W lutym 2022 roku urodziłam dziecko. Przebywałam na urlopie macierzyńskim (wykorzystałam go w pełnym wymiarze). Obecnie korzystam z urlopu rodzicielskiego. Pytanie czy ojciec dziecka może jeszcze skorzystać z urlopu tacierzyńskiego? I czy może skorzystać z niego w momencie kiedy ja korzystam z urlopu rodzicielskiego?
Jeśli chodzi o tacierzyński ten 2 tyg to może go wykorzystać do 2rż dziecka. Jeśli zmienia w tym czasie prace to dalej może go wykorzystać. Może wziąć 14dni ciągiem albo 2x7dni.
anonim cytuj
31-01-2023
Nie 2 tygodnie to ojcowski. Tacierzyński to macierzyński dla ojców.
anonim cytuj
31-01-2023
To skoro macierzyński jest cały wykorzystany to może skorzystać z części rodzicielskiego tylko.
anonim cytuj
31-01-2023
Owszem jednak akurat tutaj z tego co pamiętam, to nazwa jest taka sama.
anonim cytuj
31-01-2023
Ojciec ma prawo do tego urlopu tylko niestety Ty musisz z tej części, która będzie wykorzystywał tata zrezygnować na rzecz właśnie ojca. Nie mniej jeśli masz zaległe urlopy do wykorzystania to tak czy inaczej, jeśli złożysz wniosek o nie bezpośrednio po zakończeniu swoje części macierzyńskiego to będziecie razem w domu.
3 tygodnie temu sprzedałam samochód, skontaktował się ze mną kupujący (handlarz jeśli ma to znaczenie) twierdząc, że rozwaliła się skrzynia biegów (automat) i żąda zwrotu połowy kosztów za naprawę samochodu, w przeciwnym razie grozi sądem.
Co można zrobić w takiej sytuacji? Czy pieniądze mu się należą? Kto wygra jeśli sprawa trafi do sadu?
Z góry bardzo dziękuje za wszelka pomoc....
Cześć,
W najbliższych dniach będę podpisywał akt notarialny zakupu mieszkania. Notariusz sporządził projekt aktu, gdzie w opisie nieruchomości posłużył się liczbą pomieszczeń wskazanych w KW. W rzeczywistości, liczba pomieszczeń jest inna - sprzedający robił remont mieszkania, zmieniał układ pomieszczeń, wydzielono także nowe pomieszczenia.
Mam w związku z tym pytanie - czy ma to w ogóle jakiekolwiek znaczenie w kontekście aktu notarialnego? Cz...
Witam, sprawa wygląda następująco.
Wraz z byłą partnerką w 2019 roku postawiliśmy mały domek na działce należącej do niej. Formalnie dom i działka należały i należą do niej. Zaszła oczywiście potrzeba zaciągnięcia kredytu, który partnerka również wzięła na siebie. Oficjalnie kredyt jest jej, natomiast w praktyce przez 3 lata spłacałem go ja, ze swojego rachunku bankowego. Łącznie spłaciłem ok. 30 tysięcy złotych. Kilkanaście tygodni temu zakończ...