Pracodawca nie chce podpisać urlopu.

Szef nie chce podpisać mi urlopu na 2 tygodnie, twierdzi że nie może ponieważ w tym samym czasie bierze inna osoba urlop boi się że kolejny urlop przerwie ciągłość w pracy gdy w tym samym czasie np. jeszcze ktoś poszedł np. na L4.
Moje pytanie jakich użyć argumentów kiedy mam już opłacone ferie które spędzam z 7 latkiem(tata wychowujący sam dzieci)
Czytałem coś na temat tych nowych urlopów, które weszły w życie czy mogę złożyć wniosek o taki urlop jest on chyba bezpłatny. Tylko czy pracodawca może mi odmówić też tego urlopu.
anonim cytuj
14-01-2024
Pracodawca ma bowiem prawo przesunąć pracownikowi termin urlopu, jeśli jest to uzasadnione szczególnymi potrzebami pracodawcy i nieobecność pracownika spowodowałaby poważne zakłócenia toku pracy.
 
anonim cytuj
14-01-2024
Jeżeli pracodawca odwołuje pracownikowi wcześniej zaplanowany urlop, do którego ten się przygotował - to znaczy na przykład wykupił wycieczkę w biurze podróży lub zamówił bilety - to powinien w takiej sytuacji zwrócić mu koszty związane z anulowaniem wakacyjnych planów.
 
anonim cytuj
14-01-2024

Sugerowane Tematy

Koszty zastępstwa procesowego
Koszty zastępstwa procesowego to są koszty które mimo sprawy wygranej się ponosi czy są przez przegranego pokrywane ?...
Jeśli brat zrobił testament na bratanicę a nie miał dzieci ,żony to rodzeństwo ma prawo do zachowku?
Jeśli brat zrobił testament na bratanicę a nie miał dzieci ,żony to rodzeństwo ma prawo do zachowku?...
Problem z umową kupna-sprzedaży mieszkania
Witajcie, Nie jestem zbyt obeznany w sprawach prawnych, dlatego postanowiłem napisać tutaj z nadzieją, że ktoś mi pomoże. Znajduję się w dość nietypowej sytuacji związanej z zakupem mieszkania i nie wiem, jak powinienem postępować. Kilka miesięcy temu podpisałem umowę przedwstępną na zakup mieszkania od pani Anny. Umowa zawierała klauzulę, że w przypadku niewykonania umowy przez sprzedającego, zwróci mi podwójną wartość wpłaconego zadatku. ...
Konsekwencje niezgłoszenia pożyczki do US.
Dzień dobry. Rok temu pożyczyliśmy z mężem sporą kwotę pieniędzy pewnej bliskiej osobie (z mojej rodziny). W tej pożyczce chodziło o spłacenie długu komorniczego, dlatego ta kwota nie została przekazana "do rąk" tej osoby - zrobiliśmy przelew bezpośrednio na konto komornika, w tytule był nr sprawy komorniczej. Do rzeczy: teraz ta osoba chce nam oddać nasze pieniądze (na razie połowę kwoty) i jak się okazało, nie zgłosiła tej pożyczk...

Wyszukiwarka