kredyty byłego męża

Witm
Moj byly maz ma kilka tys. kredytow
ktore zaciagal bez mojej wiedzy na swoja osobe ale w dokumentach widnieje moj adres poniewaz byl u mnie zameldowany.
Kredyty splaca poki co z przerwami od 2013 r.
Rozwod byl w 2014.
Przez te lata nawet kiedy nie placil nie dostalam zadnego ponaglenia, nie wiedzialam ze ma takie dlugi.
Teraz dowiedzialam sie ze planuje wyjechac na daleki zachod, skad pochodzi.
Od lat ma problem z alkoholem i obawiam sie ze jak wyjedzie przestanie splacac.
Czy jako byla zona moge byc obciazona kredytami ktore potajemnie zaciagal jeszcze podczas trwania malzenstwa?
Z powodu jego nalogu nie mieszkalismy juz wtedy razem.
Bede wdzieczna za kazda odpowiedz.
anonim cytuj
31-10-2020
Jeżeli nie było na piśmie Pani zgody na zaciągnięcie zobowiązania to można spać spokojnie.
 
anonim cytuj
31-10-2020
Co do zasady nie, chyba że wierzyciel wykaże, że pieniądze poszły na utrzymanie rodziny, albo wyraziłaś zgodę na zaciągnięcie zobowiązania. Nie wiem, jakie były wasze stosunki, ale musisz sobie przypomnieć, czy nigdy na pewno niczego nie podpisałaś, czasami nawet się człowiek nie zastanawia, jak pisze swoje nazwisko, a potem się okazuje, że to był tył weksla.
Jeśli nie, to luz. Oczywiście, chodzi o legalne dochodzenie długu, nie przez firmy windykacyjne, które robią, co chcą.
 
anonim cytuj
31-10-2020
dziękuję za odpowiedź
 
anonim cytuj
31-10-2020
Według Kodeksu Cywilnego (art. 24 §1), długi zaciągnięte przez jednego z małżonków w trakcie trwania małżeństwa nie obciążają drugiego małżonka, chyba że wyraził na to zgodę albo dług został zaciągnięty na zaspokojenie potrzeb zwykłego życia rodzinnego.

Po drugie, zasada ta ma zastosowanie niezależnie od miejsca zameldowania jednego z małżonków. To, że mąż był zameldowany pod Państwa adresem, nie ma wpływu na zasady odpowiedzialności za zaciągnięte przez niego zobowiązania.

Po trzecie, ważne jest, aby pamiętać, że jako była żona nie jest Pani odpowiedzialna za długi, które mąż zaciągnął bez Pani wiedzy i zgody, chyba że zostały one zaciągnięte na potrzeby codziennego życia rodzinnego. Ale jeżeli Państwo nie mieszkali razem i nie utrzymywali wspólnego gospodarstwa domowego, to wydaje się mało prawdopodobne, żeby długi te zostały zaciągnięte na takie potrzeby.

Po czwarte, jeżeli ma Pani jakiekolwiek obawy, że mogła podpisać jakiekolwiek dokumenty związane z tymi długami, powinna Pani skonsultować te dokumenty z prawnikiem. Jeżeli jednak jest Pani pewna, że nie podpisywała żadnych dokumentów związanych z zaciągnięciem tych długów, to nie powinna Pani ponosić odpowiedzialności za nie.
 
anonim cytuj
04-08-2023

Sugerowane Tematy

Pytanie dotyczące urlopu rodzicielskiego po zmianach wchodzących 1 sierpnia 2022r.
Dzień dobry. Obecnie przebywam na urlopie z tytułu urodzenia dziecka udzielonego na dotychczasowych zasadach tj. 20tyg. urlopu macierzyńskiego i 32 tyg. urlopu rodzicielskiego. Urlop ten kończy się dnia 7 sierpnia. Czy w tej sytuacji mogę złożyć wniosek o dodatkowe 9 tygodni? Niestety nie mogę doszukać się jednoznacznej odpowiedzi na moje pytanie....
Opinia rzeczoznawcy.
Jestem w trakcie podziału majątku. Na skutek braku porozumienia z byłym mężem w ustaleniu wartości mieszkania i samochodu (jedno niebotycznie zawyżone przez niego drugie nierealnie niskie). Sąd powołał rzeczoznawców, których wycena jest zbieżna z wartościami podawanymi przeze mnie. Strategia mojego eks - to wykończenie mnie kosztami sądowymi, on pieniądze ma. Czy zawsze Sąd kosztami opinii obciąża strony po połowie? Postawa drugiej strony jest ni...
pomoc w sprawie najmu okazjonalnego
Witam, proszę o pomoc w sprawie najmu okazjonalnego. Mianowicie - moja dziewczyna będzie podpisywała umowę najmu okazjonalnego - ja będę wpisany jako współlokator. Jednym z załączników jest akt notarialny z podpisem osoby która przyjmie najemcę "pod swój dach" w razie eksmisji. Czy ja, jako współlokator jestem zobowiązany dostarczyć taki sam akt jak moja dziewczyna będąca najemcą? Pozdrawiam...
Jak wygląda prawnie reklamacja drzwi wejściowych.
Proszę o poradę. Jak wygląda prawnie reklamacja drzwi wejściowych. Miesiąc temu mama wymieniła drzwi,miała wątpliwości co do wykonanej usługi,ale pan zapewniał,że drzwi muszą się wyrobić. Teraz ma problem z otwieraniem i zamykaniem drzwi,musi je szarpać ,bo inaczej nie idzie normalnie ich użytkować.Szef robotników,którzy robili drzwi zbywa mamę,umawia się,ale nikt dalej nie przyjeżdża. Mama posiada dowód zakupu,ale nie jest to ani faktura ani...

Wyszukiwarka