Z komentarzy wynika, że przedłużenia do końca roku się nie stosuje:
Trafnie w piśmiennictwie wyjaśniono, że przepis art. 125 § 1 stanowi lex specialis w stosunku do art. 118 o tyle, że inaczej niż w przypadku tego ostatniego przepisu termin przedawnienia należy liczyć przy uwzględnieniu reguł z art. 112, a tym samym koniec terminu przedawnienia nie przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego.
Dlatego zastanawiam się czy nie zrobić tego jeszcze w tym roku chociaż powyższy komentarz sprawia, że zgłupiałem. Przecież to jakaś kpina z prawa, że w tak podstawowej kwestii może być kilka interpretacji. Przecież to poważna sprawa bo jak źle opiszę odsetki to komornik może odrzucić wniosek o egzekucję i jeszcze nałożyć na mnie jakąś opłatę...