Witam. Zmarła babcia. Kilka lat przed śmiercią przepisała mieszkanie na wnuczkę. Czy w takiej sytuacji pozostali wnuczkowie mają prawo do zachowku po Babci?
Zgodnie z polskim prawem spadkowym, do osób uprawnionych do zachowku należą:
zstępni spadkodawcy, tj. dzieci, wnuki itd.,
małżonek spadkodawcy,
rodzice spadkodawcy.
Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należy się zachowek. Wartość zachowku zależy od określonych okoliczności. Jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni - zachowek wynosi dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym. W innych przypadkach zachowek wynosi połowę wartości tego udziału (art. 991 §1 i §2 Kodeksu cywilnego).
Jeśli więc babcia przepisała mieszkanie na jednego z wnucząt, pozostali wnuczkowie nie są automatycznie uprawnieni do zachowku, chyba że spełnione są powyższe warunki. Kluczowe jest to, czy wnuczkowie są powołani do dziedziczenia po babci na mocy ustawy. Jeżeli dzieci babci (rodzice wnucząt) żyją, to będą oni uprawnieni do dziedziczenia i ewentualnie do zachowku. Jeżeli którekolwiek z dzieci babci nie żyje, jego dzieci (wnuczęta babci) wchodzą w jego miejsce w linii dziedziczenia.
W przypadku darowizny, jak w omawianym przypadku przepisanie mieszkania, wartość darowizny może być doliczona do masy spadkowej w celu ustalenia wartości zachowku. Jeśli wartość darowizn przekroczy wartość udziału spadkowego, który by przypadał uprawnionemu przy dziedziczeniu ustawowym, może on domagać się uzupełnienia zachowku.
Reasumując, jeżeli dzieci babci żyją, to one mają pierwszeństwo w dziedziczeniu i ewentualnym roszczeniu o zachowek. Wnuczkowie będą mieli prawo do zachowku tylko wtedy, gdy ich rodzic (dziecko babci) nie żyje. Jeżeli babcia przepisała mieszkanie na jedno z wnucząt, nie oznacza to automatycznie, że pozostali wnuczkowie mają prawo do zachowku, chyba że spełnione są warunki określone w Kodeksie cywilnym.