Zbyt wysokie koszty adwokackie dla oskarżyciela posiłkowego.
Mój znajomy miał sprawę o niewielką kradzież, poddał się karze na podstawie 387 kpk., żeby skrócić postępowanie i dostał bardzo niskie zawiasy. Na rozprawę stawił się pokrzywdzony z adwokatem, który działał jako oskarżyciel posiłkowy. Rozprawa trwała max. 40 minut, sąd go skazał i zasądził od niego dla pokrzywdzonego 2300 zł kosztów adwokackich. To chyba lekka przesada. Co znajomy może zrobić ?
To akurat normalne wynagrodzenie adwokata za taką czynność. Co może zrobić? Zapłacić.
anonim cytuj
23-02-2024
Jak normalne, skoro stawki minimalne za obronę wynoszą:
3) przed sądem rejonowym w postępowaniu zwyczajnym lub przed wojskowym sądem garnizonowym - 840 zł.
Jedna rozprawa bez postępowania dowodowego (387kpk), to skąd się tyle wzięło ?
anonim cytuj
23-02-2024
Dobrze, że zauważyłeś, że są to stawki "minimalne". Z praktyki ci powiem, że jedne sądy zaglądają do rozporządzenia i zasądzają tyle co tam jest to minimum, a inne więcej. Jest to powszechna praktyka i nic z tym zrobić się nie da. Najczęściej jak sędzia był wcześniej sam adwokatem to zasądza więcej bo rozumie to doskonale, że te stawki minimalne są oderwane od rzeczywistości.
Dzień dobry. Z byłym mężem jesteśmy po rozwodzie kilka lat. Mamy dom w którym on mieszka, w końcu chce mnie dobrowolnie spłacić, ale po 1000zl miesięcznie. Za nim on mnie spłaci nieruchomość będzie warta więcej a pieniądze, które odłożę np. ze spłaty będą warte mniej. Nie wiem jak to ogarnąć.. był ktoś w podobnej sytuacji?...