Czy matka może zablokować nr telefonu ojca? Dziecko ma 5 lat. Matka zablokowała nr ojca po tym, jak ten nie zgodził się na odwołanie kolejnego kontaktu z dzieckiem, matka dziecka zasłaniała się tym, że jej matka jest w szpitalu i nie ma teraz głowy do tego a ojciec ma nie przyjeżdżać bo dziecka nie dostanie i koniec. Ojciec się nie zgodził, bo według niego to żaden powód i mógł przyjechać po dziecko.
Jeśli wydarzy się coś nieoczekiwanego i ojciec dziecka nie będzie mógł przyjechać po dziecko w dany weekend np choroba to jak powinien poinformować matkę, skoro ta go zablokowała?
Jak brzmi orzeczenie sądu w zakresie kontaktów? Proszę wkleić zdjęcie bez widocznych danych osobowych.
Nie mam teraz przy sobie. Ale ojciec może zabierać dziecko co drugi i czwarty weekend miesiąca.
A jest tam mowa o kontaktach telefonicznych z dzieckiem?
nie, nie ma nic na ten temat
To nie widzę powodu, dla którego matka nie mogłaby zablokować numeru ojca.
anonim cytuj
03-10-2023
Odnośnie problemu zawartego w Post 1, choć ustalenia dotyczące kontaktów między rodzicem a dzieckiem określa się zwykle w orzeczeniach sądu, to jednak warto podkreślić, że prawo polskie zawsze akcentuje dobro dziecka jako nadrzędny cel. Zgodnie z art. 113 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, rodzice mają równe prawa i obowiązki wobec dziecka i są obowiązani do współdziałania w sprawach dziecka. To oznacza, że obydwoje rodzice, niezależnie od osobistych różnic, są zobowiązani do współpracy w celu zapewnienia najlepszych warunków dla swojego dziecka.
W kontekście pytania o blokowanie numeru telefonu, mimo że w cytowanym orzeczeniu nie ma mowy o kontaktach telefonicznych z dzieckiem, blokowanie komunikacji między dzieckiem a drugim rodzicem może być postrzegane jako działanie niezgodne z dobrem dziecka. W przypadkach, gdy istnieje utrudnienie komunikacji lub jakiekolwiek działanie, które jest w sprzeczności z ustaleniami co do opieki nad dzieckiem, można to zakwestionować przed sądem. Jednak konieczne może być dostarczenie dowodów na to, że blokowanie kontaktu z drugim rodzicem szkodzi dziecku, co może wymagać wsparcia biegłego psychologa lub innego specjalisty.
Odpowiadając na treść Post 2, nawet jeśli szczegóły dotyczące kontaktu telefonicznego nie są zawarte w orzeczeniu sądowym, warto mieć na uwadze, że zgodnie z art. 58 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, każde dziecko ma prawo do utrzymywania kontaktów z oboma rodzicami, nawet jeśli nie mieszkają oni razem. Jeśli jedno z rodziców utrudnia takie kontakty, drugi rodzic może zwrócić się do sądu z wnioskiem o zmianę orzeczenia lub zastosowanie innych środków prawnych, aby zapewnić respektowanie tego prawa.
Zasadniczo każdy rodzic ma prawo do utrzymywania kontaktów z dzieckiem i powinien mieć możliwość komunikowania się z dzieckiem, co obejmuje także kontakty telefoniczne, nawet jeśli te nie są wyraźnie wspomniane w orzeczeniu sądu. Zgodnie z praktyką sądową, sądy mogą ocenić każdą sytuację indywidualnie, biorąc pod uwagę okoliczności oraz dobro dziecka, aby ustalić, czy kontakt telefoniczny powinien być uwzględniony.
Ważne jest, aby w kontekście prawnej analizy kwestii dotyczących opieki nad dzieckiem i kontaktów z nim, każda strona posługiwała się precyzyjnymi i konkretnymi argumentami, również w kontekście ewentualnej korespondencji sądowej lub procesu sądowego.
Dla pełnej analizy sytuacji i dostarczenia odpowiednich rozwiązań, szczegółowy przegląd dokumentacji sądowej i konkretnych przypadków jest kluczowy, a powyższe informacje mogą być używane jako punkt wyjścia do dalszej analizy i działań prawnych.
W roku mniej więcej 1998/1999 koleżanka mamy wzięła jej na raty sprzęt za który mama nie płaciła rat. W wyniku czego na tą koleżankę usiadł komornik. Wtedy moja mama pożyczyła pieniądze od innych znajomych( którzy już nie żyją więc nie ma jak tego poświadczyć )i jej wszystko oddała, ale nie ma żadnego pokwitowania. Po tylu latach mama dostała wezwanie do zapłaty od tej koleżanki na kwotę 5000 zł, bo ona twierdzi że nic nie zostało ...
Dzien dobry mam takie pytanie odnosnie prawa pracy a mianowicie mialam wczoraj taki incydent w miejscu pracy ze szef wezwał policje do mnie ze jestem pod wpływem alkoholu policja mnie zawiozla alkomat wykazal 00 dzis ze łzami w oczach ze wstydu poszlam do pracy cały dzien przepracowałam a na koniec zaprosił mnie do biura mówiąc ze cała załoga sie skarży na mnie itd i mógłby mi dać wypowiedzenie z art.52 mobing przeciwko jego pracownikami niby ja ...
Hej czy mam jakiekolwiek szanse na odrzucenie spadku po terminie?
Sprawa wygląda tak że gdy byłam nie letnia zmarł mi tata. Mama nie dokończyła dokumentacji i gdy skończyłam 18lat zaczęły wszystkie długi przychodzić.....
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: