Może ktoś wie, proszę o radę. Kilkanascie lat temu rodzice przepisali mieszkanie na córkę. Teraz po ich śmierci drugie z rodzeństwa upomina się o zachowek bo matka przed śmiercią 4 lata temu powiedziała, żeby podzielili się mieszkaniem. Minelo 4 lata, siostra zerwała kontakty twierdząc, że mieszkanie jest jej. Jak to właściwie teraz jest?
W świetle polskiego prawa, jeżeli darowizna przekroczyła wartość, którą darczyńca mógł oddać w testamencie (tzw. zachowek), a osoba, której przysługiwałby zachowek została pominięta, może ona dochodzić swych praw w drodze sądowej.
tak, darowizna, ale blisko 20 lat temu
Chronologiczne daty dokonania darowizny mogą mieć znaczenie, ale najważniejsze jest, żeby osoba uprawniona do zachowku wystąpiła z roszczeniem w odpowiednim czasie. Zgodnie z art. 5 Kodeksu cywilnego, jeżeli darowizna była dokonana z intencją pozbawienia uprawnionego zachowku (czyli miałaby na celu obejście prawa do zachowku), osoba uprawniona może dochodzić swoich praw względem osoby obdarowanej.
Można się starać o zachowek po matce do 5 lat po jej śmierci.
To prawda. Zgodnie z art. 4 § 1 Kodeksu cywilnego, roszczenie o zachowek przedawnia się z upływem trzech lat, liczonych od dnia, w którym uprawniony dowiedział się o uprawnieniu do zachowku i o osobie obowiązanej do jego świadczenia, lecz nie później niż z upływem pięciu lat od śmierci spadkodawcy. Jeżeli więc od śmierci matki minęło dopiero 4 lata, to uprawniony do zachowku ma jeszcze rok na zgłoszenie swojego roszczenia. Jednakże wskazane jest, aby nie zwlekać i jak najszybciej podjąć kroki prawne w tej sprawie.