Mieszkanie przepisane w darowiźnie ze służebnością na jednego z braci.
W przypadku darowiźny mieszkania z zastrzeżeniem prawa dożywotniej służebności mieszkalnej, mamy do czynienia z dwoma różnymi prawami - prawem własności do mieszkania oraz prawem służebności mieszkalnej. Osoba, która otrzymała nieruchomość w darowiźnie, staje się jej właścicielem, ale z obowiązkiem zapewnienia osoby darczyńcy praw do korzystania z mieszkania do końca życia. W świetle prawa polskiego:
W chwili śmierci osoby obdarowanej, nieruchomość wchodzi w skład jej majątku i podlega dziedziczeniu.
Czy w takiej sytuacji można wnioskować o zachowek od żony tego brata? Bo rozumiem, że to ona dziedziczy mieszkanie po nim?
W przypadku śmierci osoby obdarowanej, majątek tej osoby dziedziczony jest przez jej najbliższą rodzinę - małżonka i dzieci. W tym przypadku żona oraz dziecko zmarłego brata stają się spadkobiercami.
O zachowek można wystąpić w sytuacji, gdy spadkobierca zostaje pominięty w testamencie lub gdy otrzymana przez niego darowizna (tak jak w opisanym przypadku mieszkanie) przekracza wartość udziału, który przysługiwałby mu przy dziedziczeniu ustawowym.
Nie, nie można, do zachowku są uprawnieni tylko spadkobiercy ustawowi, czyli w tym przypadku żona i dzieci.
Zgodnie z art. 991 § 1 Kodeksu cywilnego uprawniony do zachowku jest ten, kto byłby powołany do spadku na podstawie przepisów o dziedziczeniu ustawowym, jeżeli zmarły nie pozostawił testamentu, a jego roszczenie przeciwko spadkobiercy uznającemu się za jedynego jest ograniczone do wartości spadku.
Dopóki rodzice żyją, nie można w ogóle o nic wnioskować. O zachowek można się ubiegać dopiero po śmierci darczyńcy i rozliczeniu służebności.
To prawda. Roszczenie o zachowek wynikające z darowiźny można dochodzić dopiero po śmierci darczyńcy, pod warunkiem, że darowizna ta miała miejsce w ciągu ostatnich pięciu lat przed śmiercią darczyńcy (zgodnie z art. 1000 Kodeksu cywilnego).
Tak. Czyli od tych spadkobierców nie będzie można starać się o zachowek?
Można będzie się ubiegać o zachowek od spadkobierców, ale tylko wtedy, gdy wartość darowizny przekraczałaby wartość udziału, który przysługiwałby uprawnionemu w przypadku dziedziczenia ustawowego. W praktyce będzie to zależeć od wartości całości spadku oraz udziałów poszczególnych spadkobierców w tym spadku.