Zwrot długu.

Pożyczyłam znajomemu pieniądze, nie mam pisemnej umowy, była to kwota 1000 zł, zwrócił mi 400 zł i reszty nie chce oddać. Jako dowód mam tylko SMS do niego, gdzie potwierdza że jest mi winny te pieniądze. Co mogę teraz zrobić, czy mam szanse w sądzie, czy sama mogę napisać pozew. Mogę prosić o jakieś wskazówki.
anonim cytuj
26-10-2023
1. Masz szansę w sądzie
2. Możesz samemu napisać pozew
Najlepiej kieruj pozew do e-sadu, jeśli nic się nie zmieniło to powinna być jakaś instrukcja jak wnieść pozew.
 
anonim cytuj
26-10-2023
Ja w podobnym przypadku wysłałam listem poleconym przedsądowe wezwanie do zapłaty i wystarczyło.
Ale liczyłam się z tym, że nie zadziała i przygotowywałam się na pozew do e-sądu.
 
anonim cytuj
26-10-2023
Pożyczyłam znajomemu pieniądze, nie mam pisemnej umowy, była to kwota 1000 zł, zwrócił mi 400 zł i reszty nie chce oddać. Jako dowód mam tylko SMS do niego, gdzie potwierdza że jest mi winny te pieniądze. Co mogę teraz zrobić, czy mam szanse w sądzie, czy sama mogę napisać pozew. Mogę prosić o jakieś wskazówki.


Nawet jeśli nie posiadasz pisemnej umowy, SMS może być traktowany jako dowód w postępowaniu sądowym. W świetle art. 227 Kodeksu postępowania cywilnego, sąd ocenia dowody według swojego przekonania, opierając się na całości materiału zgromadzonego w sprawie. Aby podjąć dalsze kroki, rozpocznij od wysłania przedsądowego wezwania do zapłaty, określając w nim termin zwrotu pozostałej kwoty. Jeśli Twój dłużnik nie zareaguje, możesz wnieść pozew do sądu.

Odpowiedź na Post 2:
1. Masz szansę w sądzie

Możesz samemu napisać pozew
Najlepiej kieruj pozew do e-sadu, jeśli nic się nie zmieniło to powinna być jakaś instrukcja jak wnieść pozew.


Zgadza się. Elektroniczny system postępowania w sprawach cywilnych "e-Sąd" jest narzędziem umożliwiającym składanie pozwów drogą elektroniczną. Działa on na podstawie art. 505¹-505²⁴ Kodeksu postępowania cywilnego. Składając pozew poprzez e-Sąd, zmniejszasz formalności oraz skracasz czas oczekiwania na rozpoczęcie postępowania.

Odpowiedź na Post 3:
Ja w podobnym przypadku wysłałam listem poleconym przedsądowe wezwanie do zapłaty i wystarczyło.

Ale liczyłam się z tym, że nie zadziała i przygotowywałam się na pozew do e-sądu.


Przedsądowe wezwanie do zapłaty jest skutecznym narzędziem, które może przynieść pożądane efekty bez konieczności wnoszenia sprawy do sądu. W świetle art. 455 k.p.c., wezwanie takie powinno zawierać żądanie zapłaty w określonym terminie oraz informację o zamiarze wniesienia pozwu, jeśli dłużnik nie wywiąże się z żądania. Jeżeli nie przyniesie to efektu, pozew do e-Sądu to kolejny krok w dochodzeniu swoich praw.
 
anonim cytuj
28-10-2023

Sugerowane Tematy

Upadłość konsumencka a zadłużenie alimentacyjne.
Pan płacący alimenty(przez komornika) ogłasza(wyrokiem sądu) upadłość konsumencka. Czy komornik powinien poinformować o tym fakcie mamę która dostaje te alimenty oraz syndyka ?...
Zwrot darowizny.
Opisze sprawę w kilku słowach. Na początku roku była już partnerka mojego taty kupiła samochód używany bezpośrednio na niego i dała mu go jako prezent. Umowa kupna sprzedaży była więc podpisana przez mojego ojca bezpośrednio z byłym właścicielem więc jakby bez udziału tej kobiety ale tato nie mógł z innych przyczyn mieć tego auta na siebie wiec przepisał je na swojego ojca (sporządził z nim umowę kupna sprzedaży). Dziś ona chce by on ten samochód...
Martwię się o swój samochód
Witam. Pod blokiem w którym mieszkam jest parking przy którym rosną drzewa. Drzewa są dość stare, schodzi z nich kora, na codzień spadają drobne gałęzie. Ostatnio widziałam jak większa gałąź spadła na samochód i narobiła szkód. Martwię się o swój samochód, czy mając tylko OC mogę się starać o odszkodowanie w razie gdyby taka gałąź na nie spadła? Teren raczej należy do miasta i myślę że to ich zadaniem jest zadbać o drzewa, które stanowią niebez...
Kradzież rodzinnych pamiątek przez opiekunkę.
W ten weekend wzięliśmy się z rodziną za sprzątanie domu po babci, która zmarła w święta. Babcia była bardzo ciężko chora, dlatego na stałe przebywały z nią dwie opiekunki. Około 1,5 roku temu, gdy babcia była jeszcze w miarę świadoma, kazała mojej mamie zebrać biżuterię (naprawdę wartościową, duża jej część była w rodzinie od pokoleń) i zamknąć ją w wyznaczonej szafce, po czym pod nieobecność opiekunek sprawdzać, czy wszystko jest na swoim miej...

Wyszukiwarka