Spłata OC po zmarłej osobie.

Witam wszystkich. Znalazłem dzisiaj w skrzynce pocztowej pismo z firmy windykacyjnej w sprawie spłaty długu wynikającego z nieopłacenia składki OC przez mojego dziadka który zmarł w 2014 roku. Przez wiele lat nie było żadnego kontaktu w tej sprawie, sprawdziłem więc sobie skrzynkę mailową i ostatni kontakt miał miejsce 5 lat temu w 2017 roku, sprawa stanęła wtedy na tym iż przesłałem akt zgonu dziadka i więcej żadnego kontaktu w tej sprawie nie było, aż do teraz. Nagle po 5 latach firma windykacyjna przypomina sobie o sprawie i dodatkowo nalicza kilkaset złotych odsetek. Dodam że nie jestem spadkobiercą dziadka (miał on troje dzieci - moją mamę oraz dwie ciocie), również żadne postępowania sądowe w sprawie spadku nie były przeprowadzane. Czy miałby ktoś jakieś rady jak podejść do tego tematu? Czy może w tego typu przypadkach następuje przedawnienie?
anonim cytuj
18-10-2023
Czy może w tego typu przypadkach następuje przedawnienie?

Następuje, ale roszczenie przedawnione nie znika. Ty nie jesteś spadkobiercą, więc poinformuj ich, że swoje roszczenia mogą kierować do osób które spadek przyjęły.
żadne postępowania sądowe w sprawie spadku nie były przeprowadzane.

Ty możesz tego nie wiedzieć, jeśli nie jesteś w gronie spadkobierców.
 
anonim cytuj
18-10-2023
Dzięki za odpowiedź! Nie znika czyli tak czy siak spadkobiercy będą musieli spłacić ten dług? Czy jak to wygląda po przedawnieniu i czy w ogóle ten konkretny dług po takim czasie jest już przedawniony?
I jak również wygląda kwestia odsetek - przez tyle lat windykator kompletnie nic nie robił w tej sprawie, nie było żadnej odpowiedzi kilka lat temu po dostarczeniu aktu zgonu i nagle po kilku latach następuje ponowny kontakt wraz z naliczonymi odsetkami w kwocie kilkuset złotych - czy można takie odsetki zakwestionować?
 
anonim cytuj
18-10-2023
Witam wszystkich. Znalazłem dzisiaj w skrzynce pocztowej pismo z firmy windykacyjnej w sprawie spłaty długu wynikającego z nieopłacenia składki OC przez mojego dziadka który zmarł w 2014 roku. Przez wiele lat nie było żadnego kontaktu w tej sprawie, sprawdziłem więc sobie skrzynkę mailową i ostatni kontakt miał miejsce 5 lat temu w 2017 roku, sprawa stanęła wtedy na tym iż przesłałem akt zgonu dziadka i więcej żadnego kontaktu w tej sprawie nie było, aż do teraz. Nagle po 5 latach firma windykacyjna przypomina sobie o sprawie i dodatkowo nalicza kilkaset złotych odsetek. Dodam że nie jestem spadkobiercą dziadka (miał on troje dzieci - moją mamę oraz dwie ciocie), również żadne postępowania sądowe w sprawie spadku nie były przeprowadzane. Czy miałby ktoś jakieś rady jak podejść do tego tematu? Czy może w tego typu przypadkach następuje przedawnienie?

W takim przypadku jak ten tutaj opisywany to absolutnie nie należy się kontaktować z windykacją, zaczną nękać telefonami spamować maila żeby im wysłać akt zgonu dzięki czemu wykonacie za windykacje 50 % pracy.
Zero kontaktu i sami odpuszczą po pewnym czasie, ewentualnie po informacji o śmierci niech sami udają się do usc żeby uzyskać akt zgonu co wcale dla nich nie jest takie proste jak nie posiadają prawomocnego wyroku sądowego i nakazu zapłaty.
 
anonim cytuj
18-10-2023

Sugerowane Tematy

Jak teraz wygląda kwestia wystawienia zwolnienia na dwóch etatach?
Mój mąż wylądował w szpitalu, jest zatrudniony w dwóch różnych firmach na UoP. Jak teraz wygląda kwestia wystawienia zwolnienia? Czy szpital wystawia dla obu nip-ów, czy jakoś inaczej należy to rozwiązać?...
57statystyka-publiczna
Sankcje za niewywiązywanie się z obywatelskich obowiązków podczas dokonywania spisu powszechnego przewiduje ustawa o statystyce publicznej. Kara grzywny grozi za spóźnienie lub zignorowanie zaproszenia do udziału w tym przedsięwzięciu (art. 57, art. 58). Jeszcze surowszą odpowiedzialność może ponieść osoba, która poda fałszywe informacje. Według art. 56 ustawy jest to przestępstwo. ...
Darowizna dla sąsiada.
W trójkę jesteśmy spadkobiercami działki o pow.95m2 .chcemy ta działkę podarować sąsiadowi żeby mógł powiększyć swoją działkę. Działka nasza jest nam nieprzydatna na co wskazuje jej powierzchnia. Moje pytanie korzystniej sprzedać za symboliczne pieniądze czy przekazać jako darowiznę .Chodzi mi o opłaty w US....
Skarga pauliańska.
Witam, mam pytanie, odnośnie wyroku sądu, który uznał za bezskuteczną umowę darowizny, ponieważ udowodniono, że mój tato specjalnie przepisał na mnie nieruchomość, by uciec od zajęcia komorniczego domu (ma długi). Czy uznanie umowy darowizny za bezskuteczną oznacza unieważnienie tej umowy i ja nigdy tak naprawdę nie miałam na siebie tego domu, czyli nigdy nie byłam właścicielem?...

Wyszukiwarka