega granica działek. Jedna działka jest moja, druga to współwłasność z siostrą. Czy siostra jako współwłaściciel tej drugiej działki jest także współwłaścicielem budynku gospodarczego?? Jeśli tak to w jakiej części??...
Zameldowanie.
Witam, chciałbym się zameldować w domu rodziców. Niestety rodzice nie będą mogli stawić się ze mną osobiście w gminie. Jak powinno wyglądać oświadczenie od nich, że pozwalają mi tam zamieszkać?...
Sprzedaż pojazdu.
W trackie trwania małżeństwa i posiadania wspólności majątkowej mogę sprzedać swój pojazd żonie? Jak wygląda to od strony prawnej?...
Wychowawczyni domaga się ode mnie zaświadczenia od lekarza o chorobie.
Proszę o poradę, bo już mi ręce opadają. Córka chodzi do 2 klasy SP. Często choruje co wiąże się z częstymi nieobecnościami w szkole. Wychowawczyni domaga się ode mnie zaświadczenia od lekarza o chorobie. Lekarz zaświadczenia nie chce wypisać, bo jak twierdzi nie ma takiego obowiązku. Proszę mi powiedzieć jak to jest w świetle prawa? Czy moje usprawiedliwienie pisemne i poświadczenie że córka była chora liczy się mniej od zaświadczenia leka...

Wyszukiwarka