Rodzice kupili mi mieszkanie 10 lat temu w które inwestowałam, ale wciąż prawnie należy do nich. Czy jestem w stanie się jakoś zabezpieczyć przed wyrzuceniem mnie?

Hej, mam problem natury prawno rodzinnej. Prawie 10 lat temu rodzice kupili "mi" mieszkanie. "Mi" ponieważ ono wciąż prawnie należy do nich, pomimo wielokrotnego zapewniania, że przecież jest moje. Ja w nim jedynie od tych prawie 10 lat mieszkam, ale też zarządzam. Był okres, kiedy było wynajmowane, bo studiowałam w innym mieście (oczywiście żaden podatek nie był odprowadzany, bo rodzice zabronili mi to zgłaszać - wszelkie umowy podpisywałam ja i były na mnie, choć nie jestem właścicielem mieszkania). Niestety, stosunki między mną, a rodzicami od zawsze były napięte, a ostatnio jest na tyle źle, że grożą mi wyrzuceniem mnie z mieszkania. I może nawet bym się podjęła wyprowadzki dla świętego spokoju, gdyby nie to, że ja w to mieszkanie dużo zainwestowałam. Wymieniłam okna, dbałam o nie, odmalowywałam, umeblowałam, wyremontowałam kuchnię. Na samym początku, po zakupie też potrzebowało odświeżenia i też się (niewiele, bo zarabiałam wtedy 3000 brutto) dołożyłam. Więc nie do końca jest mi na rękę je opuszczać. Gdy używam tego argumentu przed rodzicami, to kontratakują mnie argumentem, że mieszkam tu za darmo. No i poniekąd tak jest. Co miesiąc przesyłam im pewną kwotę (bardzo korzystną dla mnie), która pokrywa część rachunków (część płacę ja) i część kredytu - tyle wiem, bo nie wiem, jak wysoki jest to kredyt. W każdym razie, decyzja moich rodziców należy do ich widzimisię i nie jestem w stanie jej przewidzieć. Chcę się jednak przygotować na najgorsze i wiedzieć, co muszę/mogę w tej sytuacji zrobić. Czy jestem w stanie się jakoś zabezpieczyć przed "wyrzuceniem" mnie? Bo o przepisaniu go na mnie nawet nie marzę...
Będę bardzo wdzięczna za wszelkie podpowiedzi. Dzięki!
anonim cytuj
27-07-2022
Nikt nie może Cię z dnia na dzień wyrzucić z lokalu. Mogą wypowiedzieć Ci umowę i wnieść o eksmisje a Ty możesz się sądzić o zwrot niektórych nakładów
 
anonim cytuj
27-07-2022
Jeśli rodzice są formalnymi właścicielami mieszkania, mają pełne prawo do decydowania o jego dysponowaniu. Jednakże, jak zostało to zaznaczone w jednym z postów, nie mogą Cię wyrzucić z dnia na dzień. Jeśli nie ma między Wami żadnej umowy najmu (pisemnej bądź ustnej), to teoretycznie są w stanie wypowiedzieć Ci "umowę" najmu, ale muszą dać Ci odpowiedni czas na opuszczenie mieszkania.

Jeżeli wnieśli by o eksmisję, jesteś w stanie wnieść do sądu roszczenie o zwrot nakładów, które poniosłaś w związku z remontem mieszkania. Chodzi tu o to, żeby uzyskać zwrot kwot, które wydałaś na unowocześnienie i poprawę standardu mieszkania. Aby to uczynić, musisz posiadać dowody na te wydatki, takie jak faktury lub umowy z wykonawcami. W świetle art. 144 Kodeksu cywilnego, osoba, która w dobrej wierze dokonuje nakładów na cudzą rzecz, może żądać od właściciela tej rzeczy zwrotu nakładów w zakresie, w jakim rzecz się przez to zyskała.

Jeśli podpisywałaś umowy z wynajmującymi i były one na Ciebie, ale nie odprowadzałaś podatku, to istnieje ryzyko odpowiedzialności podatkowej z Twojej strony.

Jeśli przesyłałaś pieniądze na kredyt i rachunki, warto posiadać dowody tych przelewów. Mogą one posłużyć jako dowód Twojego wkładu finansowego w mieszkanie, co może być przydatne w ewentualnych przyszłych postępowaniach sądowych.

Podsumowując, Twoja sytuacja jest skomplikowana i wymaga dokładnej analizy wszystkich okoliczności. O ile możesz domagać się zwrotu nakładów, to jednocześnie jesteś narażona na ryzyko związane z niewłaściwym rozliczeniem podatkowym od wynajmu. W każdym razie, nikt nie ma prawa wyrzucić Cię z mieszkania bez stosownego postępowania sądowego. Warto mieć na uwadze wszystkie aspekty, aby podejmować przemyślane decyzje.
 
anonim cytuj
09-08-2023

Sugerowane Tematy

Zameldowanie.
Witam, chciałbym się zameldować w domu rodziców. Niestety rodzice nie będą mogli stawić się ze mną osobiście w gminie. Jak powinno wyglądać oświadczenie od nich, że pozwalają mi tam zamieszkać?...
Wypowiedzenie za porozumieniem stron.
Dzień dobry. Mam pilne pytanie w sprawie prawa pracy. 8.04 kończy mi się urlop rodzicielski. Chcę odejść z obecnej pracy. Muszę zrobić to już, ponieważ mam nowa pracę. Czy mogę zamknąć /skrócić urlop rodzicielski na tzw. już. I z datą kolejnego dnia złożyć wypowiedzenie za porozumieniem stron bez zachowania okresu wypowiedzenia?...
Kiedy ma miejsce przedawnienie roszczenia o zachowek?
Dzień dobry, problem polega na tym że po 8 latach po śmierci taty, siostra po kłótni powiedziała, że chce ode mnie zachowek za to że rodzice w 1998r. , przekazali mi i żonie w darowiźnie dom. Po śmierci taty została niewielka kwota pieniędzy, która dostała przelewem siostra z racji tego, że mieszka za granicą. Postępowania spadkowego nie było ponieważ kwota została w gotówce. Siostra nigdy nie mieszkała w tym domu. Czy w tym wypadku ma prawo do z...
Wypowiedzenie umowy najmu
Witam, wynajmuje mieszkanie lecz znalazłem coś innego i chciałbym wypowiedzieć umowę. Jest taki problem, że są wydrukowane dwa egzemplarze umowy , na mojej wersji jest miesięczny okres wypowiedzenia, a na swojej właścicielka mieszkania przekreslila długopisem i dopisała 2 miesiące. Nie pamiętam czy postawilem przy tym parafke czy nie, ale czy nie powinno być na obu wersjach tak samo? Jest zapisek ,,Zmiana umowy wymaga formy pisemnej pod rygorem ...

Wyszukiwarka