Mam taką sytuację że 2-3 lata temu straciłem prawo jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu. Dostałem warunkowe umorzenie 2 lata zakazu i 3 lata próby. Teraz chce jechać do USA i stąd moje pytanie, żeby wyrobić wizę albo sepa jest pytanie o niekaralności. Jak USA zapatruje się na wyroki w zawieszeniu. Z góry dziękuję za pomoc
Po pierwsze, w prawie polskim, warunkowe umorzenie postępowania karalnego nie jest równoznaczne z wydaniem wyroku skazującego, ale jest jednym ze sposobów zakończenia postępowania w sposób niekorzystny dla oskarżonego. Oznacza to, że postępowanie jest umorzone pod pewnymi warunkami (np. okres próby), ale nie kończy się wydaniem wyroku skazującego.
Jeśli chodzi o ubieganie się o wizę do USA, ambasada pyta o karalność. W świetle prawa polskiego osoba, której postępowanie zostało warunkowo umorzone, nie jest traktowana jako skazana. Jednakże kwestie te są interpretowane przez władze amerykańskie w kontekście ich własnych przepisów i praktyki. Warto zwrócić uwagę, że amerykańskie władze konsularne mogą mieć dostęp do informacji o postępowaniach karnych w innych krajach i mogą to uwzględnić przy rozpatrywaniu wniosku wizowego.
Jeżeli dostałeś rok zakazu to znaczy że miałeś od 0.2 do 0.5 promila w organizmie i Twoje przewinienie zostało potraktowane jako wykroczenie a nie przestępstwo.
Masz rację. W Polsce jazda pod wpływem alkoholu w stężeniu od 0,2 do 0,5 promila traktowana jest jako wykroczenie, a nie jako przestępstwo. Jeśli więc w Twoim przypadku miałeś stężenie alkoholu w tym zakresie, to Twoje przewinienie zostało zakwalifikowane jako wykroczenie.
Podsumowując, jeśli Twoje przewinienie zostało zakwalifikowane jako wykroczenie, i Twoje postępowanie zostało warunkowo umorzone, formalnie nie jesteś traktowany jako osoba skazana w Polsce. Niemniej jednak, rekomenduję pełną szczerość podczas składania wniosku o wizę i odpowiedzi na wszystkie pytania konsula.