problem ze zwierzętami sąsiadów

Witam. Mam problem z sąsiadem. Nawet z dwoma. Jeden sąsiad ma około 10 kotów których ilość z roku na rok się powiększa, na wiosnę i jesień kotki chodzą w ciąży. Drugi też ma ale około pięciu. Te stworzonka całymi dniami siedzą u mnie koło domu, chodzą po samochodach rysując je, jak zostawię otwarty garaż lub piwnice od razu tam wchodzą i wszystko obsikują. Zostawię buty na zewnatrz? Już obsikane, urządziły sobie u mnie toaletę wszędzie są ich odchody. Mam bramę ale wchodzą sobie przez nią bez problemu. Czasami miałam już dość ale staram się być wyrozumiała. Ale dzisiaj już przeszedl samego siebie. Przyszedł, wydzierał się że już drugi kot potrącony i zadzwoni na policję. Gdzie jest to drodza gminna i po tej drodze jeździ około 3 samochodów i każdy mógł tego kota potrącić. Po za tym te koty wylegują się u mnie koło bramy wjazdowej jak i też na środku drogi i jak jadę to nawet nie mają zamiaru się przesunąć. Kocham zwierzęta i nawet jeśli go potrąciłam to nie zrobiłam tego specjalnie, nawet nic takiego nie poczułam. Ale skoro zaczął wojne to chciałabym się zabezpieczyć na wypadek jeśli faktycznie on wezwały policję. Czy mi coś grozi czy to on może dostać mandat za to że nie pilnuje swoich zwierząt tylko chodzą gdzie chcą i stwarzają zagrożenie na drodze? Jak się bronić? Robić zdjęcia za każdym razem jak koty są u mnie czy co? Mam już serdecznie dość
anonim cytuj
07-09-2020
Właściciel ma obowiązek pilnowania zwierzęcia. Jak się potrąci psa czy kota to właściciel ma problem i musi zwracać za szkody, jeśli takowe powstaną. Zawiadom toz, teoretycznie koty nie powinny swobodnie wychodzić, a tym bardziej opuszczać posesji
 
anonim cytuj
07-09-2020
To on odpowiada za zabezpieczenie zwierząt. Na Twoim miejscu powiadomilabym lokalna fundacje i toz
 
anonim cytuj
07-09-2020
Pozbieraj dowody na niszczenie auta czy innych rzeczy oraz dowody że to jego koty i z tym do sądu o odszkodowanie
 
anonim cytuj
07-09-2020
Art. 431. Odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez zwierzęta
Dz.U.2019.0.1145 t.j. - Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny
§ 1. Kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, obowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy.
§ 2. Chociażby osoba, która zwierzę chowa lub się nim posługuje, nie była odpowiedzialna według przepisów paragrafu poprzedzającego, poszkodowany może od niej żądać całkowitego lub częściowego naprawienia szkody, jeżeli z okoliczności, a zwłaszcza z porównania stanu majątkowego poszkodowanego i tej osoby, wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.
Właściciel odpowiada za zwierzę,nie ważne czy jest to kot,pies,krowa..Nie ważne czy wieś czy miasto.
 
anonim cytuj
07-09-2020

Sugerowane Tematy

Mobbing w pracy.
Czy pracownik może złożyć wypowiedzenie z winy pracodawcy na podstawie mobbingu w chwili gdy pracodawca chce go zwolnić dyscyplinarnie (bezpodstawnie)? Czy już te wypowiedzenie od pracodawcy zamyka tę drogę i nie można dochodzić naruszeń ze strony pracodawcy? Składać czy poczekać na sprawę o przywrócenie do pracy i wtedy dopiero poruszyć temat mobbingu? ...
Jakie mogę ponieść konsekwencje nie wstawienia się w pracy
Cześć wszystkim.... mam zamiar jechać za granicę po 10 października, jakie mogę ponieść konsekwencje nie wstawienia się w pracy, oczywiście powiem, że rezygnuję z pracy i nawet będę chciał za porozumieniem stron, ale kierownik na pewno się nie zgodzi, bo brakuje ludzi do pracy. Czy dostanę pieniądze za zaległy urlop, gdy odejdę tak na dziko ?? bo mam 24 dni,...
Koszty sądowe dla ucznia.
Syn pobił się w szkole z innym uczniem. Nie będę opisywać całości sprawy, przyznał się do winy i sprawa poszła do sądu. Zawnioskował o warunkowe umorzenie. Najpierw dostał obrońcę z urzędu, po czym cofnięto mu go, bo 24 stycznia skończył 18 lat. Wyznaczono termin sprawy i przesłano wniosek prokuratora, obecność syna jest nieobowiązkowa. Prokurator również zawnioskował o warunkowe umorzenie sprawy, ale wnioskuje również o to, żeby syn poniósł k...
Zniesiony dozór policji.
W tamtym tygodniu w środę przyszedł mi list od prokuratora w którym pisze, że nadal mam zakaz opuszczaniu kraju, ale - i teraz właśnie tego nie rozumiem za bardzo: Prokurator postanawia zmienić postanowienie wcześniejsze ( o tym dozorze), z ten sposób, że W MIEJSCE OBOWIĄŻKU ZGŁASZANIA SIĘ PODEJRZANEJ RAZ W TYGODNIU DO KOMENDY POWIATOWEJ WPROWADZIĆ OBOWIĄZEK INFORMOWANIA O KAŻDYM TRAAJĄCYM DŁUŻEJ NIŻ 2 TYG WYJEŻDZIE POZA MIEJSCE ZAMIESZKANIA, JA...

Wyszukiwarka