Taka decyzja powinna być podjęta przez oboje rodziców, już napisałam. W czym dokładnie jest problem, jeśli dziecko wymaga takiej formy nauki?
taka decyzja powinna być podjęta przez oboje rodziców, już napisałam. W czym dokładnie jest problem, jeśli dziecko wymaga takiej formy nauki?
Jestem kuratorem obojga rodziców i mam wrażenie, że zmiana trybu edukacji na domową jest rodzajem alienacji jednego z rodziców. Dziecko od kilku tygodni przebywa pod opieką jednego rodzica a drugi nie ma szans na kontakt z małoletnim, bo dziecko nie chodzi do szkoły. A kiedy rodzic przyjeżdża pod posesję drugiego- ten wzywa policję argumentując zakłócanie miru domowego.
Rozumiem, że nie uregulowano kwestii kontaktów rodzica z dzieckiem?
Nie, to też jest kwestia sporna.