Data orzeczenia | 14 sierpnia 2014 |
---|---|
Data uprawomocnienia | 14 sierpnia 2014 |
Sąd | Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny |
Przewodniczący | Wojciech Kociubiński |
Tagi | Odszkodowanie za niesłuszne skazanie tymczasowe aresztowanie lub zatrzymanie |
Podstawa Prawna | 552kpk 8uznanie-za-niewazne-orzeczen-wydanych-wobec-osob-represjonowanych 11uznanie-za-niewazne-orzeczen-wydanych-wobec-osob-represjonowanych 445kc 552kpk 4kpk 7kpk 460kpk 554kpk 13uznanie-za-niewazne-orzeczen-wydanych-wobec-osob-represjonowanych 46xxx 361kc 322kpc 626kpk 616kpk 632kpk 16prawo-o-adwokaturze 2xxx |
I. zmienia zaskarżony wyrok w pkt I jego części dyspozytywnej w ten sposób, że:
a) zasądza od Skarbu Państwa na rzecz S. G. tytułem odszkodowania 11.162 zł (jedenaście tysięcy sto sześćdziesiąt dwa złote) z ustawowymi odsetkami od 14 sierpnia 2014 roku, ponad orzeczoną tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia kwotę 38.500,00 złotych, orzeczoną wyrokiem Sądu Okręgowego we Wrocławiu z dnia 08 kwietnia 2014 r. w sprawie III Ko 19/13/o;
b) zasądza od Skarbu Państwa na rzecz wnioskodawcy S. G. 1.008 zł (jeden tysiąc osiem złotych) tytułem poniesionych kosztów zastępstwa procesowego za pierwszą instancję;
II. w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;
III. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz wnioskodawcy S. G. 180 zł tytułem poniesionych kosztów zastępstwa procesowego za drugą instancję;
IV. stwierdza, że koszty postępowania odwoławczego ponosi Skarb Państwa.
S. G., za pośrednictwem swojego pełnomocnika, złożył wniosek o zasądzenie na jego rzecz kwoty 200.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną na skutek niewątpliwie niesłusznego pozbawienia wolności w okresie od dnia 27 kwietnia do dnia 7 października 1982 r., kwoty stanowiącej zwaloryzowaną wartość kwoty 55.788 zł w roku 1982 tytułem odszkodowania za utracone korzyści na skutek pozbawienia wolności w okresie od 27 kwietnia do 7 października 1982 r., kwoty stanowiącej zwaloryzowaną wartość kwoty 5.210 zł w roku 1983 tytułem odszkodowania za poniesione koszty postępowania karnego, a także zasądzenie na rzecz wnioskodawcy kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Wyrokiem z dnia 8 kwietnia 2014 r., Sąd Okręgowy we Wrocławiu, sygn. akt III Ko 19/13/o:
I. na podstawie
II. dalej idące żądania wnioskodawcy oddalił;
III. kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.
Jak wynika z uzasadnienia ww. wyroku, Sąd I instancji przyznał wnioskodawcy odpowiednio: 19.250 zł tytułem zadośćuczynienia, 17.500 zł tytułem odszkodowania oraz 1.750 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych.
Apelację od powyższego wyroku wywiódł pełnomocnik wnioskodawcy, zaskarżając go w części ponad kwotę 38.500 zł i zarzucając:
1. obrazę przepisów prawa materialnego, tj.
a) nienależytą ocenę okoliczności faktycznych składających się na doznaną przez wnioskodawcę krzywdę,
b) nieprawidłowe przyjęcie, że ,,sumę odpowiednią” (w rozumieniu niniejszego przepisu stanowi), rekompensującą negatywne skutki pozbawienia wnioskodawcy wolności na okres 5 miesięcy i 10 dni stanowi kwota 19.250 zł,,
c) ustalenie wysokości przysługującego wnioskodawcy zadośćuczynienia jako iloczynu okresu pozbawienia wolności (w przybliżeniu pięciu i pół miesiąca) i kwoty 3.500 zł, podczas gdy w przepisie
d) skutkującą rażącym zaniżeniem wysokości przysługującego wnioskodawcy zadośćuczynienia za krzywdę doznaną wskutek pozbawienia go wolności w okresie od 27 kwietnia do 7 października 1982 r.
2. obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść orzeczenia, a dokładnie na wysokość zasądzonego przez Sąd I instancji odszkodowania z tytułu utraconych zarobków, tj.;
a)
b)
c) a w efekcie mający wpływ na treść orzeczenia błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że wnioskodawca w okresie od maja do sierpnia 1982 r. tj. w okresie 3 miesięcy tymczasowego aresztowania, otrzymywał połowę przysługującego mu wynagrodzenia za pracę,
3. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na treść orzeczenia, a dokładnie na wysokość zasądzonego przez Sąd I instancji odszkodowania z tytułu utraconych zarobków oraz poniesionych kosztów postępowania, polegający na przyjęciu przez Sąd I instancji, że kwota przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w chwili orzekania wyniosła 3.500 zł, podczas gdy zgodnie z Komunikatem Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z dnia 16 kwietnia 2014 r. w sprawie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w marcu 2014 r. (a więc zgodnie z ostatnim komunikatem ogłoszonym przed wydaniem wyroku przez Sąd I instancji) przeciętne miesięczne wynagrodzenie za pracę wynosiło 4.017, 38 zł.
Niezależnie do powyższego, pełnomocnik wnioskodawcy na podstawie
W związku z powyższym, wnioskodawca wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez zasądzenie na jego rzecz:
1) dodatkowego zadośćuczynienia w kwocie 180.750 zł,
2) dodatkowego odszkodowania w kwocie 8.871,66 zł
3) kosztów udzielonej wnioskodawcy pomocy prawnej przez pełnomocnika w postępowaniu przed Sądem I instancji w kwocie 7.200 zł.
Wniósł także o zasądzenie na rzecz wnioskodawcy kosztów pomocy prawnej udzielonej przez pełnomocnika w postępowaniu przed Sądem II instancji w zryczałtowanej kwocie 3.600 zł.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja pełnomocnika wnioskodawcy zasługiwała na częściowe uwzględnienie.
Zgodnie z treścią
Jak wynika to z niekwestionowanych ustaleń poczynionych przez Sąd I instancji, w roku 1982 r. wnioskodawca S. G. zatrudniony był w (...) we W. na stanowisku kontrolera jakości. Średnie wynagrodzenie wnioskodawcy w roku 1982 r. wynosiło 9.298 zł. W dniu 27 kwietnia 1982 r. został ujęty przez funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej w związku z rozpowszechnianiem w przejściu podziemnym przy ul. (...) pisma pod tytułem: (...) (...)”. W związku z powyższym został zatrzymany jako osoba podejrzana o popełnienia przestępstwa z
Wnioskodawca został zwolniony ze stanowiska kontrolera jakości w (...) w dniu 7 sierpnia 1982 r. w związku z upływem trzymiesięcznego okresu tymczasowego aresztowania. Ponownie zatrudniono wnioskodawcę na jego wniosek w dniu 2 listopada 1982 r. na stanowisku kontrolera, gdzie otrzymywał wynagrodzenie w wysokości, jak przed tymczasowym aresztowaniem. Kolejno zajmował w ww. zakładzie pracy stanowisko operatowego nasycania. Na powyższe stanowisko przeniesiono wnioskodawcę na jego wniosek, oferując identyczną stawkę zaszeregowania, a dodatkowo premię za pracę w ruchu ciągłym. Stosunek pracy został rozwiązany przez wnioskodawcę za wypowiedzeniem w dniu 31 maja 1985 r. Ponownie wnioskodawca zatrudniony był w (...) od dnia 3 października 1988 r. do 28 października 1990 r. na stanowisku frezera obróbki skrawaniem. Stosunek pracy został rozwiązany za porozumieniem stron.
Wnioskodawca został uniewinniony od czynu wyczerpującego ustawowe znamiona z
1. Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu obrazy
Zadośćuczynienie za doznaną krzywdę to odszkodowanie za szkodę niematerialną wynikłą z internowania, a stanowią ją negatywne przeżycia psychiczne wiążące się z faktem pozbawienia wolności. Dla wykładni pojęcia „zadośćuczynienia” zastosowanie mają przepisy prawa cywilnego materialnego, zwłaszcza
Ustalając rozmiar krzywdy, Sąd Okręgowy miał na uwadze długotrwałość bezprawnego pozbawienia wnioskodawcy wolności oraz dyskomfort związany z rozłąką z rodziną. Dostrzegł Sąd I instancji także, że separacja z rodziną była właśnie jednym z czynników etiologicznych, przyczyniających się do rozwoju u wnioskodawcy zespołu depresyjno – lękowego. W polu widzenia Sądu Okręgowego znalazł się także fakt, że wnioskodawca w czasie pozbawienia wolności nie był szczególnie źle traktowany. Oczywiście doświadczał takich dolegliwości jak wielogodzinne przesłuchiwanie o dowolnych porach dnia i nocy. Niemniej jednak nie padł ofiarą poważnych aktów przemocy takich jak bicie, tortury, które - jak powszechnie wiadomo – w okresie aresztowania wnioskodawcy nie były zjawiskiem wyjątkowym lub incydentalnym, a fakt ten musi zostać uwzględniony przy ustaleniu kwoty zadośćuczynienia. Jest bowiem sprawą oczywistą, że zasądzona z tego tytułu suma ,,odpowiednia” powinna być wyższa w przypadku osoby, która oprócz niesłusznego pozbawienia wolności doznała wyjątkowego udręczenia fizycznego i psychicznego, zaś adekwatnie niższa dla osób, których aresztowanie przebiegało bez tego typu poważnych incydentów. Oceniając okoliczności towarzyszące pozbawieniu wnioskodawcy wolności nie można w ocenie Sądu Apelacyjnego pominąć także młodego wieku wnioskodawcy, który w chwili zatrzymania miał 21 lat, nagłego charakteru pozbawienia wolności, braku możliwości spotkania z bliskimi w okresie pozbawienia wolności, trudnych - szczególnie w początkowym etapie osadzenia - warunków, które to czynniki nie zostały wskazane wprost przez Sąd I instancji w pisemnych motywach uzasadnienia.
Jak już wskazano - Sąd I instancji uwzględnił także wpływ bezprawnego pozbawienia wolności na stan zdrowia wnioskodawcy. Jest rzeczą oczywistą, że wyrwanie kogoś z jego środowiska, nagłe pozbawienie kontaktów z najbliższymi i osadzenie w omówionych wyżej warunkach, musi wpłynąć negatywnie na kondycję psychiczną tej osoby. W przypadku wnioskodawcy po opuszczeniu zakładu karnego jego zachowanie uległo wyraźnej zmianie w porównaniu z okresem przed osadzeniem. Wnioskodawca na skutek długotrwałej izolacji stał się skryty, apatyczny, cierpiał na bezsenność, bóle głowy, miewał stany lękowe. W roku 1992 rozpoczął leczenie w (...) z powodu rozpoznania uzależnienia od alkoholu, natomiast w roku 1998 r. odbywał kilkukrotne wizyty u lekarza psychiatry, który zdiagnozował złe samopoczucie, apatię, zaburzenia snu, co skutkowało podjęciem leczenia w kierunku depresji. Jak wynika to z opinii sądowo – psychiatrycznej, aresztowanie wnioskodawcy było jednym z czynników etiologicznych przyczyniających się do rozwoju u wnioskodawcy zespołu depresyjno-lękowego.
Konkludując, należy uznać, że bezprawne pozbawienie wnioskodawcy wolności przez okres 5 miesięcy i 10 dni było dla niego ciężkim przeżyciem, które łączyło się ze znacznym stresem i dyskomfortem zarówno psychicznym jak i fizycznym, a nadto przyczyniło się do wystąpienia u wnioskodawcy zespołu depresyjno - lękowego.
Uwzględniając powyższe okoliczności w ocenie Sądu Apelacyjnego kwota w wysokości 19.250 zł przyznana wnioskodawcy przez Sąd Okręgowy tytułem zadośćuczynienia nie czyni odpowiednio zadość poczuciu sprawiedliwości i jest niewspółmierna do stopnia oraz długotrwałości cierpień doznanych przez wnioskodawcę na skutek bezprawnego pozbawienia wolności.
Wymierną rekompensatę za krzywdy powstałe w wyniku bezprawnego pozbawienia wolności, stanowi natomiast kwota nieco wyższa, to jest 25.000 zł.
Mając na uwadze powyższe, tytułem zadośćuczynienia zasądzono na rzecz wnioskodawcy dalszą kwotę 5.750 zł (ponad orzeczoną w wyroku Sądu I instancji 19.250 zł).
Na marginesie (odnosząc się do podniesionego przez pełnomocnika wnioskodawcy zarzutu nieprawidłowego ustalenia wysokości zadośćuczynienia jako iloczynu okresu pozbawienia wolności i kwoty 3.500 zł) należy przypomnieć, że ustalając rozmiar krzywdy należy mieć na względzie stopień i długotrwałość cierpień w całym okresie pozbawienia wolności. Dokonanie takiej oceny wymaga zastosowania perspektywy całościowej – tj. oceny sytuacji wnioskodawcy od początku pozbawienia wolności, aż do czasu jego uwolnienia. Ustalanie stawki należnej w skali miesiąca, a następnie mnożenie tak ustalonej sumy przez ilość miesięcy nie sprzyja w ocenie Sądu Apelacyjnego prawidłowemu, adekwatnemu do stopnia doznanych krzywd wyliczeniu kwoty zadośćuczynienia. Taki automatyzm obliczeniowy może sprawiać wrażenie przyjęcia niezmiennego przez cały okres pozbawienia wolności poziomu pokrzywdzenia, co przy aresztowaniu trwającym przez okres kilku miesięcy nie jest uprawnione.
2. Częściowo trafne okazały się także postawione przez pełnomocnika zarzuty dotyczące rozstrzygnięcia w zakresie przyznanego wnioskodawcy odszkodowania.
Tytułem wstępu trzeba wskazać, że roszczenie o odszkodowanie dochodzone na podstawie ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego, jest roszczeniem o charakterze cywilnym i na tej podstawie wnioskodawcy przysługuje odszkodowanie za szkodę materialną. „Szkoda, która winna zostać przez Skarb Państwa naprawiona, obejmuje, stosownie do treści
Po tak poczynionych uwagach natury teoretycznej warto przypomnieć, że Sąd I instancji przyjął, że średnie miesięczne wynagrodzenie w roku 1982 r. wynosiło 11.631 zł, a wnioskodawca w tym okresie otrzymywał wynagrodzenie w wysokości 9.298 zł, co stanowiło odpowiednio wysokość około jednego średniego wynagrodzenia w chwili orzekania, które wynosiło według Sądu Okręgowego 3.500 zł, nie wskazując podstawy prawnej powyższej kwoty. Jednocześnie Sąd Okręgowy ustalił, że wnioskodawca pozostawał bez pracy od dnia 27 kwietnia 1982 r. do 2 listopada 1982 r., czyli w zaokrągleniu (przyjmując wyliczenie na korzyść wnioskodawcy) przez okres sześciu i pół miesiąca. W oparciu o akta osobowe Sąd Okręgowy ustalił, że za okres 3 miesięcy tymczasowego aresztowania otrzymywał połowę wynagrodzenia, później natomiast wynagrodzenie nie było mu wypłacane. Po powrocie do pracy (02.11.1982 r.) zatrudniony został na tym samym stanowisku, z wynagrodzeniem w tożsamej wysokości. Dopiero po kilku miesiącach na własną prośbę został przeniesiony na inne stanowisko, tj. pracownika fizycznego, przy czym przyznano mu identyczną stawkę zaszeregowania i dodatkową premię uwzględniającą pracę w ruchu ciągłym. Konkludując – Sąd Okręgowy uznał, że wnioskodawca poniósł szkodę materialną w zakresie utraty wynagrodzenia za okres sześciu i pół miesiąca, z tym, że w okresie trzech miesięcy tymczasowego aresztowania otrzymywał połowę wynagrodzenia. W konsekwencji Sąd Okręgowy wyliczył odszkodowanie należne wnioskodawcy w wysokości 19.250 zł, na którą składa się kwota 5.250 zł stanowiąca połowę jego wynagrodzenia za okres trzech miesięcy tymczasowego aresztowania oraz kwota 12.250 zł tytułem całości wynagrodzenia za okres dalszych trzech i pół miesięcy pozostawania bez pracy. Dodatkowo zaliczył do kwoty odszkodowania uiszczone przez wnioskodawcę koszty prowadzonego wówczas postępowania sądowego w wysokości równoważnej połowie miesięcznego wynagrodzenia w chwili wyrokowania, tj. kwotę 1.750 zł.
Pełnomocnik wnioskodawcy domagał się zmiany powyższego orzeczenia, poprzez zasądzenie na rzecz wnioskodawcy dodatkowego odszkodowania w wysokość 8.871,66 zł. Odnosząc się do przyjętego przez Sąd I instancji sposobu wyliczenia odszkodowania zarzucił:
- nieprawidłowe ustalenie wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia na dzień orzekania w wysokości 3.500 zł, podczas gdy na dzień orzekania przez Sąd I instancji wysokość takiego wynagrodzenia wynosiła 4.017,38 zł;
- błędne przyjęcie, że w okresie 3 miesięcy wnioskodawcy wypłacono połowę wynagrodzenia, podczas gdy faktycznie wynagrodzenie w okresie pozbawienia wolności nie było mu wypłacane.
Konkludując - zdaniem pełnomocnika wysokość przysługującego wnioskodawcy odszkodowania z tytułu utraconego wynagrodzenia za pracę powinna wynosić 26.112,97 zł (tj. 6,5 miesiąca x 4.017,38 zł), natomiast odszkodowanie za poniesione koszty procesu 2.008,69 zł, tj. 4.017,38 zł / 2.
W pierwszej kolejności podzielić należy postawiony przez pełnomocnika wnioskodawcy zarzut naruszenia przez Sąd I instancji przepisu
Wątpliwości budzi także ustalenie przez Sąd I instancji wysokości przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia na dzień orzekania na kwotę 3.500 zł. W ocenie autora apelacji kwota ta na dzień wydania wyroku przez Sąd I instancji kształtowała się na poziomie 4.017,38 zł. Według Sądu Apelacyjnego, zarówno kwota przyjęta przez Sąd I instancji, jak i wskazana przez autora apelacji nie jest prawidłowa.
Sąd Okręgowy ustalając wysokość średniego przeciętnego wynagrodzenia za rok 1982 r. przyjął kwotę 11.631 zł, będącą odpowiednikiem wynagrodzenia w gospodarce narodowej w poprzednim roku kalendarzowym, ogłaszanego corocznie przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego, w formie komunikatu, w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej "Monitor Polski". W konsekwencji, dla ustalenia obowiązujące w dniu wydania wyroku przez Sąd I instancji stawki przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia, zasadne było przyjęcie wysokości tego wynagrodzenia odpowiednio w gospodarce rynkowej (nie zaś przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw – w wariancie bez wypłat z nagród z zysku bądź też z uwzględnianiem tychże nagród z zysku). Kwota ta wynosiła na dzień wydania wyroku przez Sąd Okręgowy 3.823,32 zł (Monitor Polski z 17.02.2014 r. - poz. 148).
Zastrzeżenia Sądu Apelacyjnego budzą jednak nie tylko same kwoty przyjęte przez Sąd Okręgowy za podstawę wyliczeń, ale zasada zastosowana dla takiego wyliczenia. Na 9 stronie uzasadnienia Sąd Okręgowy wskazał, że na szkodę poniesioną przez wnioskodawcę składa się m.in. kwota 5.250 zł, stanowiąca połowę jego wynagrodzenia za okres trzech miesięcy tymczasowego aresztowania oraz kwota 12.250 zł tytułem całości wynagrodzenia za okres dalszych trzech i pół miesięcy pozostawania bez pracy. Sąd I instancji nie wziął jednak pod uwagę ugruntowanego już poglądu zgodnie z którym „Szkoda wynikająca z niesłusznego skazania nie jest sumą utraconych zarobków, lecz różnicą między stanem majątkowym jaki by istniał, gdyby poszkodowanego nie uwięziono, a stanem rzeczywistym w chwili odzyskania wolności” (wyrok SA w Gdańsku z 28 lutego 2013 r. II AKa 39/13 – LEX nr 1294737). Tak też wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 19 października 2012 r. II AKa 281//12 – LEX nr 1238294) stwierdzając: „Szkodę wynikającą z niesłusznego tymczasowego aresztowania powinna stanowić różnica między stanem majątkowym jaki by istniał, gdyby wnioskodawcy nie aresztowano, a stanem, rzeczywistym w chwili odzyskania wolności. Rozmiar takiej szkody zależny jest od możliwości zarobkowania wnioskodawcy, gdyby pozostawał na wolności, jakie wydatki poniósłby na utrzymanie siebie i rodziny, ile przeznaczyłby na oszczędności lub zwiększenie składników majątku”.
Faktem jest, że z uwagi na upływ czasu dalece utrudnione jest aktualnie precyzyjne ustalenie wysokości kosztów utrzymania, jakie ponosił przeszło 30 lat temu wnioskodawca. Uzasadnione jest zatem w tym przypadku posiłkowanie się treścią
W rezultacie - w ocenie Sądu Apelacyjnego, przyjmując wyżej wskazane założenia, prawidłowo należałoby przyznać wnioskodawcy odszkodowanie z tytułu pozostawania bez pracy wg poniższych założeń:
- wnioskodawca nie otrzymał wynagrodzenia przez okres pozostawania bez pracy, tj. przez 6 i pół miesiąca;
- przy założeniu, że średnie wynagrodzenie w roku 1982 wynosiło 11.631 zł, zaś wnioskodawca otrzymywał 9.298 zł, jego wynagrodzenie wynosiło około 80 % ówczesnego przeciętnego wynagrodzenia;
- adekwatnie – 80 % średniego miesięcznego wynagrodzenia z chwili orzekania (3.823,32 zł) wynosi około 3.059 zł;
- przy założeniu, że wnioskodawca na swoje utrzymanie przeznaczał połowę wynagrodzenia, zaś połowę mógł zaoszczędzić, należna mu kwota odszkodowania za 1 miesiąc wynosić powinna w zaokrągleniu 1.530 zł (50 % z 3.059 zł).
- w konsekwencji stawka za 6 i pół miesiąca wynosić powinna prawidłowo łącznie 9.945 zł (tj. 6 x 1.530 zł + 1.530 zł : 2 ).
Nie ulega zatem wątpliwości, iż poprawnie wyliczona wysokość szkody przysługująca wnioskodawcy z tytułu utraconego na skutek pozbawienia wolności wynagrodzenia za pracę, uwzględniająca wskazane wyżej kryteria – w realiach przedmiotowej sprawy – nie osiągnęłaby wysokości odpowiadającej kwocie zasądzonej łącznie z tego tytułu przez Sąd Okręgowy, tj. 17.500 zł. Jednakże fakt, że środek odwoławczy wniósł jedynie pełnomocnik wnioskodawcy, korekta orzeczenia nie mogła zmierzać do pogorszenia sytuacji wnioskodawcy ukształtowanej orzeczeniem Sądu I instancji. Z wyżej wskazanych względów, w zakresie należnej wnioskodawcy kwoty tytułem odszkodowania, orzeczenie Sądu I instancji podlegało korekcie jedynie w następujący sposób:
- za trzy miesiące pozostawania bez zatrudnienia Sąd Okręgowy zasądził pół stawki, przyjmując wysokość tej stawki na kwotę 1.750 zł. Skoro, jak wskazano już wyżej, wnioskodawca za cały okres pozbawienia wolności winien otrzymać wynagrodzenie w pełnej wysokości, należało dodatkowo zasądzić na jego rzecz wynagrodzenie w wysokości 1.750 zł * 3 miesiące, tj. łącznie 5.250 zł. Zważywszy na związanie zasadą reformationis in peius nie zastosowano prawidłowej, choć mniej korzystnej dla wnioskodawcy, stawki miesięcznej w wysokości 1.530 zł.
Dla porządku wywodu należy dodać, że za kolejne 3 i pół miesiąca pozostawania bez zatrudnienia Sąd I instancji zasądził kwotę 12.500 zł (tj. 3 x 3.500 zł + 3500 / 2), podczas gdy prawidłowe wyliczenie powinno kształtować się następująco: 3 x 1.530 zł + 1.530 zł /2 = 5.355 zł, żądanie autora apelacji o zasądzenie dalszej kwoty, ponad wyliczoną za 3 i pół miesiąca kwotę 12.500 zł nie znajdowało podstaw.
3. Odnosząc się natomiast do odszkodowania z tytułu poniesionych przez wnioskodawcę kosztów procesu w wysokości 1.750 zł (co stanowiło połowę średniego miesięcznego wynagrodzenia w wysokości 3.500 zł przyjętego przez Sąd I instancji) wskazać należy, że prawidłowo kwota ta powinna wynosić ½ z 3.823,32 zł, a zatem 1.912 zł. Skoro Sąd Okręgowy przyznał wnioskodawcy kwotę 1.750 zł, należało zasądzić na jego rzecz dalszą sumę w wysokości 162 zł (1.912 zł – 1.750 zł). W konsekwencji wysokość odszkodowania za poniesione koszty procesu wynosić powinna w zaokrągleniu 1.912 zł (tj. 3.823,32 zł : 2), nie zaś 1.750 zł.
4. Przechodząc kolejno do podnoszonego przez autora apelacji zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji przepisu
Podczas gdy żądanie o zasądzenie na rzecz wnioskodawcy zwrotu kosztów pomocy prawnej udzielonej przez pełnomocnika z wyboru przed Sądem I instancji zasługuje na uwzględnienie, wątpliwości budzi już sama wysokość żądanej z tego tytułu kwoty. Autor apelacji wniósł bowiem o zasądzenie na rzecz wnioskodawcy kwoty w wysokości 7.200 zł. Jak wskazał pełnomocnik: wydatki poniesione przez wnioskodawcę z tytułu udzielonej mu pomocy prawnej wynoszą 7.200 zł i zostały one ustalone per analogiam na podstawie przepisów regulujących koszty zastępstwa procesowego w sprawach cywilnych. Dodał, że ich wysokość jest uzasadniona wysokością dochodzonej przez wnioskodawcę kwoty, jak i nakładem pracy pełnomocnika w toku niniejszego postępowania.
Należy wskazać, że rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348) w § 14 ust. 6 stanowi, że wysokość stawki minimalnej za prowadzenie spraw o odszkodowanie za niesłuszne skazanie lub ukaranie, aresztowanie lub zatrzymanie, w tym spraw wynikających z przepisów o uznanie za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego wynosi 120 zł. Brak zatem podstaw do stosowania per analogiam przepisów dotyczących wynagrodzenia z tytułu pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z wyboru w postępowaniu cywilnym, skoro wprost kwestia wysokości stawki wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną w sprawach regulowanych ustawą o
o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego znajduje uregulowanie we wspomnianym Rozporządzeniu.
Wysokości wynagrodzenia należnego adwokatowi z wyboru określa umowa łącząca go z klientem
W przedmiotowej sprawie pełnomocnik nie wykazał wysokości dochodzonej kwoty za pomocą dokumentów w postaci umowy zawartej z klientem, czy też faktury. W tym stanie rzeczy, należało dokonać wyliczeń kwoty należnej wnioskodawcy tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego w granicach kwoty 120 zł (tj. stawki minimalnej) do kwoty 720 zł (tj. sześciokrotności stawki minimalnej, zgodnie z § 2 ust. 2 Rozporządzenia). Uwzględniając nakład pracy adwokata i związane z tym zaangażowanie, Sąd uznał, że dla wyliczenia wynagrodzenia należnego adwokatowi za udział w postępowaniu przed Sądem I instancji zasadne będzie przyjęcie stawki w maksymalnej wysokości 720 zł. Uwzględniając zatem, że pełnomocnik brał udział w trzech terminach rozpraw przed Sądem I instancji, należne w tego tytułu wynagrodzenie wyniosło łącznie 1.008 zł (720 zł za pierwszy termin rozprawy i po 144 zł za termin II i III). Mając na względzie analogiczne przesłanki (tj. nakład prawy adwokata i związane z tym zaangażowanie) za udział pełnomocnika przed Sądem II instancji, przyznano wynagrodzenie w wysokości 180 zł (tj. wynagrodzenie wg stawki minimalnej zwiększonej o 50 %).
Orzeczenie o kosztach oparto o treść
Wyszukiwarka
- Kodeks Karny dostęp do ustawy
- 22 Kodeks Karny konkretny artykuł ustawy
- Sąd Okręgowy w Ełku informacje o sądzie
- Pełnomocnictwo ogólne dostęp do wzorców