Wyrok SA w Białymstoku z 28 marca 2014 r. w sprawie o zapłatę.

Teza brak tezy
Data orzeczenia 28 marca 2014
Data uprawomocnienia 28 marca 2014
Sąd Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny
Przewodniczący Jarosław Marek Kamiński
Tagi Zadośćuczynienie
Podstawa Prawna 417kc 445kc 23kc 24kc 448kc 98kpc 214kpc 156kpc 217kpc 227kpc 379kpc 417kc 233kpc 417kc 417kc 417kc 6kc 385kpc 102kpc 108kpc

Rozstrzygnięcie
Sąd

Sygn. akt I ACa 882/13


WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 marca 2014 r.


Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny


w składzie:


Przewodniczący


:


SSA Jarosław Marek Kamiński


Sędziowie


:


SA Irena Ejsmont - Wiszowata (spr.)


SO del. Jolanta Fedorowicz


Protokolant


:


Urszula Westfal


po rozpoznaniu w dniu 28 marca 2014 r. w Białymstoku


na rozprawie


sprawy z powództwa J. V.


przeciwko Skarbowi Państwa - (...)


o zapłatę


na skutek apelacji powoda


od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie


z dnia 13 września 2013 r. sygn. akt I C 658/12


I.  oddala apelację;


II.  odstępuje od obciążania powoda kosztami procesu za drugą instancję.


UZASADNIENIE


Powód – J. V. wnosił o zasądzenie od Skarbu Państwa – (...) kwoty 200.000 złotych tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia, twierdząc, iż został pokrzywdzony przez służbę więzienną poprzez umieszczenie jego jako osoby niepalącej w celi z osobami palącymi. Był także narażony na działanie nikotyny w trakcie spacerów podczas dobywania kary. Dodał, iż był leczony onkologicznie – zdiagnozowano u niego wczesne stadium zmian nowotworowych, ponadto choruje na cukrzycę.


Pozwany Skarb Państwa – (...), wnosił o oddalenie powództwa, podnosił, iż powód nie zgłaszał problemu osadzenia z palącymi służbie więziennej, sędziemu penitencjarnemu, prokuratorowi czy Rzecznikowi Praw Obywatelskich. Nie wykazał, aby doznał krzywdy na skutek przebywania w celi z osobami palącymi, nie wykazał też związku przyczynowego między swoimi chorobami a przebywaniem z palącymi w jednej celi.


Wyrokiem z dnia 13 września 2013 roku Sąd Okręgowy w Olsztynie oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz Skarbu Państwa – Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa kwotę 120 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.


Wyrok został wydany po uprzednim dokonaniu przez Sąd Okręgowy następujących ustaleń faktycznych oraz prawnych:


Powód odbywając karę pozbawienia wolności przebywał w okresie od 29 kwietnia 2011 r. do 27 czerwca 2011 roku oraz od 11 lipca 2011 r. do 2 września 2011 roku w celi nr (...)wraz z H. C. (1). W chwili przyjęcia do Aresztu Śledczego powód zadeklarował się jako osoba niepaląca, natomiast współosadzony H. C. (1) był osobą palącą. Osadzeni znali się z okresu pobytu na wolności i obu im zależało na osadzeniu we wspólnej celi.


Powód nie zgłaszał ani wychowawcy, ani administracji aresztu czy też sędziemu penitencjarnemu i innym organom żadnych uciążliwości związanych z przebywaniem w jednej celi z osobą palącą.


Powód choruje na cukrzycę oraz przewlekłe zapalenie naskórka żołędzi prącia, nie występuje natomiast u niego choroba nowotworowa.


Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił w oparciu o zebrane w sprawie dowody w postaci zeznań świadków: P. G., M. N. (k. 56), akta osobowe powoda, w tym w oparciu o znajdujące się w tych aktach zaświadczenia lekarskie.


W tak ustalonym stanie faktycznym, przy podkreśleniu niezbędnych przesłanek odpowiedzialności z art. 417 i 445 kc oraz art. 23 , 24 kc i art. 448 kc, Sąd Okręgowy żądanie powoda uznał za niewykazane.


Przyjął, iż fakt przebywania w celi z osobą palącą przy świadomym tego wyborze i całkowitej akceptacji powoda, pozbawiał cech bezprawności działania pozwanego, polegającego na umieszczeniu osoby palącej z osobą niepalącą.


Poza tym powód nie wykazał, aby jego choroby były konsekwencją kontaktu z osobami palącymi.


Sąd Okręgowy pominął poza tym dowody z zeznań zawnioskowanych przez powoda świadków oraz z jego zeznań w sytuacji, gdy wszyscy oni nie stawili się na rozprawę będąc wezwani prawidłowo. Przez niestawiennictwo powód uniemożliwił sam przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron. Ponadto w ocenie Sądu zawnioskowani świadkowie mieli zeznawać na okoliczności w sprawie niesporne, co też czyniło niecelowym prowadzenie takiego dowodu.


O kosztach w sprawie Sąd postanowił na zasadzie art. 98 kpc.


Z wyrokiem Sądu Okręgowego nie zgodził się powód, który w swojej apelacji wnosił o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi I-szej instancji do ponownego rozpoznania. Podnosił w niej, że rozprawa poprzedzająca wyrok odbyła się bez jego udziału oraz zawnioskowanych świadków, a sąd poprzez swoje działania spowalnia proces naruszając normy prawa europejskiego (k. 108).


Pozwany wnosił o oddalenie apelacji powoda i zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych (k. 144 – 145).


W odpowiedzi na pismo pozwanego powód podniósł, iż nie doszło do rozpoznania istoty sprawy, a orzeczenie zostało wydane na podstawie zmanipulowanej dokumentacji współosadzonych, wręcz przez dopiski ołówkiem koordynatora wychowawców (...) w kwestii nałogów współosadzonych (k. 148 – 150).


Odnosząc się do powyższego pozwany w kolejnym piśmie podtrzymał swoje stanowisko w przedmiocie oddalenia apelacji oraz bezzasadności zarzutów stawianych przez powoda w odniesieniu do dokumentacji – akt osobowych współosadzonych (k. 154).


Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje:


Na wstępie zauważyć należało, iż skarżący wnosząc apelację nie skonstruował zarzutów w sposób sformalizowany, niemniej w oparciu o jej treść i dalsze pisma procesowe Sąd II-iej instalacji był w stanie zidentyfikować je jako głównie zarzuty naruszenia prawa procesowego, a w następstwie tegoż inne uchybienia Sądu I-szej instancji, typu: nierozpoznanie istoty sprawy, niewyjaśnienie wszystkich okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, które mogą być konsekwencją naruszeń prawa materialnego lub procesowego.


W ocenie Sądu Apelacyjnego w procedowaniu Sądu Okręgowego nie doszło do naruszenia art. 214 kpc i art. 156 kpc na co by wskazywały okoliczności podnoszone przez skarżącego, a mianowicie zamknięcie rozprawy i wydanie wyroku mimo niestawiennictwa wezwanego powoda oraz świadków.


Przyczyny uzasadniające odroczenie rozprawy przewidziane w art. 214 § 1 kpc zostały określone przez ustawodawcę restrykcyjnie.


Zgodnie z tym przepisem rozprawa ulega odroczeniu, jeżeli sąd stwierdzi nieprawidłowość w doręczeniu wezwania albo jeżeli nieobecność strony jest wywołana nadzwyczajnym wydarzeniem lub inną znaną sądowi przeszkodą, której nie można przezwyciężyć.


Tymczasem w okolicznościach sprawy niniejszej żadna z tych przesłanek nie miała miejsca. Zarówno powód, jak i świadkowie zawnioskowani w pozwie zostali prawidłowo zawiadomieni i wezwani na termin rozprawy wyznaczonej na dzień 13 września 2013 roku, żadna z wezwanych osób nie wnosiła wcześniej o odroczenie rozprawy lub o zmianę jej terminu z ważnych dla niej powodów, nieusprawiedliwiała też swojego niestawiennictwa, nie zaistniało również nadzwyczajne wydarzenie uniemożliwiające stawiennictwo (dowód z k. 68, 70 – 73, 74, 77 – 82).


W sprawie nie zaistniały także inne ważne przyczyny (art. 156 kpc), które by uzasadniały odroczenie rozprawy (np. wniosek o wyłącznie sędziego, nowe wnioski dowodowe, choroba strony).


W postępowaniu przed Sądem I-szej instancji nie doszło też do naruszenia art. 217 kpc w zw. z art. 227 kpc. Przede wszystkim powód nie zastosował się do postanowienia sądu z dnia 4.04.2013 roku zobowiązującego go do osobistego stawiennictwa celem przesłuchania na kolejny termin rozprawy wyznaczonej z urzędu (k. 56), co skutkowało pominięciem dowodu z przesłuchania stron. Poza tym Sad I-szej instancji słusznie pominął dowód z zeznań świadków, którzy się nie stawili na wyznaczoną na dzień 13 września 2013 roku rozprawę skoro okoliczności sporne co do osadzenia powoda będącego osobą niepalącą z palącymi w jednej celi, okazały się być bezsporne w świetle innych dowodów, jak akta osobowe współosadzonych.


Innych dowodów w postępowaniu I instancyjnym mających istotne znaczenie w sprawie powód nie zgłaszał, a zatem nie mogło też dojść do naruszenia art. 227 kpc w zw. z art. 217 § 1 i 2 kpc.


Wbrew twierdzeniom skarżącego, nie doszło również do nierozpoznania istoty tej sprawy. Sąd I-szej instancji nie zaniechał bowiem rozpoznania materialnej podstawy żądania pozwu mającej wpływ na istnienie prawa powoda bądź kwalifikacji całego stosunku prawnego, nie rozstrzygał też w oparciu o jedną przesłankę unicestwiającą roszczenie bez badania merytorycznych podstaw powództwa. Fakt pominięcia przesłuchania powoda oraz dowodu z zeznań świadków zgłoszonych w pozwie w okolicznościach wyżej przedstawionych, nie stanowiło nieprawidłowości w działaniu Sądu I-szej instancji, wyartykułowanej przez skarżącego, jako nierozpoznanie istoty sprawy. Nie było też przesłanką nieważności postępowania z powodu pozbawienia powoda możności obrony swych praw (art. 379 pkt. 5 kpc).


Podzielić jednocześnie należało stanowisko Sądu I-szej instancji, iż podstawę oceny żądania powoda stanowić mogły zarówno przepisy ar. 417 § 1 kc w zw. z art. 445 § 1 kc, jak też przepisy art. 23 , 24 kc w zw. z art. 448 kc .


W pierwszej kolejności – odpowiedzialność deliktowa Skarbu Państwa wymagała wykazania przez powoda jej przesłanek, takich jak: niezgodne z prawem działanie lub zaniechanie pozwanego, szkoda, związek przyczynowy między bezprawnym działaniem lub zaniechaniem przy wykonywaniu władzy publicznej, a zaistniałą szkodą.


Powód domagając się zasądzenia odszkodowania i zadośćuczynienia w kwocie 200.000 złotych powoływał się na fakt osadzenia jego jako osoby niepalącej w jednej celi z osobami palącymi, na odbywanie spacerów w warunkach, gdzie był narażony na działanie nikotyny oraz na fakt, iż w tym okresie był osobą leczoną z powodu cukrzycy i z powodu zdiagnozowanych we wczesnym stadium zmian nowotworowych. Nie twierdził natomiast wprost by przez to pogorszył się stan jego zdrowia bądź z tego powodu zachorował. Wskazywał przy tym na orzeczenie Sądu Okręgowego w Bydgoszczy (k. 3 i 4), zasądzającego odszkodowanie z powodu osadzenia w celi dla palących osoby niepalącej.


Zgodnie z przepisami rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 26 listopada 1996 roku w sprawie określenia zasad dopuszczalności używania wyrobów tytoniowych w obiektach zamkniętych podległych Ministrowi Sprawiedliwości (Dz. U. Nr 140 poz. 658 ze zm.) w zakładach karnych typu zamkniętego dopuszcza się możliwość używania wyrobów tytoniowych w celach mieszkalnych przez osoby pozbawione wolności, jednak dla osadzonych używających wyrobów tytoniowych wyznacza się odrębne cele mieszkalne. Obowiązkiem pozwanego było zatem osadzenie powoda deklarującego się jako osoba niepaląca w celi mieszkalnej z osobami niepalącymi.


Przy niekwestionowanym ustaleniu Sądu I-szej instancji co do faktu osadzenia powoda w celi nr (...) z osobą palącą – H. C. (1), nie sposób było jednakże zaakceptować w realiach tej sprawy przyjętego przez tenże Sąd ustalenia, iż umieszczenie to nastąpiło z woli i przy pełnej akceptacji samego powoda, co miałoby wyłączyć przesłankę bezprawności działania pozwanego.


W tym zakresie należało zatem w ocenie Sądu Apelacyjnego upatrywać naruszenia art. 233 § 1 kpc oraz prawa materialnego – art. 417 kc czy zart. 24 kc. Zauważyć jedynie należało, iż rola zgody uprawnionego w doktrynie bywa różnie oceniana, sporny jest też w literaturze przedmiotu charakter prawny takiej zgody wyrażanej w sposób dorozumiany (patrz odp. System Prawa Prywatnego T.1 str. 1156 i n., Komentarz do Kc pod red. J. Gudomskiego).


Faktem w tej sprawie jest, iż w aktach osobowych powoda nie ma jego pisemnej zgody na umieszczenie w celi z osobą palącą, nie ma też zarejestrowanych żadnych skarg ani interwencji w związku z takim osadzeniem, zaś z zeznań świadka M. N. (2) wynika, iż powód i C. byli dobrymi kolegami i chcieli razem siedzieć.


Powyższe dowody mogły stwarzać wrażenie istnienia dorozumianej zgody, jednakże zdaniem Sądu Apelacyjnego zważywszy na regulację w kwestii zasad osadzania skazanych niepalących, regulaminową dyscyplinę co do warunków odbywania kary przy uwzględnieniu praw osadzonych nie do zaakceptowania pozostaje w tym przypadku zgoda li tylko dorozumiana. Pozwany de facto nie wykazał w tym postępowaniu, by to sam powód zabiegał o osadzenie z osobą palącą, co mogłoby być uznane za domniemaną zgodę wyłączającą bezprawność (patrz odp. wyrok SN z dnia 24.01.2008 r. I CSK 341/07, OSNC 2009 nr 3 poz. 45 z glosą W. Kowalskiego SIP nr 394755).


Tymczasem, jak twierdził sam powód w sowich ustnych oraz pisemnych wyjaśnieniach na k. 56, 83 – 84, 85 to osadzony H. C. (1) „oświadczył, że ma prawo dobierać sobie współosadzonego do celi 2 osobowej, gdyż jest więźniem pod tzw. ochroną z racji tej, iż dawniej był funkcjonariuszem służby więziennej i wybrał powoda. W drugiej dekadzie kwietnia 2011 roku, jak twierdził powód w pisemnych wyjaśnieniach szykujący się na emeryturę wychowawca (...) M. S. wydał polecenie, iż osadza powoda na (...)(m. in. gdzie była cela nr(...)) i robi to na prośbę skazanego, a kiedy powód pytał czy współosadzony (H. C.) pali, to wychowawca miał odpowiedzieć, że „dym tytoniowy mu nie zaszkodzi, bo H. C. wywiozą na terapię AA, a sam powód będzie miał dobrze bo cela jest bez blind i ma stały telewizor”. Powód dodał też, że z (...)wychowawcą nie było mowy o jakimkolwiek sprzeciwie, a kiedy raz próbował protestować, że palą w celi także współosadzeni po wyjeździe H. C., to miał powiedzieć, że „na (...) osadzeni z grupą (...) wszyscy palą i powód ma się nauczyć palić”.


Mając na uwadze powyższe wyjaśnienia, nie sposób było traktować postawy powoda jako oczywistej zgody na osadzenie w celi z osobą palącą. A tylko w warunkach oczywistej zgody można było wyłączyć bezprawność pozwanego. Pozwany w tym postępowaniu, w ocenie Sądu Apelacyjnego nie wykazał, by zatem jego działanie było bezprawne.


Niezależnie od powyższego powód z kolei nie wykazał pozostałych przesłanek z art. 417 kc, w tym przede wszystkim szkody i związku przyczynowego między bezprawnym działaniem pozwanego a szkodą. Nie podjął nawet inicjatywy dowodowej w tej mierze. Nie wykazał by to osadzenie miało jakiekolwiek przełożenie na jego stan zdrowia tj. związek z zachorowaniem bądź pogorszeniem zdrowia. Mając to na uwadze, w ocenie Sądu Apelacyjnego, żądanie zasądzenia odszkodowania na podstawie art. 417 kc w zw. z art. 445 kc nie mogło być uwzględnione.


Należało więc rozważyć w dalszej kolejności zasadność żądania powoda w oparciu o przepisy z ochrony dóbr osobistych (art. 24 kc w zw. z art. 448 kc), po uwzględnieniu ustaleń Sądu Apelacyjnego, które odnosiły się do braku w okolicznościach tej sprawy oczywistej zgody na osadzenie powoda będącego osobą niepalącą w celi nr (...)– z osobą palącą, tj. głównie z H. C. (1), co oznaczało bezprawność takiego działania organu pozwanego.


W przypadku ubiegania się o ochronę dobra osobistego, powód powinien zgodnie z zasadą rozłożenia ciężaru dowodu (art. 6 kc) wskazać okoliczności takiego naruszenia oraz rodzaj dobra osobistego, które zostało naruszone przez bezprawne działanie. Powód co prawda nie wyartykułował wyraźnie rodzaju naruszonego dobra w okolicznościach przez siebie wskazywanych w pozwie, czy w pismach procesowych, niemniej odwoływał się do konkretnego wyroku sądowego, który co prawda nie mógł być prejudykatem w tej sprawie i w żaden sposób nie wiązał Sądu rozstrzygającego niniejszą sprawę, ale ze sposobu argumentowania pozwu można było przyjąć, iż poczucie pokrzywdzenia powoda faktem osadzenia go w celi z palącymi, gdy był on osobą niepalącą, przekłada się na naruszenie jego dobra w postaci godności. Miał on bowiem prawo być osadzonym w celi dla niepalących, zgodnie z ustawową regulacją, a został osadzony w warunkach temu prawu i jego oczekiwaniom nie odpowiadającym, w warunkach wymuszonych przez inną osobę, w których to jego sfera wewnętrzna nazywana godnością została naruszona. Bezprawność zachowania pozwanego, która w tym procesie, o czym była mowa wcześniej nie została obalona, stanowiła podstawę do dalszej oceny sądu, czy i w jakiej wysokości żądanie zadośćuczynienia z tytułu naruszenia dobra osobistego powoda powinna być uwzględniona.


Przy tej ocenie Sąd posiłkował się kryteriami wypracowanymi przez judykaturę, w tym orzecznictwo Sądu Najwyższego. Uszczerbek na chronionych dobrach osobistych wymagał zatem uwzględnienia okresu naruszenia, stopnia i intensywności odczuwanej przez to krzywdy, naganności bezprawnego zachowania pozwanego.


Z akt sprawy oraz z akt osobowych powoda wynikało, iż karę pozbawienia wolności zaczął on odbywać od 24.11.2010 roku w Z.K. w B., a do jednostki pozwanego przybył w dniu 13.12.2010 roku w związku z czynnościami procesowymi. Początkowo został osadzony na (...), a od kwietnia 2011 roku na (...)w celi nr(...)z H. C. (1) (osobą palącą). W celi tej przebywał ze współosadzonym w okresie od 29.04.2011 roku do 27.06.2011 roku i od 11 lipca do 02 września 2011 roku (k. 96 i 97). Z tym, że bezsporne jest, iż współosadzony podejmował w okresie osadzenia z powodem leczenie odwykowe, wobec czego powód pozostawał pod nieobecność H. C. sam w celi. W sposób oczywisty wynika to też z akt osobowych powoda, z notatek psychologa, u którego powód był konsultowany na zgłoszenie wychowawcy przed ewentualnym samotnym osadzeniem – między innymi w terminach: 1.04.2011 r., 11.08.2011 r., 5.09.11, 5.10.11, 9.11.2011, 13.01.2012 roku, po których to uzyskiwał zgodę na samotne przebywanie w celi mieszkalnej. To też oznacza, iż czasookres przebywania z osobą palącą, podawany przez powoda w pozwie nie do końca polegał na prawdzie. Jak też nie polegało na prawdzie twierdzenie powoda, iż inni przejściowo osadzeni w celi nr (...) byli też osobami palącymi. Z akt osobowych np. M. K. wynikało, iż deklarował się on jako osoba niepaląca. Powód przy tym, jak wynika z akt osobowych był osobą wyrażającą zadowolenie z przebywania w warunkach celi mieszkalnej nr (...), celi która nie miała blind, miała stały telewizor i w której to z uwagi na znaczną nieobecność związana z leczeniem, notabene bardzo dobrego znajomego z wolności współosadzonego, powód miał zapewniony spokój, warunki do czytania, jak podawał podczas konsultacji.


Powyższe w ocenie Sądu Apelacyjnego pozwala na przyjęcie, iż jego krzywda powstała na skutek osadzenia w celi nr 18 z osobą palącą na czas nie dłuższy niż 4 miesiące, nie mogła być znacząca i w jakiś sposób kompensowała się tymi pozostałymi zadawalającymi powoda warunkami celi mieszkalnej. Stąd też żądanie zapłaty należało oddalić. Zgodnie z art. 448 kc Sąd może przyznać odpowiednie zadośćuczynienie za doznaną krzywdę z tytułu naruszenia dobra osobistego, nie ma zaś obowiązku stosowania rekompensaty finansowej w każdym przypadku.


Reasumując, orzeczenie Sądu I-szej instancji, mimo stwierdzonych ostatecznie przez Sąd Apelacyjny uchybień, należało pozostawić, bowiem jego wynik pokrywał się z wynikiem rozstrzygnięcia Sądu Apelacyjnego, opartego na jego własnych ustaleniach i własnej ocenie.


Apelacja powoda podlegała zatem oddaleniu na podstawie art. 385 kpc. Z uwagi na trudną sytuację materialną oraz osobistą powoda Sąd II-iej instancji odstąpił od obciążana jego kosztami procesu za instancję odwoławczą na zasadzie art. 102 kpc w zw. z art. 108 § 1 kpc.

Wyszukiwarka