Unieważnienie testamentu.

Babcia zostawiła testament notarialny. Wszystko przepisała na mnie.
Siostra złożyła do sądu wniosek, że kwestionuje testament, bo jej zdaniem babcia była niepoczytalna. Babcia do chwili napisania testamentu nie leczyła się psychiatrycznie. 2 miesiące po napisaniu testamentu, uległa wypadkowi, trafiła pod opiekę mojej mamy, załamała się psychicznie i trzeba było poprosić psychiatrę który wypisał Ketrel.
Czy to może mieć wpływ, że sąd unieważni testament?
Dziękuje za odpowiedzi.
anonim cytuj
08-01-2023
Jeżeli siostra uważa, że babcia była niepoczytalna, powinna przedstawić w sądzie dowody na to, czyli dokumentację medyczną. Sąd najpewniej powoła wtedy biegłego i postanowienie oprze na jego opinii. Jeżeli nie ma dowodów na niepoczytalność, to nic nie zdziała.
 
anonim cytuj
08-01-2023
Siostra złożyła wniosek, aby sąd zwrócił się do NFZ w jakich placówkach babcia się leczyła, potem do tych placówek jakie leki przyjmowała i chce powołać biegłych psychiatrii. Z tym, że do chwili napisania testamentu babcia nie przyjmowała leków psychiatrycznych i oczywiście siostra napisała, że takich dowodów nie posiada. Dostałam na razie odpowiedz siostry z sądu czekam jak odniesie się do tego sędzia. Czy sąd może odrzucić jej wniosek?
 
anonim cytuj
08-01-2023
Skoro pisząc testament była zdrowa to była zdrowa (nie ma dokumentacji, że w tym czasie się leczyła). Jeżeli już była pod opieką psychiatry to nie znaczy, że była niepoczytalną osobą.
 
anonim cytuj
08-01-2023
Była pod opieką psychiatrii dokładnie 4 miesiące po napisaniu testamentu, jak załamała się psychicznie, bo chodzić nie mogła i była przykuta do łóżka.
 
anonim cytuj
08-01-2023
Jaka ma diagnozę od psychiatry? Ludzie korzystają z opieki i leków psychiatry, by normalnie funkcjonować, a nie dlatego, że są niepoczytalni.
 
anonim cytuj
08-01-2023
Czyli pisząc testament nie była pod opieką psychiatry, więc była zdrowa.
 
anonim cytuj
08-01-2023
Stany lękowe, taką opinie wypisała psychiatra. Babcia bała się i niestety słusznie śmierci i tego, że już nigdy z łóżka nie wstanie.
 
anonim cytuj
08-01-2023
Myśli Pani, że mimo braku dowodów od siostry, sąd przychyli się do jej wniosku o zwrócenie się po dokumentacje do NFZ? Jeśli chodzi o dokumentacje do czasu napisania testamentu jestem spokojna, babcia nie leczyła się psychiatrycznie, jednak cała sprawa opóźni się w czasie, a już zaraz minie rok od śmierci babci.
 
anonim cytuj
08-01-2023
Spisując testament była sama u notariusza?
 
anonim cytuj
08-01-2023
Tak była sama, na testamencie jest napisane: ,,Stawiła się do mnie…". Gdyby nie była sama notariusz musiałby ten fakt udokumentować. Babcia napisała testament u notariusza, a dopiero po czasie poinformowała mnie o tym.
 
anonim cytuj
08-01-2023
Sama była bez osób trzecich więc... Ani pod groźba, ani namową, ani pod wpływem leków. Moim zdaniem w pełni sprawna umysłowo.
 
anonim cytuj
08-01-2023
Tak dokładnie. We wniosku jeszcze siostra oskarżyła mnie, że zmusiłam babcie do napisania testamentu. Oczywiście wiem, że papier wszystko przyjmie, zastanawia mnie fakt, jak można tak kłamać przed sądem nie mając żadnych dowodów. Siostra z babcia nie utrzymywała kontaktów od 10 lat, nawet na pogrzeb nie przyjechała, chociaż została o nim poinformowana. Od początku interesowała się tylko spadkiem i żeby mi zrobić na złość.
 
anonim cytuj
08-01-2023
Trudno powiedzieć, czy sąd przychyli się do wniosku siostry. Siostra nie była, jak rozumiem, upoważniona za życia Babci do wglądu w jej dokumentację medyczną. Poza tym to, jakie leki na receptę Babcia miała zapisywane, jest do wglądu w jej IKP, ale siostra o to nie wnioskowała. Moim zdaniem robienie śledztwa w placówkach NFZ jest totalnie bez sensu. NFZ nie prowadzi takich rejestrów, poza tym można się przecież leczyć prywatnie poza NFZ. Jest więc bardzo prawdopodobne, że sąd ten wniosek odrzuci. Bardziej prawdopodobne jest to, że sąd powoła biegłego psychiatrę, za którego zapłaci siostra.
Z drugiej strony co siostra zyska na unieważnieniu testamentu Babci? Bezpośrednio nic.
 
anonim cytuj
08-01-2023
Siostra chce unieważnić testament, aby dziedziczenie było ustawowe, czyli na nią i na mnie. Moja mama nie jest jej mamą. Miałyśmy jedynie wspólnego ojca (jedyne dziecko babci). Który zmarł 15 lat temu.
 
anonim cytuj
08-01-2023
Rozumiem. Według mnie nie ma najmniejszych szans na unieważnienie testamentu Babci. Siostra może jedynie starać się zachowek.
 
anonim cytuj
08-01-2023
Proszę mi powiedzieć pisała Pani, że sąd może powołać biegłego psychiatrę, ale co taki biegły psychiatra bez dokumentacji medycznej mógłby stwierdzić? Przecież siostra nie ma żadnych dowodów na niepoczytalność babci.
 
anonim cytuj
08-01-2023
Biegły psychiatra ma dostęp do tej dokumentacji medycznej, kiedy Babcia była już chora. Na tej podstawie (i Waszych zeznań i oświadczenia notariusza) może wnioskować (teoretycznie), czy Babcia w chwili podpisywania testamentu była poczytalna tzn. czy ta choroba Babci rozwijała się już wcześniej czy nie. Czyli de facto potwierdzi poczytalność Babci w chwili sporządzania testamentu, bo nic nie wskazuje na to, żeby nie była.
Innymi słowy, siostra zapłaci za biegłego, ale nic przez to nie wskóra.
 
anonim cytuj
08-01-2023
Sędzia nie jest psychiatrą. Dlatego powołuje biegłego, żeby ta strona, która o to wnosi nie miała pretekstu do kwestionowania wyroku.
 
anonim cytuj
08-01-2023
Podważenie testamentu notarialnego na podstawie tak wątłych przesłanek jest niemal niemożliwe.
 
anonim cytuj
08-01-2023
Siostra nie ma żadnych dowodów. Zwróciła się do sądu, aby sąd zgromadził dowody. NFZ, żeby przekazało dokumentacje medyczna, gdzie babcia się leczyła, a od placówek jakie leki przyjmowała. Celowo chce wszystko opóźnić w czasie.
 
anonim cytuj
08-01-2023
Czytałem wcześniejsze komentarze. Dlatego też stwierdziłem jak powyżej. Siostra najprawdopodobniej działa z chęci zysku. Niestety, nie jest w stanie, jak rozumiem, udowodnić najważniejszej przesłanki do unieważnienia testamentu tj. stanu psychicznego babci umożliwiającego prawidłową ocenę sytuacji w dniu spisywania aktu. Zatem moim skromnym zdaniem uważam, że nic nie wskóra, a jej roszczenia zostaną oddalone.
 
anonim cytuj
08-01-2023
Każdy by podważał testament, notariusz jak sporządził to jest święta prawda, A sąd nie będzie się bawił w kotka i myszkę.
 
anonim cytuj
08-01-2023
Podejrzewam, że żaden szanujący się notariusz nie sporządził by testamentu z osoba niepoczytalną. Podejrzewam, że siostra doskonale wie, że nic nie ugra jednak chce zrobić po złości i przedłużyć dziedziczenie a tym samym naciągnąć mnie na koszta, bo muszę opłacać babci mieszkanie, w którym obecnie nikt zamieszkać nie może, bo sprawa jest w sądzie.
 
anonim cytuj
08-01-2023
Miliony ludzi leczy się psychiatrycznie i jest zupełnie poczytalna, wiec samo leczenie to jeszcze nic nie znaczy. Poza tym jeśli testament jest notarialny to w nim notariusz chyba stwierdził, że osoba była w pełni zmysłów.
 
anonim cytuj
08-01-2023
Gadacie bzdury. Był przypadek jak chlop leczył się psychiatrycznie 10 lat temu zapisał konkubinie mieszkanie rodzeństwo podważyło testament bo był w szpitalu psychiatrycznym
 
anonim cytuj
07-08-2023
Czy to może mieć wpływ, że sąd unieważni testament?

Testament notarialny charakteryzuje się bardzo wysokim stopniem pewności i trudno jest go podważyć. Fakt, że osoba sporządzająca testament później leczyła się psychiatrycznie, nie jest bezpośrednim dowodem na jej niepoczytalność w momencie sporządzania testamentu.

Siostra złożyła wniosek, aby sąd zwrócił się do NFZ w jakich placówkach babcia się leczyła, potem do tych placówek jakie leki przyjmowała i chce powołać biegłych psychiatrii.

Sąd ma prawo, ale nie obowiązek, podjąć się zgromadzenia dowodów w sprawie. Wnioskowanie przez siostrę o dokumentację NFZ oraz placówek medycznych jest jednym ze środków, by uzyskać informacje dotyczące stanu zdrowia osoby sporządzającej testament. Jednakże, jeżeli nie ma dowodów wskazujących na niepoczytalność w chwili sporządzania testamentu, sąd może odrzucić wniosek.

Stany lękowe, taką opinie wypisała psychiatra.

Stany lękowe same w sobie nie świadczą o niepoczytalności osoby. Wielu ludzi cierpi na różnego rodzaju zaburzenia lękowe i nadal są w pełni zdolni do podejmowania świadomych decyzji, w tym takich jak sporządzanie testamentu.

Tak była sama, na testamencie jest napisane: ,,Stawiła się do mnie…".

Jeśli osoba sporządzająca testament była sama u notariusza, wskazuje to na brak nacisku ze strony osób trzecich i potwierdza, że testament został wykonany w sposób świadomy i dobrowolny.

Był przypadek jak chlop leczył się psychiatrycznie 10 lat temu zapisał konkubinie mieszkanie rodzeństwo podważyło testament bo był w szpitalu psychiatrycznym...

Każda sprawa jest inna i sąd ocenia dowody przedstawione w konkretnym przypadku. Sądy opierają swoje decyzje na aktualnych dowodach, opinii biegłych oraz okolicznościach danego przypadku.

Podsumowując, w oparciu o przedstawione informacje, trudno byłoby uznać testament za nieważny wyłącznie na podstawie faktu późniejszego leczenia psychiatrycznego. Kluczowe jest stan psychiczny osoby w chwili sporządzania testamentu.
 
anonim cytuj
08-08-2023

Sugerowane Tematy

Były partner koleżanki pożyczył od niej pieniądze, wzięła na niego dwa kredyty, które miał spłacać ale nie spłaca. Czy jest sens zgłosić do sądu, jeśli nie ma niczego na piśmie?
Czy taka sytuacje można nazwać wyłudzeniem? Były partner mojej koleżanki pożyczył od niej pieniądze plus wzięła na niego dwa kredyty, które miał spłacać. Oczywiście kredytów nie chce spłacać i pieniędzy nie chce oddać. Ona myśli nad tym, żeby sprawę zgłosić do sądu, ale jeśli nie ma niczego na piśmie to jest w ogóle sens taka sprawę zakładać?...
Umowa najmu.
Witam, czy w umowie najmu na czas nieokreślony, może być dopisek, że najemca jest zobowiązany nie wypowiadać jej przez jakiś czas? Czy jest to zgodne z prawem?...
odzyskanie wynagrodzenia
Pracownik jest zatrudniony od marca tego roku w Spolce Z o.o . Na prośbę pracodawcy wynagrodzenie na umówie wpisano w kwocie 5200 brutto . Faktycznie (potwierdzone przelewami ) miesięczne wynagrodzenie to ponad 6 000 netto. W zeszłym miesiącu pracownik otrzymał przelew około 3500 (netto z kwoty na umówie) W tym miesiącu nie otrzymał wynagrodzenia . Tydzień temu poczta przyszło wypowiedzenie ze ze względu na Covid spółka utraciła płynność finans...
Spadek
Witam, Miesiąc temu zmarł mój tata, nie zostawił po sobie żadnego testamentu. Rozwiódł się z mamą kilkanaście lat temu, podział majątku był taki, że on mieszka z mieszkaniu (które cały czas jest ich współwłasnością) , ona bierze auto itd a tata ja dodatkowo spłaca, ale to umowa była między nimi, nie sądownie. Czy po jego śmierci, jeśli oni oboje są właścicielami mieszkania i działki wszystko przechodzi na nią, czy jego część na dzieci? Ona twier...

Wyszukiwarka