Nie może. A zapis w kodeksie cywilnym, o którym wspominasz również nie ma tutaj zastosowania. Tę kwestię reguluje art. 11 ust. 2 pkt 2 ustawy o ochronie praw lokatorów. Czyli lokator musi zalegać z opłatami za trzy pełne okresy rozliczeniowe. Wówczas właściciel kieruje do niego pismo z informacją o zamiarze wypowiedzenia umowy i wyznacza dodatkowy miesięczny termin na uregulowanie zaległości. Jeśli nie zostaną uregulowane, to wypowiada umowę z miesięcznym terminem.
Dzień dobry,
Prawo dotyczące ochrony praw najemców mieszkań jest dość specyficzne i różni się od typowych regulacji prawnych dotyczących umów najmu. Zgodnie z art. 11 ust. 1 Ustawy o ochronie praw lokatorów, młodzieży przygotowującej się do pracy oraz osób mieszkających w niektórych budynkach mieszkalnych, wypowiedzenie umowy najmu ze względu na zwłokę w zapłacie czynszu i opłat za korzystanie z lokalu przez okres przekraczający trzy pełne okresy rozliczeniowe jest możliwe tylko w przypadku, gdy najemca nie ureguluje należności w terminie dodatkowym wyznaczonym przez wynajmującego, który nie może być krótszy niż miesiąc.
Co więcej, wynajmujący ma obowiązek powiadomić najemcę na piśmie o zamiarze wypowiedzenia umowy najmu, z wyznaczeniem terminu na uregulowanie zaległych płatności. Jeżeli wynajmujący wypowie umowę najmu, to musi to zrobić na piśmie z zachowaniem jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia.
Oznacza to, że wynajmujący nie może wyrzucić najemcy "z dnia na dzień" za zwłokę w zapłacie czynszu wynoszącą 7 dni, nawet jeżeli taki zapis jest w umowie najmu. W prawie polskim przepisy prawa, takie jak ten z Ustawy o ochronie praw lokatorów, są nadrzędne wobec umów, jeżeli zapewniają one wyższy stopień ochrony stronie słabszej, jaką w tym przypadku jest najemca.