Rozwiązanie umowy najmu na czas określony.

Mam umowę najmu instytucjonalnego (na firmę) i najemcę, który do 10go dnia każdego miesiąca ma regulować opłaty i czynsz. Umowa na rok, zostało 9 okresów miesięcznych, czyli minęły 3 okresy. Dość nieterminowo płacił, a za grudzień wpłaty nie było. Otrzymałem waśnie telefon, że najemca rezygnuje z najmu i nie zapłaci mi za grudzień. W umowie jest zapis:

"W każdym wyżej wymienionym przypadku rozwiązania umowy na skutek winy Najemcy kaucja w całości przechodzi na rzecz Wynajmującego na pokrycie strat finansowych spowodowanych nieplanowaną przerwą w wynajmie lokalu."
oraz zapis:
"W przypadku gdy najemca zdecyduje się zerwać niniejszą umowę przed uzgodnionym terminem, z przyczyn innych niż zaniedbywanie obowiązków przez Wynajmującego, kaucja w całości przechodzi na rzecz Wynajmującego na pokrycie strat finansowych spowodowanych nieplanowaną przerwą w wynajmie lokalu"

Zaproponowałem wpłatę za grudzień i przepadek kaucji, na co najemca stwierdził, że nie wpłaci, nie ma majątku oraz dochodu i chce mi oddać klucze tak czy inaczej. Jak nie odbiorę kluczy osobiście to zostawi pod wycieraczką. Jest spora szansa, że to prawda i jest nieściągalny, gdyż wskazuje na to płatność gotówką oraz brak samochodu i moje podejrzenie o braku pracy, chociaż jest aktywna JDG na tą osobę, więc co z ZUSem?
Pytanie jak podejść do tematu i co spisać za dokument, żeby później nie było roszczenia o zwrot kaucji ani innych dymów, bo jestem w stanie nawet zakładać, że i to może mieć za 2-3 miesiące miejsce.
Czy wystarczy oświadczenie podpisane przez najemcę typu: "Wyrażam zgodę na przepadek kaucji na rzecz osoby XXXX w związku z zerwaniem umowy najmu XXXX i rezygnuję z jakichkolwiek roszczeń wobec wynajmującego XXXXX w związku z tą umową najmu oraz jakichkolwiek innych roszczeń z tytułu zwrotu kaucji i umowy najmu XXXXX" oraz dodatkowo podpisane przez najemcę rozwiązanie za porozumieniem stron z okresem wypowiedzenia(?) 1 miesiąca i dniem aktualnym czyli w razie problemów to podpisane wypowiedzenie w dniu 20.12.2023 powoduje, że niezapłacony jest grudzień oraz styczeń i kaucja pokrywa te dwa miesiące. Pobrana kaucja przy podpisywaniu umowy opiewała na wysokość 2 "miesięcznic".
Czy lepsza opcja żeby odebrać klucze "spod wycieraczki"? (Tylko czy wtedy mogę zabrać te klucze i wejść do lokalu?)
Zakładamy, że jest nieściągalny i walka w sądzie o resztę kasy nie ma sensu.
anonim cytuj
09-01-2024
Oba zapisy w umowie są sprzeczne z ustawa, a co za tym idzie nią ważne. Kto wam pisze te umowy? Na kolanie je sobie wymyślacie? Takie h umowy technicznie nie da się wypowiedzieć. Doprowadź do podpisania przez najemcę dokumentu „Rozwiązanie umowy za porozumieniem stron” i tam umieścicie wszystkie zapisy i warunki na których rozwiązujecie umowę. Pamiętaj, ze musi się tam znaleźć podpis i zgoda obu stron. Dopóki taki dokument nie powstanie, to technicznie umowa najmu nadal trwa z wszelkimi tego konsekwencjami. Biorąc pod uwagę jak bzdurne zapisy umieściliście w pierwotnej umowie śmiem twierdzić, ze nie jesteś w stanie tej umowy technicznie wypowiedzieć (musi dojść do rozwiązania na mocy porozumienia stron).
 
anonim cytuj
09-01-2024
Ja właśnie tak powiedziałem najemcy (że umowa jest w toku i nie można jej rozwiązać w ten sposób) ale ta osoba była bardzo roszczeniowa i stwierdziła, że jak nie odbiorę kluczy osobiście to zostawi pod wycieraczką. Ja wiem, że to oznacza ze umowa jest w toku ale co mi z tego jak tych środków nie odzyskam? Nie widzisz jaki to absurd jest - najemca mówi pod koniec grudnia, że rezygnuje, nie zapłaci za grudzień i mam zabrać klucze a reszty i tak nie odzyskam, bo jest wszystko przepisane na matkę/ojca, nie ma dochodu itd... w tej sytuacji pytam jak mogę zachować chociaż tą wpłaconą kaucję i jaki dokument najemca musi podpisać, żeby ta kaucja u mnie została.
Dodatkowo to nie ja chciałem wypowiedzieć (zrezygnować) tylko NAJEMCA. Ja chciałbym zrobić to porozumienie stron tak, żeby zachować chociaż kaucje ze względu na przedterminowe zakończenie, koszty, pustostan i czas potrzebny na znalezienie kogoś nowego...
 
anonim cytuj
09-01-2024
Niczego nie podpisuj, kaucję potrąć z roszczeniem za kolejny czynsz najmu. Ewentualnie, jak chcecie spisać porozumienie, to zapisz, że kaucja będzie zatrzymana na poczet odszkodowania za nienależyte wykonanie umowy najmu.
 
anonim cytuj
09-01-2024

Sugerowane Tematy

Zakup przez internet ("zaginione" przesyłki, brak zwrotu pieniędzy)
Witam serdecznie. W zeszłym roku zamówiłam dla synka tablicę manipulacyjną. Trzeba było zrobić przedpłatę w wysokości 549 zł, a to nie jest mała kwota. Tablica nie dotarła, za to po drodze były różne wymówki. Tablica nadana, zaginęła w firmie kurierskiej, przesłanie fałszywego nadania. Znowu paczka niby nadana i znowu zaginęła. W końcu po prawie 4 miesiącach, potwierdzenie przelewu (zwrot kasy na moje konto) Oczywiście kasa nie dotarła. Pani u...
Co można zrobić z nieuczciwymi najemcami?
Co można zrobić z nieuczciwymi najemcami? Zdali mieszkanie, przyznali się do małych uszkodzeń, dostał zwrot kaucji po czym jak zaczęłam się z bliska przyglądać to szkody są i to przewyższają kaucje (uszkodzona podłoga, podrapane ściany przez psa i wiele innych). On się nie poczuwa w ogóle do naprawy, zapromował śmieszna kwotę a raczej bez mojej wcześniejszej zgody postawił mnie przez faktem dokonanym, w wiadomościach mam wrażenie, że mnie stra...
Brak wypłaty chorobowego.
Witam. Co mogę zrobić, jeżeli pracodawca nie chce wypłacić za chorobowe.30 dni minęło 18 sierpnia. Mamy prawie wrzesień. Co robić?...
Kradzież w sklepie.
Wraz z chłopakiem dokonaliśmy kradzieży w sklepie… wiem to głupie pierwszy raz wpadliśmy na tak głupi pomysł, nigdy nie byliśmy karani. Sprawa wygląda tak że na monitoringu widać jak chodzimy po sklepie pakujemy różne rzeczy wspólnie do koszyka i pod koniec chłopak chowa jedna rzecz pod koszulkę, ja nigdy nic nie ukradłam i wtedy teoretycznie też nic ze sklepu nie wyniosłam nic nie płacąc, policja twierdzi ze stawia mi takie same zarzuty jak chło...

Wyszukiwarka