Kara za niezawiadomienie policji o przestępstwie.

Ponad 3 msce temu u mnie w domu na imprezie jeden z gości pod wpływem alkoholu zabrał moje auto pokryjomu przejechał dosyć spory kawałek i się nim rozbił. Pojechałem ze znajomymi go wyratować czyli zamówiliśmy lawetę i nie zgłaszaliśmy tego na policje. Spisałem z nim umowę że w ciągu 3mscy ma mi spłacić samochód. Niedługo po tym wydarzeniu on i tak poszedł siedzieć tyle tylko że za alimenty. I tak 3msce minęły w ciągu których miałem być spłacony lecz on dalej siedzi za te alimenty i co by było lepszą opcją iść na policję i zgłosić całą prawdę czy iść po prostu z tą umową sprzedaży auta gdzie został przekroczony termin spłacenia? Podejrzewam że jak teraz to zgłoszę to może mi coś grozić za to że zawiadomiłem policji od razu jeśli tak to co?
anonim cytuj
18-07-2020
1 Zgłosić na policję przywłaszczenie i spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym
2) Ubezpieczalnia i tak nie pokryje kosztów naprawy
3) Zgodnie z art 304 KPK ma Pan obowiązek zgłoszenia przestępstwa organom ścigania tak samo w art 240 KK. nie zrobienie tego to również przestępstwo.
 
anonim cytuj
18-07-2020
Ponad 3 msce temu u mnie w domu na imprezie jeden z gości pod wpływem alkoholu zabrał moje auto pokryjomu przejechał dosyć spory kawałek i się nim rozbił.


Z opisu wynika, że doszło do przywłaszczenia mienia oraz potencjalnie do nieumyślnego spowodowania zagrożenia w ruchu lądowym.

Zgodnie z Art. 284 § 1 Kodeksu karnego (KK) przywłaszczenie cudzej rzeczy podlega karze pozbawienia wolności do lat 5.
Jeżeli dodać do tego potencjalne spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym (Art. 177 § 1 KK), grozi to dodatkową karą pozbawienia wolności do lat 2.
Spisałem z nim umowę że w ciągu 3mscy ma mi spłacić samochód.


Umowa, którą spisałeś z tą osobą, jest dla Ciebie pewnym zabezpieczeniem. Jednak jej skuteczność w praktyce będzie zależała od treści umowy oraz od okoliczności. W przypadku niezastosowania się do warunków umowy przez drugą stronę, masz prawo dochodzić swoich roszczeń przed sądem cywilnym.

Zgodnie z art 304 KPK ma Pan obowiązek zgłoszenia przestępstwa organom ścigania tak samo w art 240 KK. nie zrobienie tego to również przestępstwo.


Art. 304 Kodeksu postępowania karnego (KPK) nakłada obowiązek zgłoszenia organom ścigania o przestępstwie ściganym z urzędu. Natomiast Art. 240 § 1 KK mówi, że kto nie zawiadomi odpowiednich organów o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.

Podsumowując, w obliczu powyższych informacji:

Jeśli zdecydujesz się zgłosić sprawę na policję, przyznanie się do niewykonania obowiązku zawiadomienia o przestępstwie może narazić Cię na odpowiedzialność karną. Z drugiej strony, jeśli skorzystasz z umowy, którą spisałeś z osobą, która przywłaszczyła sobie samochód, masz szansę odzyskać należne Ci pieniądze przez drogę sądową. Wybór odpowiedniej drogi zależy od Twojej oceny ryzyka oraz korzyści płynących z każdego z tych rozwiązań.
 
anonim cytuj
12-08-2023
co jeśli podpis w tej umowie jest niewyraźny i ciężko jest go zidentyfikować? Bo podpisywaliśmy się na szybko w nocy przy słabym świetle, i teraz zastanawiam się czy ta umowa w ogóle będzie miała jakąkolwiek wartość przed sądem? Czy są jakieś inne metody potwierdzenia, że to on brał auto, poza tą umową? Bo zastanawiam się teraz nad tym, czy nie mam innych dowodów na to co się stało tamtej nocy.
 
anonim cytuj
12-08-2023
W przypadku niewyraźnego podpisu na umowie oraz ewentualnych problemów z identyfikacją podpisującego, ważność umowy może być kwestionowana przed sądem. Jednak ważność umowy nie zależy wyłącznie od podpisu. W skład umowy wchodzi wiele elementów, w tym treść, okoliczności jej zawarcia oraz ewentualne dowody świadczące o jej wykonaniu.

W odpowiedzi na Twoje pytanie:

co jeśli podpis w tej umowie jest niewyraźny i ciężko jest go zidentyfikować?


Podpis jest jednym z dowodów zawarcia umowy, ale nie jedynym. Jeśli podpis jest niewyraźny, ale istnieją inne dowody potwierdzające zawarcie i treść umowy, może to być wystarczające w sądzie.

Czy są jakieś inne metody potwierdzenia, że to on brał auto, poza tą umową?


Tak, są inne metody potwierdzenia:

Świadkowie: Jeśli były osoby, które widziały, jak osoba brała samochód lub były obecne podczas podpisywania umowy, mogą one zaświadczyć przed sądem.

Komunikacja: Jeśli między Tobą a osobą, która wzięła samochód, miała miejsce jakakolwiek komunikacja (np. wiadomości tekstowe, e-maile, rozmowy telefoniczne) dotycząca sytuacji z samochodem, może to być uznane za dowód.

Materiał dowodowy: Jakiekolwiek zdjęcia, nagrania lub inne materiały z miejsca wypadku lub związane z sytuacją mogą być pomocne.

Jeśli zastanawiasz się nad tym, czy masz inne dowody, warto przemyśleć wszystkie okoliczności i zdarzenia z tamtej nocy oraz późniejsze interakcje z osobą, która wzięła samochód. Każdy szczegół może być kluczowy.
 
anonim cytuj
12-08-2023

Sugerowane Tematy

Wniosek o podwyższenie alimentów.
Witam, 1.wniosek o podwyższenie alimentów napisałam i złożyłam samodzielnie. 2. jest już odp. powanego, którą uzyskałam z czytelni. Sąd nie podjął jeszcze kroków w naszej sprawie. 3. pozwany ma pełnomocnika, w odpowiedzi kłamstwa, oczernianie mojej osoby i twierdzenia, że żyję w dostatku, mam wątpliwości co do zarobków, które są podane w odpowiedzi. Nie wspomnę już o podważanie moich kosztów, które na prawdę uczciwie policzyłam. moje pytanie:...
Umowa o dzieło
Czy przy umowie o dzieło np pomalowanie pokoju jako osoba fizyczna też obowiązuje limit kwotowy połowa minimalnej krajowej jak przy działalności nierejestrowanej?...
Wynajem mieszkania, a podwyżki czynszu.
Chcę wynająć mieszkanie w mieście, to że za wynajem i czynsz do spółdzielni zapłacę to wiem. Pani poprosiła o poświadczenie z rodziny z aktem własności na dom. Że w razie jakichkolwiek problemów dana osoba przygarnie mnie pod dach. Pytanie moje jest następujące: czy pod pisaniu wynajmu mieszkania pani będzie mogła podwyższać mi wynajem co pół roku? Nie znam się na przepisach mieszkaniowo-wynajmujących, ale nie pokoi mnie to....
Zniesienie współwłasności.
6 lat temu zmarł mi Wujek - odbyło się postepowanie spadkowe z podziałem na części . Podzielono ułamkowo na 10 części w różnym wymiarze . Drugim krokiem był wniosek o zniesienie współwłasności i tu zaczęło się wszystko mega wydłużać. Niestety odbyły się dwie sprawy i już ponad 3 lata żadnych wieści. W tym czasie dość licznie umierają spadkobiercy. Chciałbym spłacić i zamknąć temat ale sąd nic nie robi. Z jakiego powodu to tak długo trwa i c...

Wyszukiwarka