Ustalenie kontaktów dziadków z dzieckiem
Rok temu zmarł ojciec dziecka. Przez ten czas nie blokowałam ani nie utrudniałam kontaktów rodziców męża z synem. Byłam wyrozumiała przez ten czas, mając na uwadze sytuację, w której się znaleźliśmy. Natomiast Zaczynają pojawiać się zgrzyty jeśli chodzi o spotkania, wymuszanie kilkudniowych nocowań, na co ja się nie chce zgodzić, ciągły płacz dziadków przy dziecku co nie poprawia zupełnie sytuacji. Po kilku ostatnich spotkaniach dziecko jest zdenerwowane, absolutnie nie mogę go dotknąć, bo się denerwuje "mam idź, jesteś bebe" itp. Byłam świadkiem sytuacji kiedy Wypytują 3-letnie dziecko "mama na Ciebie krzyczy? A co robisz z mamą po pracy". Nie ukrywam "obawiam się" tych ludzi. Często Próbują wyciągać ode mnie jakieś dziwne, prywatne informacje.
Jak to wygląda ze strony prawnej, oni mogą złożyć wniosek do sądu o ustalenie spotkań, ale te spotkania mogą być tak często jak np. "Małżeństwo po rozwodzie"?