Mam problem z moim dowodem osobistym. milion razy spotkałam się z tym, że w rzeczywistości wyglądam dużo młodziej niż na zdjęciu w dowodzie. raz przy kupnie alkoholu musiałam pokazać legitymację, żeby kasjerka mi uwierzyła. dzisiaj pierwszy raz została mi odmówiona sprzedaż, ponieważ "to nie ja". czy kasjer ma prawo nie sprzedać mi czegoś bo mi nie wierzy? czy jest to uzasadnione? ja nie chce robić nikomu problemów, wykłócać się o dwa piwa, ale to staje się już męczące. czy jedyną opcją zostaje wyrobienie nowego dowodu, żeby już mieć spokój i czy wtedy nie ponoszę żadnej opłaty za ponowne wyrobienie go? czy w ogóle mogę wyrobić nowy dowód skoro nie kończy mi się termin ważności?
Hej słuchajcie, spowodowałem kolizję (drobna obcierka parkingowa). Jestem w kontakcie z drugim kierowcą i szukamy najlepszego rozwiązania czy pisać oświadczenie czy dogadać się między sobą.
Jakie konsekwencje poniosę z tego tytułu jeśli napiszemy oświadczenie dla ubezpieczalni? O ile droższe ubezpieczenie i na jak długo będę miał przez kolejne lata? Płacę 600-800 zł od kilku lat za auto....
Witam. Chciałabym rozwiązać umowę zlecenie ze skutkiem natychmiastowym z powodu ciężkiej sytuacji rodzinnej i zdrowotnej. Problem w tym, że w umowie nie określono okresu wypowiedzenia, godzin pracy, jedynie miejsce jej wykonywania oraz termin jej trwania. Czy grozi mi coś za rozwiązanie umowy w związku z powyższym tj. kary finansowa lub odszkodowanie dla pracodawcy? Do końca umowy zostało około 3 tygodni a została zawarta na okres 3 miesięcy. Do ...
Przed ślubem mąż odziedziczył mieszkanie, w którym potem mieszkaliśmy przesz 3 lata. Już po ślubie, zanim minęło 5 lat, postanowiliśmy to mieszkanie sprzedać i kupić większe. Mąż jako właściciel dopełnił wszystkich formalności, kupił za te pieniądze większe mieszkanie, też jako jedyny właściciel bo tak mówi prawo skarbowe. Kredyt na remont nowego mieszkania wzięliśmy razem. Teraz chcemy wziąć rozwód i powstało pytanie: czy należy mi się połowa za...
Pod koniec lipca moja mama zakupiła mieszkanie i przekazała mi je jako darowiznę. Staram się teraz o dodatek mieszkaniowy do czynszu. Pani z mopsu powiedziała mi, że go nie dostanę, bo wlicza się to w mój dochód. Dopiero jak minie 3 miesiące, to mogę się o to starać. Z tego co przeczytałam - art. 8 ust. 4 u.p.s , nabycie mieszkania w drodze darowizny nie jest dochodem. Jaka jest prawda?...
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: