Nieuczciwy i nekajacy właściciel mieszkania

Wynajmowałam mieszkanie. Dostałam wypowiedzenie z okresem miesięcznym, bo właściciel twierdził, że chce sprzedać mieszkanie. Umowa na czas nieokreślony. Ponieważ nie mogłam nic znaleść, przedłużał mi aneksami aż do 31.12.2019 r. W czerwcu 2019 spóźniłam się z opłatami tzn wpłaciłam tylko część, resztę uregulowałam w przeciągu 2 tygodni. Przy rozliczeniu właściciel oznajmił, że kaucja 900 zł przepada, bo spóźniłam się raz z opłatami. Ponieważ rozliczaliśmy się 10.01 zażądał opłat za te 10 dni mimo, że wyprowadziłam się 6.01 i zgłosiłam chęć rozliczenia też tego dnia, ale zlekał z kontaktem ze mną. Zaproponowałam, by odliczył z kaucji opłat za te 6 dni. On jednak nie chciał oddać kaucji i kazał zapłacić za 10 dni stycznia. Na odczepnego i by wyjść stamtąd powiedziałam, że zapłacę pod koniec miesiąca. Oczywiście tego nie zrobiłam, bo przecież on jest mi winien pieniądze. I zaczęło się...ponieważ kiedyś mu wspomniałam, że jestem nauczycielką w pobliskiej szkole, przyszedł do mojej szkoły i wszedł mi na przerwie do klasy. Powiedziałam, że jestem w pracy i nie mam zamiaru z nim rozmawiać. Potem zaczął wysyłać do szkoły pisma na mój temat z oszczerstwami, że mieszkałam pod tym adresem, że jestem mu winna tyle i tyle, że nagle się wyniosłam itd. Z każdym pismem rosną koszta wg niego. Wypisuje np. uprzątniecie kuchni, piwnicy,założenie siatki przeciwko gołębiom na balkonie itp. Koszta wypisuje chyba jakie mu wpadną do głowy,bo z każdym pismem są inne. Wczoraj byłam w szkole podpisać dokumenty i sekretarka dała mi cały plik papierów od niego, gdzie podsumował kolejne wymyślone koszta plus czynsz za ostatnie pół roku ( gdzie ja mieszkam już gdzie indziej i mam tam umowę), opłaty za jego korzystanie z pomocy prawnej i za wszystko policzył sobie prawie 5200 zł. Nie przedłużono mi umowy w tej szkole, mimo, że otrzymałam pozytywną ocenę swojej pracy, a w sierpniu przystępuję do egzaminu dotyczącego awansu zawodowego. Myślę, że ten człowiek zepsuł mi reputację przez te pisma do dyrekcji. Nie wspomnę już o stresie. Jestem nauczycielką, wychowuję sama 2 synów, nie miałam nigdy takiej sytuacji z żadnym wynajmującym. Proszę podpowiedzcie mi jakieś konkrety. Mam dosyć tego człowieka. On uważa, że jak jest w umowie zapis, że jak przepada kaucja w przypadku opóźnienia za jeden pełen okres rozliczeniowy to mógł ją sobie zabrać (Chociaż nie było takiego opóźnienia ). A że nie dał mi protokołu to ja wg niego tam ciągle mieszkam i mam mu płacić. Druga sprawa to podczas wynajmowania wyłączono mi tam prąd i po mojej interwencji facet rano przyjechał, pogrzebał na klatce schodowej przy plombie i sam go włączył. Jeszcze dostałam ochrzan, że zwracam mu uwagę, że tak nie można ( mam potwierdzenie z pge o odcięciu prądu z powodu braku wpłat - ja płaciłam za prąd właścicielowi).
Próba wyłudzenia ? Straty moralne ? Co mam zrobić ?
anonim cytuj
18-07-2020
Zglosic na policje nekanie ,,wszystkie pisma ze szkoly ,swiadkow jak wtargnal na lekcje ,swiadkow jak dlugo tam nie mieszkasz ,,wszystkie wiadomosci sms trzymac I przedstawiac ,,
 
anonim cytuj
18-07-2020
Od razu do prokuratury, bo policja działa bardzo opieszale. Zgłosić stalking i próbę wyłudzenia. Zanieść im te wszystkie pisma i podać świadków.
Edit: jeszcze dodać do tego zniesławienie, jeśli wszystko co pisał w tych pismach jest nieprawdą.
 
anonim cytuj
18-07-2020

Sugerowane Tematy

Odwołanie rezerwacji pobytu w hotelu.
W maju zakupiłam online pobyt dla rodziców, zarezerwowałam termin, wniosłam pełną opłatę. 10 dni przed terminem pobytu mama rozchorowała się. Natychmiast poinformowałam o tym hotel. I zaczęły się przepychanki. Pytanie: czy mam prawo żądać zwrotu pieniędzy? Choroba mamy jest udokumentowana....
Co zrobić, gdy klient nie odbiera przesyłki za pobraniem?
Mój brat prowadzi sklep internetowy. Rozstał się jakiś czas temu z dziewczyną i ta dziewczyna chcąc zrobić mu na złość zamawia z jego sklepu różne produkty za pobraniem i nigdy ich nie odbierała. Zamawiała też produkty pod fikcyjne nazwiska i adresy. Proszę mi powiedzieć, czy taki czyn jest karalny? Można ją o coś oskarżyć? Dziewczyna tą twierdzi że ma 14 dni na zwrot bez podania przyczyny i może sobie zamawiać ile chce....
błąd w sztuce lekarskiej
Moja córka na skutek błędu w sztuce lekarskiej (czynności okołoporodowe) utraciła wzrok w jednym oczku, na drugie widzi słabo. Corka ma 3 latka. Od trzeciego miesiąca życia zauważyliśmy, że lewe oczko zezuje, i od tego czasu błąkamy się po okulistach. Okuliści już na początku mówili, że będzie na to oczko słabo widzieć. Trzy tygodnie temu powiedziała mi, że na to oczko nie widzi w ogóle. Mój świat rozsypał się na milion kawałków... Chcę aby le...
Czy administracja ma obowiązek przeprowadzić dezynfekcje?
Witam. Mieszkam w bloku, mieszkanie własnościowe. Jest zarząd wspólnoty. Od miesiąca w mojej klatce, w moim pionie pojawiły się prusaki. Czy administracja ma obowiązek przeprowadzić dezynfekcje czy muszę we własnym zakresie. Oczywiście zarząd każe przeprowadzać samemu. Co o tym mówi prawo. Z góry dziękuję....

Wyszukiwarka