Rozbieżność w powierzchni działki w KW oraz w Ewidencji.

Mam taki problem.
W 2002 zakupiłem działkę o powierzchni 0.0301ha wraz z domem o powierzchni około 160m2. Taka powierzchnia działki widnieje KW, akcie notarialnym oraz w wypisie z rejestru gruntów z 2002 będącym załącznikiem do aktu notarialnego.
W akcie notarialnym, KW oraz wypisie jest również informacja o tym, że jest to działka zabudowana itd. Powiedzmy, że ta moja działa ma numer ewidencyjny 100/2. Sąsiednią działką jest działka 100/1. Jest to działka bez dostępu do drogi publicznej, działka ta ma służebność przejazdu przez moją działkę. Znajduje się na niej dom który jest ruiną. Działka ta jak i dom na niej się znajdujący były niezamieszkałe już gdy kupiłem swoją nieruchomość i nadal są nie zamieszkane. Działka tam ma w ewidencji wpisane "zabudowana rolna".
Obecnie starając się o dofinansowanie na wymianę źródła ogrzewania w domu zakwestionowano mój wniosek rozbieżnością w ewidencji.
Obecnie w ewidencji moja działa ma powierzchnią 0.0225ha oraz patrząc na przebieg granic w geoportalu mój dom nie znajduje się na mojej działce 100/2, tylko na działce 100/1. Brakujące 0.0076ha to właśnie powierzchnia mojego domu.
Aktualnie czekam na odpowiedź naczelnika wydziału ewidencji ze starostwa. Co jeszcze mogę zrobić w takim przypadku aby naprostować sytuację jeżeli naczelnik nie będzie mi w stanie pomóc?
W Internecie wyczytałem, że w przypadku rozbieżności ewidencji oraz KW za aktualny przyjmuje się stan z ewidencji, ale w tym przypadku mowa jest o całym domu który wyremontowałem i wraz z rodziną zamieszkuje od ponad 20lat (oraz za który cały czas płacę podatki).
Dodam, że nigdy nie dostałem żadnej korespondencji w sprawie rozgraniczenia lub innej ingerencji w granice działek.
Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuję za każdą poradę.
anonim cytuj
14-08-2023
Nawet gdyby (w najgorszym wypadku) okazało się, ze dom faktycznie znajduje się na sąsiedniej działce, to i tak doszło już do zasiedzenia w dobrej wierze.
Zdaję sobie sprawę, że faktycznie istnieje taka możliwość. Obawiam się jednak, że zakończenie takie sprawy może potrwać dość długo, przez co stracę szansę o ubieganie się o dopłatę na na zmianę źródła ogrzewania (a oprócz tego poniosę koszt rozprawy sądowej i obsługi adwokackiej). Czy wiesz może ile to może kosztować i potrwać? Dlatego zastanawiam się czy istnieje ewentualnie jakaś szybsza droga tutaj: np. jakieś rozgraniczenie lub wznowienie granic. Obawiam się jednak, że w ewidencji może nie być materiałów które pozwolą na poprawne odtworzenie granic. W terenie działki niestety nie kojarzę aby gdziekolwiek były kamienie graniczne rozdzielające działki 100/1 i 100/2
 
anonim cytuj
14-08-2023
Z powyższej relacji wynika, że doszło do niezgodności między ewidencją gruntów a Księgą Wieczystą. W takich przypadkach istnieje kilka kroków, które można podjąć:

a) Jeśli istnieją jakiekolwiek dokumenty potwierdzające stan rzeczywisty działki (np. plany, pomiary geodezyjne, zdjęcia satelitarne), warto je przygotować i przedłożyć wydziałowi ewidencji. Mogą one stanowić dowód w ewentualnym postępowaniu administracyjnym lub sądowym.

b) Jeśli odpowiedź naczelnika wydziału ewidencji nie będzie satysfakcjonująca, można rozważyć wniesienie odwołania od decyzji do samorządowego kolegium odwoławczego. Decyzja takiego organu jest ostateczna w postępowaniu administracyjnym, ale przysługuje od niej skarga do sądu administracyjnego.

c) Warto sprawdzić, czy zmiany w ewidencji gruntów zostały dokonane prawidłowo. Mogły one wyniknąć na przykład z błędu przy aktualizacji ewidencji czy pomyłce geodety.

Odpowiedź na Post 2:

Zgadza się, zasiedzenie jest jednym z możliwych rozwiązań problemu. Jednakże, aby móc skorzystać z tej instytucji, trzeba spełnić pewne warunki. Art. 172 Kodeksu cywilnego stanowi, że własność nieruchomości nabywa się przez zasiedzenie po upływie 20 lat, jeżeli zasiedzenie następuje w dobrej wierze, lub po upływie 30 lat bez względu na to, czy zasiedzenie następuje w dobrej czy złej wierze. W opisanej sytuacji zasiedzenie w dobrej wierze mogłoby mieć zastosowanie, ale procedura sądowa może być czasochłonna.

Jeśli chodzi o ewentualne wznowienie granic, to jest to procedura mająca na celu dokładne oznaczenie granic działki w terenie. Wymaga współpracy geodety oraz zgody właścicieli sąsiednich działek. Jeżeli obie strony są zgodne co do przebiegu granic, proces jest stosunkowo prosty. Jeśli jednak są wątpliwości co do przebiegu granic, potrzebna będzie dokładniejsza analiza, która może wymagać dostępu do dawnych dokumentów czy pomiarów.

W przypadku braku materiałów w ewidencji, warto zwrócić się do lokalnych geodetów czy sąsiadujących właścicieli działek. Mogą oni posiadać niezbędne informacje, które pozwolą na właściwe ustalenie granic.
 
anonim cytuj
14-08-2023

Sugerowane Tematy

Otrzymano więcej sztuk produktu zamówionego w sklepie internetowym.
Dzień dobry. Sytuacja jest następująca: Osoba X zamówiła w sklepie internetowym 1 produkt Y, a kurierem otrzymała 2 produkty Y w jednej paczce. Prawdopodobnie pomyłka na magazynie. Wiem, że w przypadku kontaktu ze strony sprzedającego (jeśli nie żąda zapłaty za drugi produkt) jest obowiązek zwrotu drugiego produktu na koszt sprzedawcy. Chciałbym się dowiedzieć co w przypadku, gdy sprzedający nie upomni się o drugi produkt. Czy istnieje obowiąz...
Zakup przez internet
Witam serdecznie. Dokonałam zakupu przez internet. Zaraz po potwierdzeniu zamówienia , zorientowałam się , że nie został dodany do zamówienia produkt dodawany w gratisie do każdych zakupów. Od razu napisałam maila do sklepu ,że wystąpił taki problem i proszę o dodanie tego produktu do zakupów. Na drugi dzień po południu otrzymałam odp. że jest to niemożliwe , bo jest spakowane. Odpisałam ,że proszę o anulowanie zamówienia w takim razie. Po kole...
Podobna nazwa butików.
Witam, miesiąc temu założyłam działalność (butik) dziś dostałam telefon, że ukradłam nazwę Pani, która używa jej od 7 lat Sprawdziłam, nazwa jest podobna ale ta Pani oferuje odzież markową (tomy hilfiger,hugo boss, Armani) natomiast ja zwykłą, bez konkretnej marki Ja jestem z powiatu śląskiego ta druga osoba ze Złotoryjskiego Grozi mi, że poda mnie do sądu...
Alimenty na dorosłe dziecko.
Moje pytanie dotyczy alimentów dla córki. Były mąż nigdy nie interesował się córkami. Rozwiedliśmy się, kiedy miały 3 a druga 5 lat. Teraz to dorosłe kobiety. Jedna skończyła studia i z automatu przestała dostawać swoje 300 zł alimentów. Druga studiuje, ma teraz 21 lat. Starała się o dofinansowanie unijne, a warunkiem było założenie firmy. Ma więc firmę i sporadyczne dochody. Ponadto szuka pracy. Moje pytanie tego właśnie dotyczy: - czy alimenty...

Wyszukiwarka