Świadectwo pracy

Witam, pracodawca wysłał świadectwo pracy drogą mailową (bez pieczątek, podpisany). Wyczytałam, że jeżeli pracownika nie było ostatniego dnia pracy pracodawca ma obowiązek dostarczyć je listem poleconym. Pracodawca został o tym poinformowany drogą mailową i telefonicznie(SMS). Zero odzewu.
Co dalej? Jakie podjąć kroki?
anonim cytuj
01-12-2020
Ile czasu minęło?
 
anonim cytuj
01-12-2020
21.11 był ostatnim dniem zatrudnienia. 27.11 dostałam maila ze świadectwem. Tego samego dnia poinformowałam pracodawcę, jak powinien dostarczyć mi owy dokument.
 
anonim cytuj
01-12-2020
To skarga do PIP
 
anonim cytuj
01-12-2020

Sugerowane Tematy

Zaprzestanie pracy dzień po zakończeniu umowy.
Mam taki problem z moim pracodawcą. W przyszły poniedziałek potrzebuje koniecznie wolne. Problem w tym, że pracodawca nie chce się na to zgodzić. Moja umowa zakończyła się z dniem wczorajszym i zastanawiam się czy stanie się coś jeżeli np. jutro nie stawie się w pracy mimo to, że mam rozpisany grafik na cały miesiąc? Od razu mówię też, że o zakończeniu współpracy myślę od dłuższego czasu głównie przez brak wyrozumienia pracodawcy w co do studiów....
Czy urlop musi być w umowie o pracę?
Czy pracodawca może ustalić zasady, że na umowie o pracę nie należy mi się płatny urlop ani chorobowe ? Tyle ile godzin sobie przepracuje, tyle zarobię....
Spadek sprzed 5 lat. Jak wykazać przed US że nie byłam beneficjentką żadnego majątku?
Hej. Dostałam wezwanie z urzędu skarbowego dotyczące formularza sd3. Chodzi o spadek sprzed 5 lat. Rzecz w tym że testament nie określa dokładnie o dziedziczę. Jest tam tylko informacja że zmarła teściowa przepisuje mi jej odszkodowanie za dom rodzinny jeśli dostanie je po śmierci. Nigdy tak się nie stało, nie otrzymałam ani złotówki. Jak mam wykazać przed US że faktycznie nie byłam beneficjentką żadnego majątku? Testament mówi o potencjalnym sp...
Windykacja.
Witam, w 2012 roku wziąłem pożyczkę w banku X, nie spłaciłem ostatniej raty w wysokości 131,70gr. Ostatnie pismo od banku w spawie braku wpłaty przyszło do mnie 01.03.2013r. Nagle kilka dni temu w sprawie tego długu przyszło do mnie pismo z firmy windykacyjnej nakazem zapłaty w kwocie 1740,20zł. Zadzwoniłem do nich, facet nad wyraz miły zaproponował że jeśli w ciągu 7 dni zapłacę, są w stanie umorzyć mi 40% długu. Zadłużenie w/b banku nie uległo ...

Wyszukiwarka