Witam, mąż dostał dzisiaj wezwanie do sądu w charakterze świadka. Jest podane imię i nazwisko kogo dotyczy sprawa jednak nie mamy zielonego pojęcia kto to i czego ta sprawa dotyczy. Dzwoniąc na biuro interesanta bardzo nie miły Pan powiedział mi że dowiem się na rozprawie , po to jest to wezwanie żeby przyjść i się dowiedzieć o co chodzi. Czy rzeczywiście mąż nie ma prawa wcześniej wiedzieć czego dokładnie tyczy się sprawa, w jakie sprawie ma zeznawać? Proszę o poradę
Żeby nie mataczyć w sprawie, nie podawane są szczegółowe informacje. Mąż dostał wezwanie i tego niech się trzyma. Jest świadkiem, a to że nic jeszcze nie wie może świadczyć ze będzie wiarygodnym świadkiem.
Sąsiad z naprzeciwka ma kamery na oknie wprost skierowane na moja okna (z licencja i naklejka na elewacji) jest to zgodne z prawem i czy mogę to gdzieś zgłosić?...
Mamie w lutym skradziono tablice rejestracyjne spod zakładu mechanicznego. Znalezli goscia, zapadl wyrok kilka dni temu. Chłopak ma zwrócić jej pieniądze za poniesione koszty. W jaki sposob ma sie to odbyc?...
Dzień dobry, zastanawiam się, czy umowa zlecenie, w której strony nazywane są odpowiednio pracodawcą i pracownikiem, określa się wymiar etatu, zajmowane stanowisko, czy wprost w swojej treści odwołuje się do konkretnych artykułów z Kodeksu Pracy jest uznawana za umowę o pracę i w związku z tym podlega pod Kodeks Pracy, czy jednak z uwagi na charakter cywilno-prawny umowy-zlecenie należy ją rozpatrywać pod kątem cywilnym, a więc zastosowanie do ni...
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: