Pożyczyłem pieniądze na słowo czy jest szansa żeby je odzyskać ?
Omamiła mnie mama kolegi (bardzo dobrego kolegi) która zaproponowała współpracę w otwarciu baru. Przyszła do mnie do pracy i powiedziała, że potrzebuje pracownika a nawet "wspólnika" do otworzenia i prowadzenia baru więc niewiele myśląc zgodziłem się i już tydzień później zrezygnowałem z pracy i zacząłem remontować bar w którym później miałem zacząć pracować a nawet mieć jakieś udziały. Podczas remontu okazało się że brak jej troszkę funduszy na zakup kuchni a że miałem troszkę pieniędzy odłożonych więc pojechałem i zakupiłem kuchnie i parę innych rzeczy na wartość 4000 zł które miały być mi zwrócone do końca miesiąca. Niestety gdy remont i doposażanie lokalu dobiegało końca (trwało to miesiąc ) mama kolegi zaczęła dostawać częste ataki chandry i zaczęła się mnie ewidentnie czepiać i powoli pozbywać .Uznała że nie potrzebuje już pracownika i na otarcie łez oddała 1000 zł resztę miała oddać za tydzień. I na tym historia się kończy . TAK WIĘC PODSUMOWUJĄC STRACIŁEM PRACĘ , 3000ZŁ (ponieważ oddała 1000ZŁ ) ,MIESIĄC ZACHRZANIAŁEM JAK OSIOŁ ZA DARMO I TERAZ JAK WCHODZĘ PO SWOJE PIENIĄDZE TO ŚMIEJE MI SIĘ PROSTO W TWARZ I MÓWI ŻE ONA MI NIE JEST NIC WINNA I ŻEBYM SOBIE POSZEDŁ BO WEZWIE POLICJĘ ! ! !
Co mam teraz zrobić ??????
mam chyba z 10 świadków którzy mi pomagali przy remoncie i 2 jak kupowałem za swoje pieniądze kuchnie ! ! !
Ale z tego co wiem to i tak nic to nie da
Nawet mam nagranie ale to w Polsce nie legalne więc pewnie lipa
Jeżeli jest ktoś w stanie mi pomóc(jakiś paragraf na to?) ewentualnie nakierować bardzo będę wdzięczny
Skąd pomysł o nielegalnym nagraniu? Co to za nagranie?
anonim cytuj
10-01-2024
Tak na przyszłość, popełniłeś jak większość ludzi w takich sprawach najbardziej podstawowy błąd. Jaki? Zaufałeś na słowo komuś, kto był bliski i bardzo dobry, przyjaciel itd. jak to zwykle bywa. Nie ważne czy pożyczasz pieniądze żonie, bratu czy bardzo dobremu koledze, zawsze w przypadku takich kwot warto stworzyć umowę, postawić w niej warunki, wziąć stworzyć 2 kopie i podpisać. Wtedy miałbyś dowód na papierze z waszymi podpisami i byłoby bez problemów.
Generalnie, skoro nie zachowaliście formy pisemnej, Pożyczając tak pieniądze masz niewielkie szanse na ich odzyskanie, niestety. Pytasz o paragraf, który może Cię nakierować lub pomóc? Na początek spójrz na to:
Cytat:
Art. 720.
§ 2.Umowa pożyczki, której wartość przenosi pięćset złotych, powinna być stwierdzona pismem.
anonim cytuj
10-01-2024
A mógłbyś rozwinąć ta myśl, bowiem odnoszę wrażenie, że znacznie się zagalopowałeś...
Autor wątku w myśl Kodeksu Cywilnego ma możliwość powołania się na art. 227 kpc. oraz art. 308 §1 kpc.
anonim cytuj
10-01-2024
Owszem wygląda to dziwnie, co wskazałem, ale sądzę, że autor tematu chyba się troszkę zgubił i nie miał pojęcia o różnicy między dowodami w prawie karnym i cywilnym i pewnie natknął się na podany przeze mnie art. i wziął go pod uwagę. Stąd też pewnie pomyślał, że jest to nielegalny dowód, niedopuszczalny itd. Chociaż mogę się mylić, bo to tylko moje przypuszczenie. Jednak ty, jeszcze bardziej nakierunkowałeś autora, o czym ja nie pomyślałem wcześniej, aby wskazać tą różnice.
Przychodzę z pytaniem odnośnie egzekucji komorniczej.
Mąż miał dług alimentacyjny, który wynosił niecałe 5000 zł i został spłacony, od czerwca z wynagrodzenia komornik zabierał już tylko kwotę bieżących alimentów tj., 551 zł. zostawiając mężowi kwotę odpowiadającą najniższej krajowej. 8 stycznia mąż złożył wypowiedzenie w pracy z zaznaczeniem że pracuje do końca lutego tego roku.
Wczoraj mąż dostał odcinek płacowy i tu pojawiła się "niespo...
Wezwaniem z 26-06-2023 UFG nałożyło na mnie maksymalną karę za brak OC na podstawie kontroli w dniu 09-05-2023.
Przedmiotowe auto sprzedałem w dniu 14-09-2018. Zbycie auta do ubezpieczyciela zgłosiłem 04-11-2018. Zbycie auta do starosty zgłosiłem dopiero 31-01-2023.
Do UFG przesłałem zaświadczenie wydane przez organ rejestracyjny potwierdzające, że zgłosiłem zbycie w dniu 31/01/2023 na podstawie umowy sprzedaży z dnia 14-09-2018.
Na to UFG, że...
Dzień dobry. Czy mogę się odwołać do sądu, o to żeby nie płacić alimentów za ojca, którego przez całe moje życie nie widziałam, z którym nie utrzymywałam kontaktów. 32 lata nie interesował się czy żyje, czy mam co jeść....
Witam, potrzebuję wyjść ze współwłasności mieszkania. Ustawowe dziedziczenie, na połowę z bratem. Żadnej nici porozumienia i możliwości dogadania się. Brat mieszka jak u siebie, ani myśli znieść współwłasność. Każda próba rozmowy na ten temat kończy się kłótnią. Boję się, że lada moment zawoła za koszty użytkowania mieszkania, do którego nawet wstępu nie mam. Będę wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki jak to wszystko ugryźć....
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: