Kradzież w sklepie.

Wraz z chłopakiem dokonaliśmy kradzieży w sklepie… wiem to głupie pierwszy raz wpadliśmy na tak głupi pomysł, nigdy nie byliśmy karani. Sprawa wygląda tak że na monitoringu widać jak chodzimy po sklepie pakujemy różne rzeczy wspólnie do koszyka i pod koniec chłopak chowa jedna rzecz pod koszulkę, ja nigdy nic nie ukradłam i wtedy teoretycznie też nic ze sklepu nie wyniosłam nic nie płacąc, policja twierdzi ze stawia mi takie same zarzuty jak chłopakowi, wartość rzeczy to 50 zł (tak wiem nie warto było), co zrobić żeby jedna osoba mogła uniknąć zarzutów, a jeśli nie da się to ile za taką kradzież dostaniemy grzywny i jak to będzie wyglądać, będziemy mieć sprawę w sądzie itd? Pierwszy raz mam do czynienia z prawem i policją proszę bez zbędnych komentarzy i oceniania.
anonim cytuj
02-02-2023
Skoro 50 zł to zwykłe wykroczenie. Dostaniecie mandat, lub jeśli policja skieruje sprawę do sądu to jakąś niedużą grzywnę. Z uwagi na to, że jest to wykroczenie to nie będziecie w KRK.
 
anonim cytuj
02-02-2023
Mandat dostaną o ile naprawią szkodę (zapłacą za te zakupy) albo produkty w stanie nienaruszonym wrócą na półkę. Jeśli jedna z tych dwóch rzeczy nie będzie zrobiona to wtedy sporządza się wniosek o ukaranie do sądu.
 
anonim cytuj
02-02-2023
A do 500 zł to nie jest tylko wykroczenie i jakaś grzywna?
 
anonim cytuj
02-02-2023
Teraz inflacja to i na kradzież, do 800zł jest wykroczenie.
 
anonim cytuj
02-02-2023
Pracuje w drogerii i jeśli przyłapiemy klienta na kradzieży poniżej 500zl i wzywamy policję, to za każdym razem dostaje on mandat i jeśli produkt, który ukradł jest w stanie nienaruszonym to nam go oddaje a jeśli nie to za niego płaci.
 
anonim cytuj
02-02-2023
Zapewne dostaniecie pouczenie jeśli okażecie w sądzie "skruche"
 
anonim cytuj
02-02-2023
Albo przyjmujesz mandat i 500 zł, albo idziesz do sądu i bronisz się.
 
anonim cytuj
02-02-2023
Dostajesz tylko mandat. Chyba że jesteście nieletni (z automatu sprawa w sądzie) i przejawiacie dodatkowo inne cechy demoralizacji, typu wagary, zażywanie narkotyków (zrobią wam testy), jakieś konflikty z prawem, to może się skończyć kuratorem, a w najgorszym przypadku nawet młodzieżowym ośrodkiem wychowawczym. Sama dostałam kuratora w wieku 17 lat, bo ukradłam bluzkę za 30 zł w sklepie...
 
anonim cytuj
02-02-2023
W sytuacji opisanej przez Ciebie, wartość skradzionego towaru wynosi 50 zł, co sugeruje, że można to potraktować jako wykroczenie, a nie przestępstwo. Przepisy dotyczące wykroczeń można znaleźć w Kodeksie wykroczeń.

Zgodnie z art. 119 § 1 Kodeksu wykroczeń, kradzież mienia o wartości nieprzekraczającej 1/4 minimalnego wynagrodzenia za pracę (które obecnie przekłada się na około 800 zł) jest traktowana jako wykroczenie, podlegające karze grzywny.

Jeśli przyznacie się do winy i zgodzicie się na zapłatę mandatu, sprawa może zostać zamknięta bez konieczności stawienia się przed sądem. Jeśli jednak nie zaakceptujecie mandatu, sprawa może trafić do sądu. W takim przypadku warto zastanowić się nad skorzystaniem z pomocy adwokata lub radcy prawnego.

Jeśli chodzi o Twoje pytanie dotyczące uniknięcia zarzutów przez jedną osobę, zasadniczo, jeśli na monitoringu widać, że obie osoby były zaangażowane w działanie, to obie mogą być pociągnięte do odpowiedzialności. Jednak, skoro Twoja rola była mniej znacząca, może to wpłynąć na ewentualną wysokość grzywny.
 
anonim cytuj
18-04-2023
Wraz z chłopakiem dokonaliśmy kradzieży w sklepie…


Zgodnie z polskim prawem, jeżeli wartość skradzionego mienia nie przekracza 1/4 minimalnego wynagrodzenia za pracę, sprawa jest traktowana jako wykroczenie, a nie przestępstwo. Obecnie 1/4 minimalnego wynagrodzenia za pracę wynosi około 800 zł. W Twoim przypadku wartość skradzionego towaru to 50 zł, więc mieści się w ramach wykroczenia. Odnosząc się do konkretnej sytuacji:

na monitoringu widać jak chodzimy po sklepie pakujemy różne rzeczy wspólnie do koszyka i pod koniec chłopak chowa jedna rzecz pod koszulkę


Jeśli na monitoringu widać, że obie osoby były zaangażowane w działanie, to obie mogą zostać pociągnięte do odpowiedzialności, nawet jeśli jedna osoba bezpośrednio nie wyniosła skradzionego przedmiotu. Twoja rola w całym zdarzeniu, choć mniej aktywna, nie zwalnia Cię z odpowiedzialności.

Skoro 50 zł to zwykłe wykroczenie. Dostaniecie mandat, lub jeśli policja skieruje sprawę do sądu to jakąś niedużą grzywnę. Z uwagi na to, że jest to wykroczenie to nie będziecie w KRK.


Zgadza się. Jeśli przyznacie się do winy i zgodzicie się na zapłatę mandatu, sprawa może zostać zamknięta bez konieczności stawienia się przed sądem. Jeśli jednak nie zaakceptujecie mandatu, sprawa może trafić do sądu.

Mandat dostaną o ile naprawią szkodę (zapłacą za te zakupy) albo produkty w stanie nienaruszonym wrócą na półkę. Jeśli jedna z tych dwóch rzeczy nie będzie zrobiona to wtedy sporządza się wniosek o ukaranie do sądu.


Zwrócenie skradzionych przedmiotów w stanie nienaruszonym lub ich zakup może pomóc w uniknięciu dalszych konsekwencji, ale nie jest gwarancją uniknięcia kary. W zależności od okoliczności, sprawa nadal może trafić do sądu.

Teraz inflacja to i na kradzież, do 800zł jest wykroczenie.


Tak, obecna granica wyznaczająca wykroczenie to około 800 zł, co wynika z wartości 1/4 minimalnego wynagrodzenia za pracę.

W świetle powyższego, radziłbym, abyś skonsultowała się z adwokatem w celu dokładnego omówienia Twojej sytuacji i możliwych dalszych działań.
 
anonim cytuj
07-08-2023
www.detektywnowicki.pl
 
anonim cytuj
13-02-2024
Zgodnie z art. 119 § 1 Kodeksu wykroczeń, kradzież rzeczy ruchomej o wartości nieprzekraczającej 1/4 minimalnego wynagrodzenia za pracę (od 1 lipca 2023 r. wynosi to 1080 zł × 1/4 = 270 zł) stanowi wykroczenie zagrożone karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 5000 zł.

Przy wartości 50 zł mamy zatem do czynienia z wykroczeniem, nie przestępstwem. Odpowiedzialność ponosi również osoba, która współdziałała przy popełnieniu czynu – dotyczy to zarówno sprawców współdziałających w sposób równorzędny, jak i pomocników (art. 18 § 3 k.k. w zw. z art. 1 § 2 k.w.). Jeśli więc z materiału dowodowego (np. monitoringu) wynika, że wspólnie z chłopakiem działaliście w porozumieniu i z zamiarem dokonania kradzieży, odpowiedzialność wykroczeniowa będzie dotyczyć także Ciebie.

W przypadku wykroczenia policja może:
– nałożyć mandat karny (jeśli sprawca się przyznaje i zgadza na jego przyjęcie),
– skierować wniosek o ukaranie do sądu (gdy mandat nie zostanie przyjęty lub są wątpliwości co do okoliczności czynu).

W razie skierowania sprawy do sądu, orzeczenie kary grzywny jest najczęstsze. Kara ta nie skutkuje wpisem do Krajowego Rejestru Karnego, ponieważ wykroczenia nie są w nim ujmowane.

Odstąpienie od ukarania może nastąpić na podstawie art. 41 k.w., jeżeli wina i szkodliwość społeczna czynu są znikome.

Jeżeli nie doszło do wyniesienia rzeczy ze sklepu lub odzyskano je w stanie nienaruszonym, może to mieć wpływ na ocenę stopnia zawinienia oraz ewentualną karę. Wykazanie braku zamiaru wspólnego działania może być podstawą do uniewinnienia, ale wymaga to analizy całości materiału dowodowego.
 
anonim cytuj
04-05-2025

Sugerowane Tematy

Uchylenie alimentów na dorosłe dziecko.
Podpowie ktoś jak to jest z wycofaniem alimentów, gdy dziecko nie uczy się i jest pełnoletnie (18 lat). Gdzie i jak to się zgłasza, robi, jakie są procedury?...
zażalenie na postanowienie sądu o dozór
Dzień dobry. Narzeczony miał sprawę o dozór elektroniczny, niestety sąd odmówił. Będzie pisał zażalenie na postanowienie. mam takie pytanie czy można odrazu napisac do sądu , czy najpierw trzeba napisać o odpis uzasadnienia i poczekac,pozdrawiam...
Zleceniodawca zgubił moją umowę zlecenie.
Sprawa wygląda tak, że pracodawca zgubił moją umowę zlecenie przez co robiłem "na czarno" przez parę dni i inne kombinowania, podpisywanie umowy w stylu takim, że ja wypełniam i oddaje pustą i oni sobie coś wpisują (nawet nie wiem co). Już stwierdziłem, że mam tego dość, podziękowałem za współpracę i wysłałem numer konta bankowego. Pracodawca odpisał "A ten numer to po co?" Pewnie nie będzie chciał mi zapłacić. Pytanie do was,...
Rozwiązanie umowy na urlopie wychowawczym.
Jestem na urlopie wychowawczym dostałam od pracodawcy wypowiedzenie z rozwiązaniem umowy o pracę. Okres wypowiedzenia 3 miesiące. Przyczyna: likwidacja stanowiska pracy(zamknięcie jednego z punktów handlowych). Proszę mi powiedzieć czy nie powinni poczekac do mojego powrotu z wypowiedzeniem? Jak to prawnie teraz wygląda? I czy nie powinnam w takim razie dostać odprawy? Pracodawca zatrudnia ok 100 osób. Druga sprawa to wypowiedzenie / rozwiąz...

Wyszukiwarka