Ul nad moim mieszkaniem. Brak działań ze strony właściciela kamienicy.

Wynajmuje mieszkanie w prywatnej kamienicy. Nad moim oknem pod dachem (mieszkam na poddaszu) osy zrobiły sobie gdzieś ul. Kiedy tylko otworze okno osy wlatują mi do mieszkania. Zadzwoniłam do administratora kamienicy, ale niestety minęło już 5 dni i nadal nikt nie przyjechał żeby owe gniazdo usunąć. Czy jest jakaś możliwość prawna zmusić administratora do szybszej interwencji bądź obciążenia administratora kosztami usunięcia tego gniazda po wezwaniu firmy przeze mnie?
anonim cytuj
14-09-2022
Tak można, ale będzie to wymagało sprawy sądowej, jeśli nie będzie reakcji. Można zacząć od wezwania, powołując się na art 61 punkt 2 Ustawy Prawo Budowlane.
 
anonim cytuj
15-09-2022
Bardzo dziękuję.
 
anonim cytuj
15-09-2022
Czy jest jakaś możliwość prawna zmusić administratora do szybszej interwencji bądź obciążenia administratora kosztami usunięcia tego gniazda po wezwaniu firmy przeze mnie?


Jeśli chodzi o problem z gniazdem os, to istnieją pewne kroki prawne, które można podjąć w oparciu o polskie prawodawstwo:

Na początek, warto powołać się na art. 6 Kodeksu Cywilnego, który mówi o tym, że każdy ma obowiązek postępowania w sposób nie naruszający porządku prawnego i nie naruszający dóbr osobistych innych osób. W przypadku Twojego problemu, można argumentować, że brak reakcji administratora na problem z osami narusza Twoje prawo do bezpiecznego i komfortowego korzystania z mieszkania.

Kolejnym krokiem jest powołanie się na wspomniany już art. 61 punkt 2 Ustawy Prawo Budowlane. Zgodnie z tym przepisem właściciel budynku ma obowiązek utrzymania go w stanie zapewniającym bezpieczeństwo użytkowania. W sytuacji, gdy istnieje zagrożenie (w tym przypadku osy wlatujące do mieszkania), właściciel budynku ma obowiązek podjęcia działań w celu usunięcia tego zagrożenia.

Jeżeli administrator kamienicy nadal nie zareaguje, możesz podjąć kroki samodzielnie, czyli np. wynająć firmę do usunięcia gniazda. Jeśli zostaniesz zmuszona do podjęcia takich kroków, warto zachować wszystkie dowody poniesionych kosztów (faktury, rachunki), ponieważ w przyszłości możesz dochodzić zwrotu kosztów od administratora, argumentując, że to on miał obowiązek usunięcia problemu, a nie uczynił tego w odpowiednim czasie.

Jeśli podjęte działania nie przyniosą skutku, możesz rozważyć drogę sądową w celu dochodzenia swoich praw i ewentualnego odszkodowania. Warto jednak pamiętać, że taka procedura może być czasochłonna i kosztowna. W każdym przypadku kluczowe jest posiadanie odpowiednich dowodów potwierdzających istnienie problemu oraz poniesione koszty.
 
anonim cytuj
28-08-2023

Sugerowane Tematy

Reklamacje na Vinted
Sprzedałam garnitur na Vinted za 180 zł, kupująca po otrzymaniu towaru zgłosiła wady i źle opisany rozmiar przezemnie. Kupująca kliknęła transakcja udana, pieniądze mam na koncie. Ponieważ, źle opisałam rozmiar prosiłam o odesłanie garnituru, podałam dane do wysyłki. Natomiast w piątym dniu upomniałam się, że przesyłka nie została nadana paczkomatem. Wtedy kupująca nadała zwrot. Po otrzymaniu przesyłki okazało się, że spodnie były u krawcowej, z...
Sprecyzowanie wniosku a pismo przygotowawcze.
Witam Ponieważ otrzymuję sprzeczne informacje, uprzejmie proszę (zdezorientowana i sfrustrowana) o pomoc przez udzielenie odpowiedzi na pytania: Czy zobowiązanie wobec sądu do ustosunkowania się do wniosku (z określonego dnia) jest jednoznaczne z zarządzeniem sędzi do złożenia pisma przygotowawczego? i w odpowiedzi ustosunkowanie się może zostać określone jako "Pismo Przygotowawcze"? Czy sędzia zarządzający złożenie pisma przygotowaw...
Ugoda alimentacyjna z partnerką.
Zawarłem ugodę alimentacyjną z partnerką. (Bez notariusza, mediatora) napisała wniosek, ja podpisałem I złożyliśmy po prostu do sadu. Wkrótce się rozstaliśmy I wyrzuciła mnie z mieszkania. Niedawno przyszło pismo z sadu, ze w ów wniosku są braki formalne. W związku z czym mam pytanie czy te alimenty są ustalone czy nie? Do tej pory płaciłem, lecz przy samodzielnym utrzymaniu nie stać mnie płacić tak wysokich alimentów jak na ugodzie tj. 1100 zł. ...
Co się stanie z długami ?
Jestem dzieckiem alkoholika. Moja mama ciężko pracuje, płaci wszystkie rachunki i utrzymuje mnie, siostrę i cały dom. Ojciec ma w MOPS podpisane dokumenty ze ma się iść leczyć na odwyk do szpitala, ale o pracy nie ma mowy żeby jakąś podjął. Bo co to za praca jak wychodzi rano i idzie zarobić na picie a nie pomoc mamie finansowo czy nawet spędzić z nami czas. Martwię się o mamę bo wiem ze tata kiedyś nabrał pożyczek i ich nie płaci, przychodzą wez...

Wyszukiwarka