Podwyższenie alimentów.

Szansa jest zawsze. Składany był sprzeciw do zabezpieczenia?

Niestety nie.

Zabezpieczenie nie daje pewności ze alimenty będą przyznane w kwocie nie niższej. Może sąd na koniec przyznać niższe. Wszystko zależy od uzasadnionych kosztów utrzymania i od Twoich możliwości zarobkowych. Jednak przy dzisiejszych kosztach utrzymania to nie liczyłabym na niższe. Chyba, ze ponosisz jakieś dodatkowe koszta, masz znaczny wkład w wychowanie.

Niestety nie mam wkładu w wychowanie syna, natomiast mam rodzinę i utrzymuje rocznego synka.

Sąd zazwyczaj analizuje koszty utrzymania dziecka i na tej podstawie oblicza alimenty zabezpieczające/tymczasowe. Możesz się odwołać od tego gdy dostaniesz takie pismo , ale wszystko zależy jeszcze od tego, w którym roku były zasadzone alimenty i w jakiej kwocie. Sama jestem mama 15latka i proszę mi wierzyć że kwota 1000zl nie jest kwota wygórowana. W tym wieku dziecko ma zwiększone potrzeby na kosmetyki związane z dojrzewaniem i wyżywieniem. Koszty utrzymania dziecka to koszty dla dwóch stron a zazwyczaj jest tak że to matka ponosi większą część kosztów. Gdy ja podnosilam alimenty to sąd był przychylny do mnie bo sam miał syna w tym wieku I wiedział że moje wyliczone koszty nie są przerysowane . Oby więcej było takich sędziów.

1000 zł na 14 latka? ludzie maja minimalna emeryture 1500 zł. 1000 zł ojca 1000 twoje a minimalna krajowa 2700 na reke ludziom to juz sie w d przewraca z tych alimentow przecietny koszt utrzymania dziecka wynosi 1000-1200 zł ale jak ktos ma wygorowane oczekiwania i sobie zawyza kwoty

Zgodnie z artykułem 138 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (dalej: K.r.o.), zobowiązany do alimentów powinien dostarczyć środków utrzymania w miarę swoich możliwości zarobkowych i majątkowych. To oznacza, że sąd musi zważyć nie tylko na potrzeby dziecka, ale również na Twoją sytuację finansową.

Artykuł 445 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego stanowi zasady dotyczące zabezpieczenia roszczenia. Sąd może zabezpieczyć roszczenie na wniosek powoda, jeśli wykaże on, że istnieje obawa, iż bez zabezpieczenia wykonanie orzeczenia w sprawie głównej będzie niewykonalne lub znacznie utrudnione, lub że grozi mu nieodwracalna szkoda. Zatem, wniosek o zabezpieczenie jest rozpatrywany niezależnie od sprawy o podwyżkę alimentów, co oznacza, że zabezpieczenie może być wyższe lub niższe niż kwota, którą sąd ostatecznie ustali w sprawie o podwyżkę alimentów.

Podkreślam, że art. 446 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego mówi o możliwości złożenia sprzeciwu od postanowienia o zabezpieczeniu. Złożenie sprzeciwu daje możliwość zaskarżenia postanowienia o zabezpieczeniu, co mogłoby potencjalnie prowadzić do jego obniżenia. Niezłożenie sprzeciwu nie oznacza jednak, że kwota alimentów ustalona w procesie głównym nie może być niższa niż zabezpieczenie.

Zgodnie z tymi przepisami, jeśli uważasz, że Twoja sytuacja finansowa nie pozwala na opłacenie tak wysokiego zabezpieczenia, powinieneś zgłosić to na rozprawie, przedstawić dowody na swoje możliwości finansowe (np. oświadczenia o dochodach, wydatkach, zobowiązaniach) i prosić sąd o rozważenie obniżenia kwoty zabezpieczenia lub ostatecznej kwoty alimentów.

Witam ponownie, dziękuję za Wasze odpowiedzi, ale mam jeszcze kilka pytań. Jak rozumiem, sąd bierze pod uwagę moje możliwości finansowe, a także potrzeby syna. Czy mogę jednak wnioskować o rozpatrzenie innych czynników, jak na przykład fakt, że utrzymuję drugiego, rocznego synka? Czy sąd uwzględni takie okoliczności? A może są jakieś dodatkowe dokumenty, które powinienem przygotować, aby pokazać, jak moje zobowiązania finansowe wpływają na moje możliwości zarobkowe? I czy mogę prosić o jakiś plan płatności czy coś w tym stylu, który by mi pomógł lepiej zarządzać tymi alimentami? Czy kiedykolwiek słyszeliście o takich sytuacjach, że sąd zgodził się na niższe alimenty pomimo zabezpieczenia?

Bardzo mi zależy na dobrostanie mojego syna, ale obawiam się, że nie będę w stanie sprostać tym nowym finansowym zobowiązaniom. Dlatego każda rada, jak mogę się przygotować na nadchodzącą rozprawę, byłaby dla mnie bardzo cenna. Dziękuję za wszelką pomoc.

Cześć,

Tak, możesz zdecydowanie zgłosić, że masz inne zobowiązania finansowe, takie jak utrzymanie drugiego dziecka. Sąd powinien uwzględnić wszystkie istotne czynniki, które wpływają na twoje możliwości finansowe. Dlatego też, gdy przygotowujesz się do rozprawy, powinieneś zebrć wszystkie dokumenty, które mogą potwierdzić twoją sytuację finansową, takie jak dowody zarobków, wydatki na utrzymanie rodziny, rachunki, które regularnie płacisz, a nawet dowody na wydatki związane z utrzymaniem drugiego dziecka.

Co do planu płatności, to jest to kwestia, którą możesz omówić bezpośrednio z matką dziecka. Sąd nie ustala takich planów, ale jeśli obie strony mogą dojść do porozumienia co do harmonogramu płatności, to na pewno warto to rozważyć.

Jeśli chodzi o sytuacje, w których sąd zgodził się na niższe alimenty pomimo zabezpieczenia, to zdarza się to, choć nie jest to normą. Wszystko zależy od indywidualnej sytuacji i tego, jak przekonująco przedstawisz swoje argumenty.

Jest też możliwość złożenia wniosku o zmniejszenie zabezpieczenia, jeśli uważasz, że jest ono dla Ciebie zbyt ciężarem. Jeżeli sprzeciw od zabezpieczenia zostałby uwzględniony, zabezpieczenie mogłoby zostać obniżone do czasu rozstrzygnięcia sprawy głównej.

Kwota zabezpieczenia ustalona przez sąd (w tym przypadku 800 zł) nie oznacza, że alimenty nie mogą być ostatecznie niższe. Sąd w sprawie o podwyższenie alimentów ponownie bada dwie kwestie: uzasadnione potrzeby dziecka oraz możliwości finansowe i zarobkowe zobowiązanego (art. 135 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego).

Utrzymanie kolejnego dziecka również jest istotnym czynnikiem, który sąd powinien wziąć pod uwagę, oceniając Twoje możliwości finansowe. Wynika to z orzecznictwa sądowego, zgodnie z którym obowiązek alimentacyjny względem każdego dziecka powinien być proporcjonalny do możliwości zarobkowych rodzica, uwzględniając także jego sytuację rodzinną (m.in. uchwała SN z 16 grudnia 1987 r., sygn. III CZP 91/86).

Z praktycznego punktu widzenia warto przygotować następujące dokumenty:

zaświadczenia o dochodach (np. z zakładu pracy, PIT za ubiegły rok),

dokumenty potwierdzające stałe zobowiązania finansowe (rachunki, umowy kredytowe),

dowody ponoszenia kosztów na utrzymanie młodszego dziecka (rachunki za żywność, pieluchy, środki higieniczne, odzież, leczenie itp.).

Co istotne, brak wniesienia sprzeciwu wobec zabezpieczenia nie wyłącza możliwości przedstawienia argumentów o obniżenie alimentów na rozprawie końcowej. Zabezpieczenie to jedynie tymczasowa kwota, którą sąd przyznał do czasu zakończenia procesu. Ostateczna decyzja sądu może być niższa lub wyższa od kwoty zabezpieczenia (art. 753 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego).

Sąd co do zasady nie ustala planów płatności – obowiązek alimentacyjny ma charakter comiesięczny, wynikający z wyroku. Jednakże, gdy sytuacja finansowa rodzica jest trudna, możliwe jest ewentualne złożenie wniosku o rozłożenie zaległości alimentacyjnych na raty (art. 320 KPC), jeśli takie zaległości powstaną.

Praktyka pokazuje, że sądy faktycznie czasem orzekają alimenty niższe niż początkowo ustalone zabezpieczenie, jeśli przedstawione dowody wskazują na ograniczone możliwości finansowe zobowiązanego. Kluczowe są zatem konkretne dokumenty i dowody potwierdzające Twoją aktualną sytuację finansową i rodzinną.

Warto jeszcze na przyszłość dodać, że jeśli Twoja sytuacja finansowa ulegnie dalszemu pogorszeniu lub pojawią się nowe zobowiązania rodzinne albo finansowe, zawsze możesz wystąpić z kolejnym pozwem o obniżenie alimentów, powołując się na art. 138 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Przepisy te pozwalają na zmianę obowiązku alimentacyjnego, jeżeli zmienią się istotnie okoliczności, na podstawie których alimenty zostały wcześniej ustalone.