Ojciec mojego dziecka kontaktuję się że mną raz na miesiac/ dwa miesiące pod pretekstem rozmowy z synem

Witam. Mam pytanie. Ojciec mojego dziecka kontaktuję się że mną raz na miesiac/ dwa miesiące pod pretekstem rozmowy z synem,ale w między czasie mnie poniża. Nie przyjeżdża na widzenie ustalone przez sąd,obcina sobie alimenty oraz się spóźnia z wypłatami. Gdy syn do niego jedzie np na weekend raz na 2/3 miesiące Ojciec dziecka nastawia go przeciwko mnie,uczy przeklinac oraz straszy ,,wilkami,duchami",co skutkuje stresem i nie przespanymi nocami. Przestałam od niego odbierać telefony,a on mnie szantazuje że pójdzie do sądu. Czy mam się czego obawiać że może mi w jakiś sposób zaszkodzi? Czy mogę przy tym starać się o zabranie praw? Proszę beż hejtu. Dziekuje za odpowiedzi i pozdrawiam.
anonim cytuj
21-10-2021
Przede wszystkim zacznij od psychologa i postaraj się o zaświadczenie,że takie sytuacje mają miejsce lub że wizyty ojca szkodzą dziecku, możesz też wnieść o ukaranie za niedotrzymywanie wyroku sądowego o ile kontakty są ustalone przez sąd to będą podstawy do dalszego postepowania
 
anonim cytuj
21-10-2021
Jeśli w postanowieniu o kontaktach nie ma ustalonych kontaktów telefonicznych to nie ma potrzeby odbierać tel.... A skoro nie wywiązuje się z ustalonych spotkań z dzieckiem to wnieść do sądu o karę za niewywiązywanie się z postanowień sądu... Do tego zgłosić do komornika, gdy nie płaci całości i na czas... Z dzieckiem do specjalisty.... Wniosek do sądu o ograniczenie praw do dziecka
 
anonim cytuj
21-10-2021
Jeśli płaci niepełne alimenty proszę iść do komornika już jeden dzień po terminie może pani się tam wybrać i komornik zajmie się platnikiem. Można walczy ale trzeba mieć mocne dowody nagrywać każda rozmowę , psycholog i jego opinia będą niezbędne. Może się uda ograniczy prawa można się też ubiegać o wizyty w obecności kuratora. Nie ma pani obowiązku rozmawiać z byłym partnerem więc nie ma czym pani straszyć.
 
anonim cytuj
21-10-2021
Witam. Mam pytanie. Ojciec mojego dziecka kontaktuję się że mną raz na miesiac/ dwa miesiące pod pretekstem rozmowy z synem,ale w między czasie mnie poniża. Nie przyjeżdża na widzenie ustalone przez sąd,obcina sobie alimenty oraz się spóźnia z wypłatami. Gdy syn do niego jedzie np na weekend raz na 2/3 miesiące Ojciec dziecka nastawia go przeciwko mnie,uczy przeklinac oraz straszy ,,wilkami,duchami",co skutkuje stresem i nie przespanymi nocami. Przestałam od niego odbierać telefony,a on mnie szantazuje że pójdzie do sądu.


Zgodnie z Kodeksem rodzinnym i opiekuńczym:

Art. 58 § 2 KRO wskazuje, że rodzic, u którego dziecko nie mieszka, ma prawo do osobistych stosunków z dzieckiem. Jeśli sąd ustalił widzenia, a ojciec ich nie respektuje, można wnieść o wykonanie tego postanowienia.
Jeśli chodzi o alimenty, obowiązek alimentacyjny wynika z art. 128 KRO. W przypadku niewywiązania się z tego obowiązku, można wnosić o egzekucję alimentów przez komornika na podstawie tytułu wykonawczego.
W sytuacjach, gdy zachowanie jednego z rodziców jest szkodliwe dla dobra dziecka, sąd może ograniczyć lub pozbawić go władzy rodzicielskiej (art. 111 KRO) albo wydać stosowne postanowienie określające sposób korzystania z prawa do kontaktów z dzieckiem.
W odpowiedzi na inne wypowiedzi:
Przede wszystkim zacznij od psychologa i postaraj się o zaświadczenie,że takie sytuacje mają miejsce lub że wizyty ojca szkodzą dziecku

Zgadza się, opinia specjalisty może być bardzo ważna w ewentualnym postępowaniu sądowym.

Jeśli w postanowieniu o kontaktach nie ma ustalonych kontaktów telefonicznych to nie ma potrzeby odbierać tel.... A skoro nie wywiązuje się z ustalonych spotkań z dzieckiem to wnieść do sądu o karę za niewywiązywanie się z postanowień sądu...

Dokładnie, jeżeli postanowienie sądu nie przewiduje kontaktów telefonicznych, nie ma obowiązku odbierania połączeń.

Jeśli płaci niepełne alimenty proszę iść do komornika już jeden dzień po terminie może pani się tam wybrać i komornik zajmie się platnikiem.

Tak, jeśli istnieje tytuł wykonawczy (np. wyrok sądu) dotyczący alimentów, można przystąpić do egzekucji komorniczej.

Podsumowując:

Jeżeli ojciec nie respektuje postanowienia sądu dotyczącego kontaktów z dzieckiem, można domagać się jego wykonania w sądzie.
W przypadku niewywiązywania się z obowiązku alimentacyjnego, drogą egzekucji komorniczej można wyegzekwować należne kwoty.
W sytuacjach, gdy zachowanie ojca szkodzi dobru dziecka, warto podjąć kroki prawne w celu ochrony jego interesów.
 
anonim cytuj
10-08-2023

Sugerowane Tematy

Spadek
Moja babcia z dziadkiem w 87 roku cały spadek przepisali na mamę. Moja mama dwa lata temu nagle zmarla i zostawiła testament napisany odręcznie. Wszystko załatwiliśmy przez sąd i spisaliśmy się wszystkiego na brata. Moja babcia czyli mama mojej mamy zmarla pare miesięcy temu ( ojciec mamy tez już nie żyje) nagle dostaliśmy pismo z sądu ze syn mojej babci domaga się 1/2 spadku. Moje pytanie, jakie szanse ma ze dostanie to czego chce?...
Urlop na żądanie.
Mam następujące pytanie: z 26 dni urlopu wypoczynkowego za chwilę wykorzystam ostatnie dwa w październiku i to będą wszystkie z 22 dni zaplanowanych. Z 4 dni urlopu na żądanie wykorzystałem już 2 i zostały 2 do wykorzystania. Ku mojemu zdziwieniu dostałem wczoraj grafik na listopad z dwoma dniami urlopu pod koniec tegoż miesiąca. Takie pytanie: czy przełożony przed końcem roku może tak od siebie wpisać resztę dni z urlopu na żądanie bez zgody pra...
Jak sprzedać mieszkanie bez pośredników?
Dzień dobry. Zamierzam sprzedać mieszkanie. Zainteresowanie wyraziły osoby, które przy jego zakupie będą posiłkować się kredytem - powiedzieli mi, że muszą "dobrać trochę kredytu" bo nie mają tyle własnych środków. Wolałabym sprzedać mieszkanie gotówkowcom. Teraz zastanawiam się, jak to zrobić bezpiecznie dla siebie. Oni chcą podpisać umowę przedwstępną u notariusza. Co powinno się w niej znaleźć? Zależy mi na w miarę szybkiej sprzedaży...
Problem z najemcą
Najemca podpisał że mną umowę końcem października. Nie płaci całej kwoty najmu oraz przekracza terminy. Wciąż kłamie, pisząc że przelał. Zobowiązał się przepisać liczniki i tego nie zrobił. Nie są to zaległości całego czynszu, ale kwoty kilkuset zł/MC. Umowa na czas określony. Jak to ugryźć? Czy, skoro podpisał umowę wiedząc, że nie ma dochodów, to podlega pod oszustwo? Jest jakiś sposób, by się wyplątać z tego najmu? Podwyższenie czynszu np?...

Wyszukiwarka