przesunięta granica
Bardzo proszę o pomoc. Jak najlepiej rozwiązać poniższą sytuację?
25 lat temu moi rodzice kupili działkę, po jednej stronie mieszka bardzo kłótliwy sąsiad i niestety od jego strony zastali nierówną siatkę (o kształcie litery S). Rodzice domyślali się, ze granica jest przesunięta i faktycznie ostatnio (przy postępowaniu o drogę konieczną)okazało się, ze siatka stoi w taki sposób ze sąsiad zajmuje działkę moich rodziców (około 20-70cm) na całej jej długości. W granicy stoi tez budynek garażowy sąsiada (najprawdopodobniej samowola budowlana), a jego dach wystaje ponad działkę rodziców około 40cm. W jaki sposób poprowadzić sprawę, by wyrównać granicę? Sąsiad jest bardzo wrogo nastawiony do wszystkich i nie chce podpisywać się pod mapami geodetów, nie pozwala tez nic robić przy siatce. Będę wdzięczna za sugestię, bo mój tata niestety kiedyś usłyszał ze spory graniczne są nie do rozwiązania i toczą się latami w sądach, w związku z czym do tej pory sprawa jest nierozwiązana, a ogrodzenie wyglada juz bardzo źle i mało brakuje, żeby się zwaliło.