Przy rozwodzie ustalicie, kto dostaje dom i ma w dalszym ciągu na utrzymaniu dożywotników, a kto połowę wartości nieruchomości.
Chce mieć Pani dom, musi spłacić męża.
Tak, ale czy jest inne wyjście?
Jak już wspomniałam, nie stać mnie na spłatę męża. Zwyczajnie nie mam takich pieniędzy.
Czy mąż (jeszcze przed rozwodem) może mi oddać w darowiźnie przynależną mu połowę domu?
Innego wyjścia nie ma, nie da się prawnie pozbawić kogoś majątku "bo tak".
Mąż ze swoim udziałem w nieruchomości może zrobić co chce, sprzedać lub darować, jednakże jest to udział w całości, a nie konkretna część domu.