Zadłużony lokator.

Mój były lokator jest mi dłużny pieniądze, wyprowadził się z mieszkania 1.5 roku temu mieszkał prawie 2 lata. Wydaje mi się ze ma problem z alkoholem ponieważ jak z nim rozmawiałam parokrotnie to miałam wrażenie ze był nietrzeźwy (były to godzinny ranne). Parę razy zdeklarował się ze ureguluje zadłużenie a później nic. Widzę ze zablokował mnie wszędzie I zmienił nr tel. Czy ja mogę cokolwiek zrobić. Aby odzyskać pieniądze?
anonim cytuj
18-10-2023
Owszem...Wystosować wezwanie do zapłaty pod rygorem skierowania sprawy na drogę sądową, wskazać termin i wysłać listem poleconym z potwierdzeniem odbioru. Jeśli były najemca nie spełni żądania, wtedy pozostanie tylko pozew sądowy.
 
anonim cytuj
18-10-2023

Sugerowane Tematy

Firma budowlana zniszczyła mój samochód
Firma wyburzeniowa, obok mojej działki burzą dom i przez niedoinformowanie chcieli zabrać mi samochód przeznaczony na części, skończyło się na wybiciu szyby i rozgrabieniu auta, sąsiad twierdzi że to oni i to widział a cały kierownik roboty się nie przyznaje i twierdzi że to bezdomni z okolicy, jest sens się kłócić o jakieś odszkodowanie?...
Czy mam obowiązek informować pracodawcę na co choruję?
Dzień dobry. Czy będąc na zwolnieniu L4 czy mam obowiązek informować pracodawcę na co choruję? Informację dostał e-mail owo, że jestem na zwolnieniu i czy muszę od niego odbierać telefony? ( Obecnie jestem na wypowiedzeniu)...
Czy urodzenie dziecka w Polsce daje obywatelstwo matce?
Jak wygląda sytuacja zagranicznej matki rodzącej polskiego obywatela? Z dziewczyną spodziewamy się dziecka i chcielibyśmy przeprowadzić się, rodzić w Polsce i mieszkać tu na stałe. Czy taka osoba jest traktowana jak zwykły obcokrajowiec, czy jako matka Polaka ma specjalne prawa stałego pobytu, ubezpieczenia, ubiegania się o obywatelstwo itp.? Szukam przepisów, ale nie widzę nic na ten temat....
Sąsiedzi mnie zalali zanim zdążyłam ubezpieczyć mieszkanie. Co teraz? Czy mogę coś z tym zrobić pod kątem prawnym?
Witam Sąsiedzi mnie zalali zanim zdążyłam ubezpieczyć mieszkanie. Teraz mi nikt nie ubezpieczy tego mieszkania w takim stanie. Woda się leje prosto do piecyka więc jest zagrożenie życia. Przyszli ze spółdzielni, popatrzyli i nic nie zrobili. Sąsiedzi którzy zalali tylko wzruszyli ramionami, nie chcą płacić za szkody, nie zrobili również nic ze źródłem zalania czyli swoją pralką. Sytuacja znowu się powtórzyła. Mam zalany piecyk, który przestał d...

Wyszukiwarka