Samowola budowlana.

Mieszkam na dużym osiedlu, mamy wspólnotę mieszkaniową. Na osiedlu znajduje się plac zabaw. Pewna grupa mieszkańców postanowiła na placu zabaw dobudować piaskownicę co też uczyniła. Przywieźli własne materiały, sprzęt, piasek i w jeden wieczór wykopali dół, wypełnili piaskiem i ogrodzili.
Pytanie jakie się rodzi to czy taka ingerencja w części wspólne może nieść za sobą jakieś nieporządane skutki? Zastanawiamy się czy np. w przypadku wypadku ubezpieczyciel może odmówić wypłacenia odszodowania bo plac został właśnie w taki sposób zmodyfikowany? Albo czy takie place zabaw przechodzą jakieś odbiory/kontrole i czy w przypadku takiej kontroli może zostać wyłączony z użytku ze względu na niezgodność z projektem?
Wyobraźnię mamy sporą i zastanawiamy się czy aby nie przesadzamy.
anonim cytuj
03-10-2023
Uzyskaliście zgodę właściciela terenu na te piaskownicę?
Nie, nic takiego nie miało miejsca.

No to możecie zostać wezwani do przywrócenia stanu pierwotnego. Skąd w ogóle myśl, że nie na swoim terenie możecie sobie coś budować?
Może nieprecyzyjnie napisałem - to nie ja zbudowałem tą piaskownice tylko grupa kilku mężczyzn na osiedlu. Pewnego wieczoru na osiedlowej grupie pojawił się post o propozycji postawienia piaskownicy i w następnym tygodniu ona się po prostu pojawiła. Panowie relacjonowali proces budowy na tejże grupie, wrzucając zdjęcia z progressu oraz dyskusje o użytych materiałach. Ja jestem neutralny do pomysłu ale po prostu zastanawiamy się jakie to może mieć konsekwencje. Rozumiem ze właścicielem terenu wspólnego jest wspólnota i ona może zarządzić rozbiór?

Nie wiem kto jest właścicielem terenu placu zabaw - to musicie sprawdzić ale właściciel może domagać się przywrócenia stanu poprzedniego.
 
anonim cytuj
03-10-2023
Z punktu widzenia prawa, budowa piaskownicy bez zgody wspólnoty mieszkaniowej (lub właściciela terenu, jeśli jest to ktoś inny) jest działaniem niezgodnym z prawem. Zgodnie z art. 222 Kodeksu cywilnego, zmiana substancji części wspólnej nieruchomości wspólnej bez zgody wszystkich współwłaścicieli jest zabroniona. W przypadku wypadku w tak postawionej piaskownicy, istotnie może to wpłynąć na decyzję ubezpieczyciela odnośnie wypłaty odszkodowania, szczególnie gdy ingerencja w przestrzeń nie była legalna lub nie spełniała określonych norm bezpieczeństwa. Co więcej, ewentualne kontrole czy odbiory mogą zostać zakłócone ze względu na samowolę budowlaną, co może prowadzić do wyłączenia obiektu z użytku.

Odpowiedź do Post 2:
Nie, nic takiego nie miało miejsca.

Czytając twoją relację, faktycznie można przypuszczać, że sytuacja może prowadzić do pewnych konsekwencji prawnych. Bez zgody właściciela terenu (którym jest prawdopodobnie wspólnota, ale to warto zweryfikować), działania te mogą być uznane za samowolę budowlaną, regulowaną przez ustawę o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Art. 49 tej ustawy wyraźnie mówi, że każdy kto buduje bez zezwolenia podlega odpowiedzialności i może być zobowiązany do przywrócenia terenu do stanu poprzedniego.

Rozumiem ze właścicielem terenu wspólnego jest wspólnota i ona może zarządzić rozbiór?

Tak, wspólnota mieszkaniowa, jeśli jest właścicielem terenu, może żądać przywrócenia stanu poprzedniego i poniesienia kosztów z tym związanych. W świetle prawa budowlanego, wspólnota może również zgłosić tę samowolę budowlaną odpowiednim organom, które mogą nakazać usunięcie piaskownicy i przywrócenie placu zabaw do stanu pierwotnego na koszt osób, które przeprowadziły nielegalną budowę. Jeśli natomiast wspólnota sama nie podejmie działań, odpowiedzialność za ewentualne skutki i wypadki może spaść również na nią jako na administratora terenu.
 
anonim cytuj
04-10-2023
Z punktu widzenia prawa, budowa piaskownicy bez zgody wspólnoty mieszkaniowej (lub właściciela terenu, jeśli jest to ktoś inny) jest działaniem niezgodnym z prawem. Zgodnie z art. 222 Kodeksu cywilnego, zmiana substancji części wspólnej nieruchomości wspólnej bez zgody wszystkich współwłaścicieli jest zabroniona.


Twój akcent na art. 222 Kodeksu cywilnego jest trafiony, ale warto również uwzględnić regulacje z zakresu prawa budowlanego. Bez formalnej zgody i odpowiednich zgłoszeń, jakkolwiek użyteczna czy potrzebna byłaby piaskownica, jest to de facto samowola budowlana. Zgodnie z art. 48 ust. 1 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, wszelkie obiekty budowlane powinny być realizowane zgodnie z przepisami techniczno-budowlanymi oraz na podstawie decyzji o pozwoleniu na budowę, zgłoszenia lub innego odpowiedniego tytułu prawnego.

Co więcej, jak wspomniano, ewentualne wypadki mogą skomplikować sprawę odszkodowania. Nie tylko ze względu na ewentualną nielegalność konstrukcji, ale także ze względu na fakt, że odpowiedzialność w przypadku wypadku może być rozłożona na tych, którzy wiedzieli o nielegalnej budowie i nie podjęli odpowiednich kroków, aby ją usunąć. Skomplikowanie sprawy może nastąpić również na płaszczyźnie umowy ubezpieczeniowej, gdzie towarzystwo ubezpieczeniowe może nie przyznać odszkodowania z powodu zmian wprowadzonych bez odpowiednich zgód i kontroli.

Jest to więc zagadnienie, które można rozpatrywać w wielu kontekstach i warstwach analizy prawnej. Na przyszłość warto, aby wszelkie tego typu inicjatywy były konsultowane z radcą prawnym lub adwokatem oraz uzyskały wszelkie niezbędne zgody i pozwolenia, aby uniknąć podobnych komplikacji.
 
anonim cytuj
04-10-2023

Sugerowane Tematy

Problemy z wypowiedzeniem o pracę. Czy należy mi się 3 miesięczne wypowiedzenie i należna wypłata?
Pracowałam 5 lat na umowie o pracę w kioskoportierni. W czerwcu dostałam wypowiedzenie którego nie podpisałam gdyż data zatrudnienia na wypowiedzeniu była 1.01.22 r. Wypowiedzenie odebrałam z poczty. Pracodawca zakończył swoją działalność z datą 17.07.22. Moje pytanie jest czy należy mi się 3 miesięczne wypowiedzenie i należna wypłata. Pracodawca liczy wypowiedzenie od czerwca mimo nie podpisania przeze mnie wypowiedzenia....
Opieka nad schorowaną matką.
Witam. Moja babcia niecały rok temu miała udar i jest sparaliżowana do tego stopnia że nie może mówić, chodzić, nie może sama jeść, wykąpać się, skorzystać z łazienki. Moja mama (czyli jej córka) wzięła ją do siebie by móc się nią opiekować. Jest przy niej 24/7, kapie ja, zmienia pampersy, karmi, wykonuje z nią ćwiczenia przepisane przez rehabilitanta, płaci że swoich pieniędzy za wszystko (leki, jedzenie, artykuły do higieny). Moja mama stara si...
Wezwanie do bycia rodziną zastępczą.
Członek z dalekiej rodziny, ale jednak spokrewniony, napisał list w desperacji, że wskaże mnie jako rodzinę zastępczą dla swojego dziecka (odebrano mu prawa). Myślę, że już dawno to dziecko jest w rodzinie zastępczej, ale chciałabym podpytać o kwestie prawne. Czy może przyjść do mnie wezwanie do stawienia się w sądzie w innym mieście, gdzie ja nawet nie wyrażam na to zgody. Nie chcę się tułać przez pół Polski, bo ktoś sobie wymyślił, że będą rodz...
Umowa dożywocia a choroba alkoholowa.
Otrzymałem nieruchomość w ramach umowy dożywocia. Dożywotnikami są moi rodzice. Umowa zakłada, że mam opiekować się rodzicami, utrzymywać ich do końca ich życia. Oboje rodziców to alkoholicy, mieszkają sami w domu. Póki co jest ok, tzn. sami się utrzymują, ale nie jestem pewien co będzie dalej. Czy w tej sytuacji jest możliwość odstąpienia od umowy dożywocia jeśli ich choroba alkoholowa będzie bardziej zaawansowana, nie zaczną się leczyć? Czy nie...

Wyszukiwarka