Data orzeczenia | 4 lipca 2012 |
---|---|
Data uprawomocnienia | 4 lipca 2012 |
Sąd | Sąd Apelacyjny we Wrocławiu I Wydział Cywilny |
Przewodniczący | Aleksandra Marszałek |
Tagi | Spółdzielnia mieszkaniowa Własnościowe prawo do lokalu Zadośćuczynienie |
Podstawa Prawna | 10spoldzielnie-mieszkaniowe 19spoldzielnie-mieszkaniowe 11spoldzielnie-mieszkaniowe 448kc 64kc 1047kpc 233kpc 227kpc 10spoldzielnie-mieszkaniowe 18spoldzielnie-mieszkaniowe 444kc 299kpc 385kpc 102kpc 397kpc |
1. oddala apelację;
2. oddala zażalenie;
3. nie obciąża powoda obowiązkiem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego na rzecz strony pozwanej;
4. zasądza od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego we Wrocławiu na rzecz adw. L. S. kwotę 5.400 zł oraz należny podatek od towarów i usług tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 19 marca 2012 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu oddalił powództwo, którym T. S. domagał się nakazania pozwanej Spółdzielni Mieszkaniowej (...) we W., aby ustanowiła na jego rzecz odrębną własność lokalu mieszkalnego kategorii M- 3 o powierzchni około 37m 2, w nowym budownictwie, przy uwzględnieniu środków dotychczas wpłaconych pozwanej przez powoda i zgromadzonych na książeczce mieszkaniowej oraz wniósł o zasądzenie 200 000 zł zadośćuczynienia za krzywdę polegającą na niezaspokojeniu jego potrzeb mieszkaniowych.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że powód od 1972 r. jest członkiem pozwanej Spółdzielni a wcześniej był kandydatem na członka. W 1971 r. powód uzyskał kredyt na uzupełnienie wkładu do Spółdzielni w kwocie 12 600 zł, który to kredyt został w całości umorzony. W 1975 r. strony zawarły wstępne porozumienie, z którego wynikało, że na rzecz powoda ma zostać przydzielony lokal M-3 o pow. 37 m 2, pod warunkiem uiszczenia wkładu budowlanego w kwocie około 18 900 zł. Od 1997 r. Spółdzielnia złożyła powodowi kilka ofert przydziału lokali, jednak powód odmówił wskazując m.in., że oferty te są niekonkurencyjne do ofert wolnego rynku.
Sąd pierwszej instancji uznał, że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie, powodowi nie przysługiwało spółdzielcze prawo od jakiegokolwiek lokalu z zasobów spółdzielni, nie ma więc podstaw do domagania się złożenie oświadczenia woli żądanej w pozwie treści. Wskazał nadto Sąd na nieprecyzyjne określenie treści oświadczenia, które w tej postaci nie mogłoby zastąpić oświadczenia woli strony umowy. Natomiast żądanie zasądzenie zadośćuczynienia uznała za bezzasadne wobec nieudowodnienia niezbędnych przesłanek takiej odpowiedzialności pozwanej.
Apelację od powyższego wyroku wniósł powód zarzucając naruszenie
Skarżący domagał się uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania ewentualnie jego zmiany i uwzględnienie roszczeń powoda w całości.
Sąd Apelacyjny zważył: apelacja jest bezzasadna.
Trafnie uznał Sąd pierwszej instancji, że roszczenie, w takiej postaci, w jakiej zgłoszono je w niniejszym procesie nie zasługuje na uwzględnienie. Powód żądanie swoje wywodzi z faktu wieloletniego członkowstwa w pozwanej spółdzielni i uiszczenia przed laty kwoty przyznanej mu w formie kredytu, który umorzono.
W aktualnym stanie prawnym spółdzielnia dysponować może lokalami spółdzielczymi lokatorskimi lub takim, co do których ustanowiona zostanie odrębna własność na rzecz konkretnego podmiotu. W pierwszym przypadku zawiera z członkiem umowę o budowę lokalu, po wybudowaniu lokalu umowę o ustanowienie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu, członek zaś zobowiązuje się wnieść wkład mieszkaniowy na warunkach określonych w statucie
W sytuacji, gdy mamy do czynienia z wyżej opisanymi umowami oznacza to określenie lokalu ze wskazaniem mieszkania istniejącego lub budowanego, jak również wskazać co wzajemnie będzie świadczył. Nie wystarczy tu odwoływanie się do uiszczonego przed laty wkładu, jest bowiem oczywistym, że o ile jest on rzeczywiście na koncie Spółdzielni, to jego realna wartość uległa całkowitej zmianie. Żądanie powoda nie spełnia powyższych warunków.
Przede wszystkim wskazać jednak trzeba, że samo nawet długoletnie członkowstwo, a tym bardziej posiadanie książeczki mieszkaniowej, nie daje podstaw do zgłaszania roszczeń, jak w pozwie. Książeczka mieszkaniowa to sposób na gromadzenie oszczędności i uzyskanie premii gwarancyjnej w momencie uzyskania lokalu, zgromadzona tam kwota stanowi jednak cały czas własność powoda i Spółdzielnia nie ma z tego tytułu żadnych korzyści ani zobowiązań. Wpłacona zdaniem powoda w latach 70 – tych kwota udzielonego mu kredytu, nawet wówczas nie stanowiła wymaganego wkładu budowlanego, co wynika wprost ze wstępnego porozumienia z 1972 r. Dodać wreszcie trzeba, że powodowi spółdzielnia oferowała wielokrotnie lokale na aktualnie (w dacie oferty) obowiązujących warunkach i że żadnej oferty, z różnych przyczyn, nie skorzystał.
Spółdzielnia obecnie może zaspokoić potrzeby mieszkaniowe powoda tylko w jeden z wyżej opisanych sposobów, ewentualnie w drodze licytacyjnej sprzedaży lokalu odzyskanego po innych lokatorach, w którym to przetargu członek spółdzielni ma pierwszeństwo
Pominięcie dowodu z zeznań powoda zostało prze Sąd pierwszej instancji prawidłowo uzasadnione. W istniejącym stanie faktycznym i prawnym zeznania te nie mogły już wnieść niczego do sprawy, a dowód z nich przeprowadzany jest tylko w razie, gdy po przeprowadzeniu postępowania dowodowego pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy
Z tych wszystkich względów orzeczono jak w sentencji
mw
Wyszukiwarka
- Kodeks Karny dostęp do ustawy
- 22 Kodeks Karny konkretny artykuł ustawy
- Sąd Okręgowy w Ełku informacje o sądzie
- Pełnomocnictwo ogólne dostęp do wzorców