Czy w opisanej sytuacji jest możliwość przejęcia domu wraz z działką przez zasiedzenie?
Moja babcia jest zameldowana w budynku od ponad 30 lat, został jej przydzielony lokal w domu wielorodzinnym z urzędu dzielnicy. W innych lokalach budynku mieszkała dalsza rodzina, aktualnie w jednym z lokali mieszka mój brat od ok 5 lat i wciąż babcia. Jest to dom z dużą działką do niego przydzieloną. Domem właściciel się nie interesuje od xx lat właściwie nawet nie wiadomo czy on żyje prawdopodobnie nie. Dostaliśmy informacje z ewidencji gruntów i budynków o 3 właścicielach nieruchomości lecz żadnego nigdy nie widzieliśmy ani nie słyszeliśmy. Od początku zamieszkania babcia prowadziła regularne remonty w domu i na podwórzu, są udokumentowane paragonami, zdjęciami. Są również stare listy urzędowe po których można udowodnić że babcia tu zamieszkiwała cały czas.
Czy na podstawie meldunku mojej babci może ona się starać o zasiedzenie mieszkania? Raczej nie jest to typowy wynajem.. Właściciela prawdopodobnie nie ma i nie wiemy kto płaci za grunty.
Problem jest też w tym, że babcia jest chora na alzheimera czy moja mama mogła by w tym wypadku zająć się sprawą i to wszystko udowodnić?
Szkoda by było stracić nieruchomość w którą włożyło się tyle pieniędzy.
Jaki tytuł prawny ma babcia do tego lokalu?
Czy ponosi jakieś koszty z tego tytułu (czynsz, koszty eksploatacyjne)?
Czy zaglądaliście w księgę wieczystą tej nieruchomości?
anonim cytuj
14-11-2023
Został jej przydzielony ten lokal w 1986 roku z urzędu dzielnicy. Widnieje na nim zapis,, Pozostawiono w samowolnie zajętym lokalu na czas oczekiwania na lokal spółdzielczy bez możliwości zamiany na inny lokal".
Babcia nigdy nie placila czynszu wyłącznie opłaty eksploatacji.
Spędziłam długie godziny na poszukiwaniu KW w internecie niestety prawdopodobnie nie ma księgi wieczystej. Po numerze działki też było szukane. Jedyne co mamy to wypis z ewidencji gruntów i budynków o 3 właścicielach nieruchomości.
anonim cytuj
14-11-2023
Art. 172 KC określa czas wymagany do nabycia nieruchomości przez zasiedzenie. Ale to nie jest jedyny warunek.
Posiadacz samoistny musi władać rzeczą jak jej właściciel i zachowywać się jak właściciel, czyli - dbać o nią, gospodarować na niej, opłacać należne podatki, wykonywać wszelkie konieczne przeglądy itd.
Tu taki fakt nie ma miejsca.
W tym wypadku (w moim odczuciu), bardziej mowa o posiadaniu zależnym (mimo braku umowy pisemnej), które nie uprawnia do zasiedzenia.
Cześć! Chłopak posiada mieszkanie, w którym mieszkamy razem - jednak teraz będziemy je remontować za moje pieniądze (ok. 70 tyś). Jak się zabezpieczyć gdybyśmy się rozstali ? - dodam od razu, że dodanie mnie jako współwłaściciela z % udziałem nie wchodzi w grę....
Dzień dobry. Mamy z byłym mężem ustalone kontakty z dzieckiem ale syn nie chce jeździć do ojca , co przyjedzie po niego to dziecko płacze i mówi że chce zostać w domu. Najchętniej bym go wtedy nie dawała ponieważ bardzo mi go szkoda i wiadomo , wiem też że ojciec będzie delikatnie na niego krzyczał że mówi mi takie rzeczy że tam się go wiecznie czepiają że wszytko jest na niego i on za nim nie stanie . Czy mogę coś z tym zrobić czy już niestety n...
Dostałam wyrok, kara grzywny wyrok uprawomocnił się 28 października 2022 r. Czy to oznacza że do tego dnia będę w w rejestrze karanych, kiedy będę mogła wziąć zaświadczenie o niekaralności?...
Witam , jak wygląda według prawa wymiana pionów wodno-kanalizacyjnych w bloku? Łazienka była remontowana jakiś czas temu rury są zabudowane, pozostawiony dostęp do liczników. Administracja twierdzi że wszystko musimy zrobić na własny koszt czyli rozebrać zabudowę a potem ją naprawić. Czy naprawdę tak jest, jeśli nie to jak z nimi rozmawiać na co się powołać?...
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: