Wyrok SA w Białymstoku z 5 kwietnia 2013 r. w sprawie o zapłatę, rentę i ustalenie.

Teza Poszkodowanemu który doznał uszkodzenia ciała na skutek czynu niedozwolonego przysługuje prawo żądania odszkodowania na podstawie art. 444 § 1 k.c., które nie powinno przekraczać wynagrodzenia osoby mającej odpowiednie kwalifikacje do wykonywania takich czynności.
Przesłanką stosowania art. 362 k.c. stwarzającego możliwość obniżenia odszkodowania jest taki związek pomiędzy działaniem lub zaniechaniem poszkodowanego a powstałą szkodą, że bez owej aktywności bądź w ogóle nie doznałby on szkody albo też wystąpiłaby ona w mniejszym rozmiarze. Związek ten musi być oceniany w kategoriach adekwatnej przyczynowości, o jakiej mowa w art. 361 § 1 k.c.
Data orzeczenia 5 kwietnia 2013
Data uprawomocnienia 5 kwietnia 2013
Sąd Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny
Przewodniczący Jarosław Marek Kamiński
Tagi Odszkodowanie Zadośćuczynienie
Podstawa Prawna 445kc 444kc 362kc 189kpc 442kc 98kpc 100kpc 217kpc 445kc 445kc 481kc 817kc 363kc 824kc 445kc 233kpc 6kc 322kpc 361kc 445kc 445kc 455kc 14ubezpieczenia-obowiazkowe-ubezpieczeniowy-fundusz-gwarancyjny-polskie-biuro-ubezpieczycieli-komunika 386kpc 385kpc

Rozstrzygnięcie
Sąd

Sygn. akt I A Ca 12/13


WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 5 kwietnia 2013 r.


Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny


w składzie:


Przewodniczący


:


SSA Jarosław Marek Kamiński


Sędziowie


:


SA Elżbieta Borowska


SO del. Elżbieta Siergiej (spr.)


Protokolant


:


U. W.


po rozpoznaniu w dniu 22 marca 2013 r. w Białymstoku


na rozprawie


sprawy z powództwa A. G.


przeciwko (...) Towarzystwo (...) w W.


o zapłatę, rentę i ustalenie


na skutek apelacji obu stron


od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie


z dnia 26 października 2012 r. sygn. akt I C 23/11


I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie III w ten sposób, że obniża zasądzoną w nim kwotę do 2.570 (dwóch tysięcy pięciuset siedemdziesięciu) zł, a w pozostałym zakresie żądanie zwrotu kosztów turnusu rehabilitacyjnego oddala;


II.  oddala apelację pozwanego w pozostałym zakresie, zaś apelację powoda w całości;


III.  znosi wzajemnie między stronami koszty procesu w postępowaniu apelacyjnym.


UZASADNIENIE


Powód A. G. po ostatecznym sprecyzowaniu swoich roszczeń wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. V. (...) w W.:


-kwoty 800.000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 13.02.2010 r. do dnia zapłaty,


-odsetek ustawowych od kwoty 80.000 zł od dnia 13.02.2010 r. do dnia 2.03.2010 r. i od kwoty 60.000 zł od dnia 13.02.2010 r. do dnia 13.07.2010 r.,


-renty z tytułu zwiększonych potrzeb w kwocie po 2.400 zł, płatnej do 10-go dnia każdego miesiąca, począwszy od października 2012 r. wraz z ustawowymi odsetkami w wypadku opóźnienia w zapłacie którejkolwiek z rat,


-kwoty 34.888,17 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za koszty opieki od dnia 13.10.2009 r. do dnia 30.09.2012 r.,


- kwoty 2.850,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia rozszerzenia powództwa do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów turnusu rehabilitacyjnego.


Domagał się ponadto ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku mogące powstać w przyszłości oraz zasądzenia kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.


Wyrokiem z dnia 26 października 2012 r. Sąd Okręgowy w Olsztynie zasądził od pozwanego na rzecz powoda:


-tytułem zadośćuczynienia - kwotę 400.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 13 lutego 2010 r. do dnia zapłaty,


-tytułem odszkodowania za koszty opieki za okres od 13 października 2009 r. do 30 września 2012 r. - kwotę 34.888,17 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 4 października 2012 r. do dnia zapłaty,


-tytułem zwrotu kosztów turnusu rehabilitacyjnego - kwotę 2.850 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 4 października 2012 r. do dnia zapłaty,


-tytułem renty – po 2.400 zł, począwszy od października 2012 r., płatnej do 10-go każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami w przypadku opóźnienia w zapłacie którejkolwiek z rat,


-odsetki ustawowe od kwoty 80.000 zł za okres od 13 lutego 2010 r. do dnia 2.03.2010 r. i od kwoty 60.000 zł za okres od 13.02.2010 r. do dnia 13 lipca 2010 r.


W pozostałym zakresie Sąd ten powództwo oddalił, umorzył postępowanie w części, w której nastąpiło cofnięcie roszczeń, obciążył pozwanego częścią kosztów sądowych, odstąpił od obciążania powoda nieuiszczonymi kosztami sądowymi oraz kosztami procesu na rzecz pozwanego i zniósł wzajemnie koszty zastępstwa procesowego stron.


Z będących podstawą tego rozstrzygnięcia ustaleń Sądu Okręgowego wynikało, że w dniu (...) w I. M. M., kierujący pojazdem ubezpieczonym u pozwanego w zakresie OC, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i wjechał pod ciągnik rolniczy, w wyniku czego poniósł śmierć na miejscu. Na skutek tego wypadku jego pasażer A. G. doznał szeregu poważnych obrażeń:


-obuocznej utraty wzroku,


-urazu wielonarządowego,


-stłuczenia i obrzęku pourazowego mózgu,


-urazu zmiażdżeniowego twarzoczaszki,


-urazu klatki piersiowej ze stłuczeniem płuc i odmą opłucną obustronną,


-wstrząsu krwotocznego pourazowego,


-niewydolności oddechowej po wstrząsie,


-złamania kości promieniowej lewej bez przemieszczenia,


-złamania łopatki prawej.


Postępowanie karne dotyczące tego wypadku zostało umorzone z uwagi na śmierć sprawcy.


Bezpośrednio po wypadku powód w stanie krytycznym ciężkim i głęboko nieprzytomny został przewieziony do Szpitala (...) w I., skąd przetransportowano go do (...) w O. gdzie przebywał na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii do 16.09.2009 r. Podczas tego pobytu zastosowano leczenie przeciwwstrząsowe, zaopatrzono chirurgicznie rany twarzy, wykonano tracheotomię, założono czujnik podoponowy, wykonano drenaż lewej jamy opłucnej, wykonano szereg tomografii komputerowych.


W dniu 16.09.2009 r. powód został przewieziony do (...) w O., gdzie przebywał do 2.10.2009 r. na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii. W trakcie tego pobytu wykonano mu repozycję i zespolenie złamanych kości twarzoczaszki, witrektomię oka lewego i zaszyto szparę powiekową oka prawego. Od dnia przyjęcia do szpitala powód był żywiony pozajelitowo. Dopiero w dniu 29 września 2009 r. został odłączony od respiratora.


W okresie od 2.10.2009 r. do 12.10.2009 r. i od 18.12.2010 r. do 24.02.2010 r. powód przebywał na (...) w O., gdzie zastosowano osteotomię gałęzi żuchwy strony prawej.


Powód cały czas pozostaje pod opieką poradni okulistycznej.


W oparciu o opinie biegłych sądowych różnych specjalności, Sąd Okręgowy ustalił, że łączny trwały uszczerbek na zdrowiu powoda wynosi 230 %, w tym: 20 % stwierdzone przez biegłego ortopedę, 75 % - przez biegłego z zakresu chirurgii ogólnej w związku z uszkodzeniem twarzoczaszki, 30 % przez biegłego neurologa z powodu encefalopatii pourazowej, 10 % z przyczyn natury psychiatrycznej i 100 % w świetle opinii biegłego okulisty.


Z dalszych ustaleń Sądu Okręgowego wynikało, że A. G. w chwili wypadku miał 33 lata, pracował w fabryce mebli w I.. Aktualnie, do września 2013 r. ma przyznaną rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy w kwocie około 890 zł netto miesięcznie. Jego żona - J. G. z uwagi na stan zdrowia powoda, konieczność przejęcia wszystkich obowiązków domowych i całkowitej opieki nad dzieckiem, którym dotychczas małżonkowie zajmowali się na zmianę, musiała zrezygnować z pracy zawodowej. Powód nie zaadaptował się jeszcze do nowej, trudnej dla niego sytuacji (być może nigdy to nie nastąpi) wymagał i nadal wymaga pomocy oraz opieki ze strony osób trzecich. Od 1.04.2011 r. pozwany zakład ubezpieczeń wypłaca mu rentę z tytułu zwiększonych potrzeb w kwocie po 1.131,85 zł miesięcznie.


Odnosząc się do kwestii zadośćuczynienia Sąd Okręgowy podkreślił, powołując się na poglądy judykatury, że ma ono stanowić przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej. Powinno wynagrodzić doznane cierpienia fizyczne i psychiczne oraz ułatwić przezwyciężenie ujemnych przeżyć, aby w ten sposób przynajmniej częściowo przywrócona została równowaga zachwiana na skutek popełnienia czynu niedozwolonego. Funkcja kompensacyjna zadośćuczynienia musi być rozumiana szeroko, obejmuje ona zarówno cierpienia fizyczne, jak i sferę psychiczną poszkodowanego. Ze względu na taki charakter zadośćuczynienia jego wysokość musi przedstawiać odczuwalną wartość ekonomiczną, adekwatną do warunków gospodarki rynkowej. Sąd Okręgowy określając wysokość zadośćuczynienia należnego powodowi uwzględnił w szczególności: jego młody wiek, poczucie nieprzydatności społecznej, zawodowej, niewypełnienie roli ojca i męża w stopniu, w jakim by sobie życzył, poczucie bycia ciężarem dla najbliższych. Uwzględnił intensywność, rodzaj oraz przyczyny cierpień fizycznych, nieodwracalność niektórych uszkodzeń ciała - szczególnie utraty wzroku, oszpecenia twarzy, a także cierpień psychicznych i takie ich skutki jak niechęć do wychodzenia z domu, unikanie kontaktów z ludźmi, lęk o przyszłość, niewystarczający kontakt z córką. Podkreślił, że powód nie może obecnie korzystać w pełni z życia - tak jak to czynił przed wypadkiem. Nic go nie cieszy. W ocenie Sądu Okręgowego krzywdy powoda, w szczególności związanej z obuoczną utratą wzroku, nie może zrekompensować żadna kwota. Zadośćuczynienie pieniężne może w pewnym jedynie stopniu złagodzić jego cierpienia, stwarzając szansę na nieco lepsze życie, przy jednoczesnym codziennym zmaganiu się z kalectwem. Zważywszy na powyższe, uznał za uzasadnione przyznanie powodowi z tego tytułu kwoty 400.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 13.02.2010 r., co, łącznie z kwotą wypłaconą już przez pozwanego daje sumę 600.000 złotych i jest zadośćuczynieniem odpowiednim w rozumieniu art. 445 § 1 k.c. Dalej idące roszczenie powoda w tym zakresie Sąd Okręgowy oddalił uznając je za nadmierne.


Natomiast za zasadne w całości Sąd ten uznał roszczenie o zapłatę kwoty 34.888,17 zł tytułem odszkodowania za koszty opieki w okresie od 13.10.2009 r. do 30.09.2012 r., a począwszy od października 2012 r., także o podwyższenie renty z tytułu zwiększonych potrzeb. Dotychczas wypłacona powodowi przez pozwanego z tego tytułu kwota 11.106,53 zł nie odpowiadała rzeczywistym jego potrzebom ani co do stawki godzinowej ani co do liczby godzin. Wymiar potrzebnej opieki Sąd określił jako 8 godzin na dobę, za racjonalną uznał również stawkę wynagrodzenia - do dnia 30.09.2012 r. po 8, 00 zł, a po tej dacie po 10 zł za godzinę. Różnica pomiędzy kwotą wypłaconą a należną wyniosła więc 34.888,17 zł łącznie za cały w/w okres. Z kolei od października 2012 r. powód domagał się podwyższenia renty obejmującej koszty opieki do kwoty po 2 400 zł miesięcznie, co wynika z przeliczenia kosztów opieki za jeden miesiąc w wymiarze 8 godzin dziennie, przy stawce 10 zł za godzinę. Taką stawkę za godzinę opieki, jak i liczbę godzin Sąd Okręgowy uznał za realne i uzasadnione na tle stanu faktycznego niniejszej sprawy. Podzielił przy tym pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 8.02.2012r., sygn. akt V CSK 57/11, LEX nr 1147804, w świetle którego dla zasądzenia renty z art. 444 § 2 k.c. stanowiącej formę naprawienia szkody wystarcza samo istnienie zwiększonych potrzeb, bez względu na to, czy pokrzywdzony poniósł koszt ich pokrycia. W sprawie niniejszej faktyczną opiekę nad powodem sprawuje i sprawowała jego żona - J. G., która w związku z jego kalectwem i generalnie trudną z tego powodu sytuacją rodziny, musiała zaprzestać pracy zawodowej.


Na mocy art. 444 § 1 k.c., Sąd Okręgowy zasądził od pozwanego na rzecz powoda zwrot poniesionych i wykazanych przez niego kosztów turnusu rehabilitacyjnego z ustawowymi odsetkami od dnia rozszerzenia powództwa o to roszczenie.


Odnosząc się do zarzutu przyczynienia się powoda do powstania szkody, Sąd Okręgowy uznał go, w świetle art. 362 k.c., za chybiony. Wskazał, że powodowi, jako pasażerowi samochodu, który spał, wracając zmęczony po pracy na II zmianie, trudno przypisać jakąkolwiek winę, a zatem i przyczynienie się do powstania szkody, czy do jej zwiększenia. Nie jest do tego wystarczające stwierdzenie, że powód wiedział, iż sprawca wypadku jeździ szybko. Taka interpretacja pozwanego, w ocenie Sądu pierwszej instancji, jest niezrozumiała, wykracza poza normę art. 362 k.c. i stanowi nadużycie prawa, zmierzające jedynie do ograniczenia odpowiedzialności.


Oddalając powództwo o ustalenie odpowiedzialności pozwanego za dalsze, mogące powstać w przyszłości skutki wypadku, Sąd Okręgowy stwierdził, że możliwość wytoczenia powództwa o zasądzenie wyklucza istnienie po stronie powoda interesu prawnego w wytoczeniu na podstawie art. 189 k.p.c. powództwa o ustalenie naruszonego prawa lub stosunku prawnego (tak wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 1968r., (...) 290/68, uchwała z dnia 15.07.1995r., I PZP 56/94 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 14.05.2008r., I ACa 192/08). Powód aktualnie nie wykazał istnienia interesu prawnego w żądaniu takiego ustalenia, nie ma bowiem przeszkód do wystąpienia przez niego w przyszłości z roszczeniem wywiedzionym w oparciu o „nową" szkodę z mocy art. 442 1 k.c.


O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł przy zastosowaniu art. 98 § 1-3 k.p.c. oraz na mocy art. 100 k.p.c., biorąc pod uwagę wynik procesu i uznając, że strony generalnie wygrały proces po połowie.


Apelacje od tego wyroku wywiodły obie strony.


Pozwany zaskarżył wyrok w części, tj. w punkcie I – ponad kwotę 150.000 zł zadośćuczynienia, w punkcie II – w całości, w punkcie III – ponad kwotę 2570 zł, w punkcie IV – ponad kwotę 1131, 85 zł, zarzucając mu:


1.  naruszenie prawa procesowego – art. 217 § 3 k.p.c. polegające na pominięciu wniosków dowodowych pozwanego zmierzających do wykazania, że powód przyczynił się do powstania szkody oraz wniosku pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu ortopedii,


2.  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią materiału dowodowego sprawy polegającą na ustaleniu, że powód doznał łącznego uszczerbku na zdrowiu w stopniu 230% nadto, że powód w o kresie przed 1.10.2012 r. doznał szkody związanej z kosztami opieki w wysokości przenoszącej odszkodowanie i rentę wypłacone w tym okresie przez pozwanego, nadto, że przyszłe koszty opieki będą stanowiły dla powoda wydatek przenoszący kwotę 1.131,85 zł wypłacaną przez pozwanego, jako renta z w/w tytułu,


3.  brak wszechstronności w ocenie zebranego materiału dowodowego polegający na pominięciu w rozważaniach nad wysokością zadośćuczynienia tego, że powód przy dołożeniu wysiłku może odzyskać w znacznym stopniu sprawność funkcjonowania w życiu osobistym i społecznym, między innymi poprzez rehabilitację, przekwalifikowanie zawodowe, zakup i przeszkolenie psa przewodnika, nadto, że oszpecenie powoda może zostać zmniejszone poprzez operację plastyczne,


4.  brak wszechstronności w ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego polegający na pominięciu w rozważaniach nad wysokością odszkodowania za koszty opieki i renty na zwiększone potrzeby, że opiekę nad powodem sprawuje obecnie i, jak wynika z materiału dowodowego sprawy, zamierza nadal sprawować jego żona, która przed wypadkiem powoda, pracując zawodowo, uzyskiwała zarobki w wysokości najniższej krajowej, nadto, że powód otrzymuje zasiłek pielęgnacyjny w wysokości 153 złote miesięcznie,


5.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 445 § 1 polegające na zasądzeniu na rzecz powoda zadośćuczynienia w wysokości rażąco zawyżonej w stosunku do doznanej przez niego krzywdy,


6.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 445 §1 w zw. z art. 481 §1 k.c. i w zw. z art. 817 §2 k.c. polegające na zasądzeniu odsetek od zadośćuczynienia za okres poprzedzający zamknięcie rozprawy,


7.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 444 §1 w zw. z art. 363 §2 k.c. i w zw. z art. 824 1 §1 k.c. polegające na zasądzeniu na rzecz powoda odszkodowania za koszty opieki pomimo niewykazania przez powoda w procesie, że poniósł koszty wyższe niż zaspokojone odszkodowaniem i rentą przez pozwanego,


8.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 444 §1 w zw. z art. 363 §2 k.c. i w zw. z art. 824 1 §1 k.c. polegające na zasądzeniu na rzecz powoda odszkodowania za koszt turnusu rehabilitacyjnego w pełnej wysokości, bez uwzględnienia tego, że powód uzyskał korzyść z tego tytułu w postaci zaoszczędzenia wydatków na domowe wyżywienie swoje i swojej żony,


9.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 444 §2 w zw. z art. 824 1 §1 k.c. polegające na zasądzeniu na rzecz powoda renty na pokrycie jego zwiększonych potrzeb – kosztów opieki, w wysokości przenoszącej wykazane w procesie przyszłe i konieczne koszty z tego tytułu,


10.  naruszenie prawa materialnego tj. art. 362 k.c. polegające na ocenie, że decyzja o podróżowaniu z kierowcą samochodu, który nagminnie jeździ brawurowo nie może stanowić o przyczynieniu się do szkody.


Wskazując na powyższe zarzuty pozwany wnosił o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez:


1.  w pkt I - oddalenie powództwa ponad 150.000 zł należności głównej i oddalenie żądania odsetkowego dotyczącego zadośćuczynienia za okres wcześniejszy niż data zamknięcia rozprawy,


2.  w pkt II – oddalenie powództwa zasądzonego w tym punkcie całości,


3.  w pkt III – oddalenie powództwa ponad 2.570 zł należności głównej,


4.  w pkt IV – oddalenie powództwa ponad 1131, 85 zł miesięcznej renty.


Pozwany wnosił ponadto o zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu według norm przepisanych za obie instancje.


Powód w swojej apelacji zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w części, tj. co do pkt. I w zakresie oddalającym powództwo ponad kwotę 400.000 zł oraz co do pkt V oddalającego powództwo o ustalenie odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku powoda na przyszłość. Wyrokowi temu zarzucił:


1.  naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie art. 445 § 1 k.c., a w konsekwencji przyjęcie, że zasądzona kwota 400.000 złotych tytułem zadośćuczynienia spełnia swoją funkcję kompensacyjną;


2.  naruszenie art. 189 k.p.c. przez przyjęcie, iż powód nie ma interesu prawnego w ustaleniu odpowiedzialności pozwanej za skutki wypadku jakiemu uległ na przyszłość;


3.  naruszenie przepisów postępowania, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, tj. art. 233 k.p.c. przez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i w konsekwencji przyjęcie, iż w ustalonym stanie faktycznym powód nie wykazał interesu prawnego w żądaniu ustalenia odpowiedzialności pozwanej na przyszłość za skutki wypadku powoda.


W związku z powyższym powód wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:


1.  zasądzenie na rzecz powoda kwoty 600.000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 13.02.2010 r. do dnia zapłaty;


2.  ustalenie odpowiedzialności na przyszłość pozwanej za skutki wypadku, jakiemu uległ powód w dniu 9.09.2009 r.;


3.  zmianę orzeczenia Sądu I instancji w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach postępowania i zasądzenia na rzecz powoda kosztów postępowania przed Sądem I instancji i postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego stosownie do wyników procesu.


Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:


Apelacja powoda była w całości nieuzasadniona, zaś apelacja pozwanego podlegała uwzględnieniu jedynie w niewielkim zakresie.


Na wstępie należy stwierdzić, że Sąd Okręgowy poczynił w tej sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne, które Sąd Apelacyjny w całości podziela i przyjmuje za własne. Tym samym, ich przytaczanie w tym miejscu uznaje za zbędne.


Ustalenia te wymagały jedynie uzupełnienia w części odnoszącej się do podstawy faktycznej roszczenia o zwrot kosztów turnusu rehabilitacyjnego i związanego z tym zarzutu compensatio lucri cum damno, którego Sąd Okręgowy nie uwzględnił oraz nie odniósł się do niego w pisemnych motywach swego rozstrzygnięcia. Pozwany już w odpowiedzi na pozew podnosił, że odszkodowanie w części obejmującej zwrot kosztów turnusu rehabilitacyjnego powinno uwzględniać „zaoszczędzone” w związku z tym koszty wyżywienia „domowego”, przy zastosowaniu stawki dziennego wyżywienia w wysokości 10 zł. Reguła compensatio lucrum cum damno wynika z ogólnej zasady, w myśl której odszkodowanie nie może wynosić więcej niż rzeczywiście poniesiony przez poszkodowanego uszczerbek. W sytuacji gdy zdarzenie, które spowodowało szkodę, przynosi jednocześnie poszkodowanemu korzyść, należy przy określaniu wysokości odszkodowania ostatecznie uwzględnić stan wynikający ze skompensowania szkody i korzyści. Podstawową przesłankę stosowania kompensacji stanowi tożsamość zdarzenia, którego następstwem jest szkoda i odniesiona korzyść. Twierdzi się także w doktrynie, że pomiędzy tymi zdarzeniami (korzyść, szkoda) występować musi adekwatny związek przyczynowy. Spełnienie tych przesłanek w stanie faktycznym niniejszej sprawy nie budzi wątpliwości, podobnie jak proponowana przez pozwanego dzienna stawka wyżywienia jednej osoby w wysokości 10 zł. Tym samym apelacja pozwanego podlegała w tej części uwzględnieniu, co skutkowało obniżeniem kwoty odszkodowania obejmującej koszt turnusu rehabilitacyjnego, na którym powód przebywał wraz z żoną, jako opiekunem, w okresie od 29 lipca do 11 sierpnia 2011 r., o 280 zł tj. o koszt wyżywienia „domowego” powoda i jego żony przez 14 dni jego trwania.


W pozostałym zakresie apelacja pozwanego nie zasługiwała na uwzględnienie.


Kwestionując przyjęty do obliczenia odszkodowania oraz renty z tytułu zwiększonych potrzeb zakres czasowy niezbędnej powodowi opieki innej osoby jak i przyjęte w tych obliczeniach stawki wynagrodzenia za opiekę pozwany zarzucił ich sprzeczność z materiałem dowodowym, wskazując, że nie zostały wykazane w sposób przewidziany procedurą cywilną, a także – by koszty te zostały rzeczywiście poniesione przez powoda. Akcentował w tym kontekście okoliczność, że faktycznie opiekę nad powodem sprawuje jego żona, która w tym celu zrezygnowała z pracy zarobkowej podnosząc w związku z tym, że jej zarobki, które przed wypadkiem równe były najniższemu wynagrodzeniu, określają szkodę powoda z tytułu opieki.


Sąd Apelacyjny nie podziela powyższej argumentacji. Judykatura stosunkowo liberalnie podchodzi do formułowania pojęcia niezbędnych kosztów w rozumieniu art. 444 § 1 k.c., wytycza jednakże pewne granice, by pojęcie to nie było nadużywane. I tak na przykład w wyroku z 4.10.1973 r., II CR 365/73, (OSNCP 1974, nr 9, poz. 147), w sytuacji, gdy pracująca zarobkowo żona – w celu pielęgnacji męża, który doznał uszkodzenia ciała na skutek czynu niedozwolonego – porzuciła pracę zarobkową, Sąd Najwyższy uznał, że poszkodowanemu przysługuje prawo żądania odszkodowania z tego tytułu na podstawie art. 444 § 1 k.c., które nie powinno przekraczać wynagrodzenia osoby mającej odpowiednie kwalifikacje do wykonywania takich czynności. Za ugruntowany w orzecznictwie należy też uznać pogląd, że fakt, iż usługi opiekuńcze były wykonywane przez osoby bliskie, nie pozbawia poszkodowanego prawa do zrekompensowania kosztów z tego tytułu, ani, że prawo poszkodowanego do ekwiwalentu z tytułu zwiększonych potrzeb, polegających na konieczności korzystania z opieki osoby trzeciej, nie jest uzależnione od wykazania, iż poszkodowany potrzeby te faktycznie zaspokaja i efektywnie wydał odpowiednie kwoty na koszty opieki, gdyż wystarcza samo istnienie zwiększonych potrzeb, jako następstwa czynu niedozwolonego (np. wyroki Sądu Najwyższego: z 4.03.1969 r., I PR 28/69, OSNCP 1969)12/229, z 11 marca 1976 r., IV CR 50)76, OSNCP 1977/1/11, z 8.02.2012 r., V CSK 57/11, LEX nr 1147804, czy wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 5. 07. 2012 r. w sprawie I ACa 1140/11 (LEX nr 1238162)).


Nieuzasadnione jest zatem powoływanie się przez skarżącego na brak dowodów na okoliczność poniesienia przez powoda kosztów opieki oraz niewykazanie w sposób ścisły wysokości szkody z tego tytułu. Wystąpienie zwiększonych potrzeb w postaci konieczności opieki innej osoby, przez co najmniej 8 godzin zostało w sposób wystarczający wykazane zeznaniami świadka w osobie żony powoda oraz zeznaniami samego powoda, których, mając na uwadze całokształt okoliczności tej sprawy, nie sposób w tym zakresie poddać w wątpliwość.


Natomiast brak dowodu na okoliczność wysokości postulowanych przez powoda i zaakceptowanych przez Sąd stawek godzinowych za opiekę nie wykluczał uznania ich za miarodajną podstawę ustalenia odszkodowania i renty. Wprawdzie zgodnie z art. 6 k.c. udowodnienie wysokości szkody obciąża poszkodowanego, jednak dokładne jej wykazanie jest nieraz niemożliwe lub bardzo trudne. W judykaturze przyjęto, że w sytuacji, gdy szkoda jest bezsporna, a tylko nie została w procesie wykazana jej wysokość, sąd powinien, mając do dyspozycji materiał dowodowy zgromadzony na chwilę zamknięcia rozprawy, ustalić jej ostateczną wysokość, na podstawie art. 322 k.p.c., który zezwala sądowi na zasądzenie odszkodowania w wysokości ustalonej przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy (tak np. SN w wyroku z dnia 26 stycznia 2006 r., II CSK 108/05 czy z 21.11. 2008 r., V CSK 207/08, LEX nr 484684).


Powód rzeczywiście nie przeprowadził dowodu, z którego wynikałoby precyzyjnie, jaką szkodę poniósł, jednak z okoliczności sprawy wynika niezbicie, iż należy mu się odszkodowanie. W takiej sytuacji ryzykował on tylko tym, że sąd ustali jego odszkodowanie w mniejszej kwocie niż mu się rzeczywiście należy. W rozpoznawanej sprawie jednakże wskazane przez powoda i przyjęte przez Sąd Okręgowy za podstawę obliczenia odszkodowania, a następnie renty, stawki w wysokości 8 zł za godzinę opieki świadczonej przez osoby trudniące się tym profesjonalnie do dnia 30.09.2012 r. i w wysokości 10 zł za godzinę w późniejszym okresie, nie były w ocenie Sądu Apelacyjnego wygórowane. Sąd Apelacyjny nie widzi także żadnego racjonalnego argumentu przemawiającego za miarkowaniem wysokości odszkodowania za opiekę ze względu na wysokość utraconego przez żonę powoda wynagrodzenia za pracę, już choćby dlatego, że, jak wyżej wskazano, celem tych świadczeń nie jest tylko rekompensata uszczerbku rzeczywiście poniesionego, ani uszczerbku poniesionego przez inne osoby.


Wbrew postulatom apelacji, bez wpływu na wysokość renty z tytułu zwiększonych potrzeb pozostaje także fakt otrzymywania przez powoda zasiłku pielęgnacyjnego. Wprawdzie Sąd pierwszej instancji pominął tę okoliczność w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie mniej, brak podstaw do obniżenia renty z tytułu zwiększonych potrzeb wydaje się oczywisty, choćby dlatego, że jej wysokość została ustalona w oparciu o jedno tylko kryterium, jakim były koszty niezbędnej powodowi opieki innej osoby. Nie ulega natomiast wątpliwości, że przy doznanym przezeń uszczerbku na zdrowiu, jego potrzeby wzrosły także w innych aspektach zaś pobierany zasiłek pielęgnacyjny w kwocie 153 zł miesięcznie ma w stosunku do nich wymiar raczej symboliczny. Jego nieuwzględnienie przy ustalaniu wysokości renty z pewnością nie będzie więc skutkowało wzbogaceniem powoda.


Reasumując, Sąd Apelacyjny nie podzielił związanych z zasądzeniem na rzecz powoda wyrównania odszkodowania oraz podwyższonej renty z tytułu zwiększonych potrzeb zarzutów naruszenia przez Sąd Okręgowy prawa materialnego (art. 444 §1 w zw. z art. 363 §2 k.c. i w zw. z art. 824 1 §1 k.c.).


Niezasadny był także zarzut naruszenia art. 362 k.c. poprzez nieuwzględnienie przyczynienia się powoda do szkody. W tym zakresie Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, który słusznie nie dopatrzył się normalnego związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem powoda a naruszeniem zasad ruchu drogowego przez sprawcę wypadku.


Przesłanką stosowania art. 362 k.c. stwarzającego możliwość obniżenia odszkodowania jest taki związek pomiędzy działaniem lub zaniechaniem poszkodowanego a powstałą szkodą, że bez owej aktywności bądź w ogóle nie doznałby on szkody albo też wystąpiłaby ona w mniejszym rozmiarze. Związek ten musi być oceniany w kategoriach adekwatnej przyczynowości, o jakiej mowa w art. 362 k.c. nie wystarcza więc jakiekolwiek powiązanie przyczynowe między zachowaniem poszkodowanego a powstaniem lub zwiększeniem szkody, ani samo istnienie obiektywnego związku pomiędzy zachowaniem poszkodowanego a szkodą, jeśli nie ma on charakteru przyczynowego. W doktrynie powszechnie przyjęte jest w razie wątpliwości ustalanie w pierwszej kolejności, czy w ogóle pomiędzy kolejnymi faktami istnieją obiektywne powiązania, a więc, czy dany fakt (przyczyna) był koniecznym warunkiem wystąpienia innego faktu (skutku). Jeśli badany skutek nastąpiłby również mimo nieobecności danego faktu (przyczyny), należy stwierdzić, że nie występuje żaden obiektywny związek przyczynowy i nie ma potrzeby dalszego badania, czy występuje związek przyczynowy „adekwatny" w rozumieniu cytowanego wyżej przepisu k.c.


W świetle powyższego, nie powinno budzić wątpliwości, że nawet stanowcze ustalenie, iż powód wiedział o skłonności kierującego do przekraczania dozwolonej prędkości, a mimo tego podjął decyzję o podróżowaniu jego samochodem, nie dawałoby wystarczającej podstawy do ustalenia przyczynienia się powoda do powstania szkody, bowiem zdarzenie, które spowodowało szkodę spowodowane zostało ruchem pojazdu oraz naruszeniem zasad ruchu drogowego przez kierującego i nie było w żadnym aspekcie uwarunkowane działaniem bądź zaniechaniem powoda, a prawdopodobieństwo jego wystąpienia byłoby identyczne niezależnie od decyzji powoda.


Przechodząc do kwestii zadośćuczynienia za krzywdę w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia zaznaczyć należy na wstępie, że określenie jego wysokości stanowi istotne uprawnienie sądu meritii i w tym zakresie dysponuje on swobodą decyzyjną. Podważenie jego oceny w tym zakresie w ramach kontroli instancyjnej jest możliwe tylko wówczas, gdy sąd ewidentnie i w zasadniczy sposób naruszył zasady ustalania zadośćuczynienia, w konsekwencji czego zasądzone zadośćuczynienie jest w sposób oczywisty niewspółmierne do doznanej krzywdy.


Wysokość przyznanego zaskarżonym wyrokiem zadośćuczynienia zakwestionowały w swoich apelacjach obie strony.


Wbrew formułowanym przez apelujących zarzutom, Sąd Okręgowy poczynił również w tym zakresie prawidłowe ustalenia faktyczne i dokonał trafnej oceny po rozważeniu tych wszystkich okoliczności, które powinny rzutować na wysokość zadośćuczynienia. Trafnie za zasadnicze kryterium przyjął rozmiar krzywdy, wskazując, że wszelkie inne kryteria mają tylko charakter posiłkowy. O ustaleniu rozmiaru krzywdy i uznaniu jej za uzasadniającą przyznanie ponad dotychczas wypłacone 200 000 zł dodatkowego zadośćuczynienia w wysokości 400 000 zł (łącznie 600 000 zł) zadecydowały intensywność oraz rodzaj i przyczyny doznanych przez powoda cierpień fizycznych i psychicznych, nieodwracalność niektórych uszkodzeń ciała – przede wszystkim całkowitej utraty wzroku, oszpecenie na skutek znacznego uszkodzenia twarzoczaszki oraz szereg spowodowanych tym niekorzystnych zmian w życiu, przy uwzględnieniu jego stosunkowo młodego wieku w chwili wypadku, poczucia nieprzydatności, społecznej, zawodowej a także w sferze stosunków rodzinnych. Sąd podkreślił przy tym, że cierpienia spowodowanego najdalej idącym skutkiem wypadku w postaci całkowitej utraty wzroku nie zniweluje żadne zadośćuczynienie, które może je, co najwyżej, złagodzić w pewnym stopniu, dając powodowi szansę na nieco lepsze życie przy jednoczesnym codziennym zmaganiu się z kalectwem.


W świetle powyższego, mając na uwadze całokształt okoliczności faktycznych ustalonych w sprawie, argumenty apelacji pozwanego nie mogły być ocenione inaczej niż jako nieprzekonująca polemika ze stanowiskiem Sądu.


W konfrontacji z pozostałymi uszkodzeniami ciała oraz ich skutkami dla zdrowia i dalszego funkcjonowania powoda we wszystkich sferach życia, kwalifikacja obrażenia w postaci złamania kości promieniowej ręki, której prawidłowość kwestionuje pozwany w apelacji ma, w ocenie Sądu Apelacyjnego, znaczenie drugorzędne i pozostaje bez istotnego wpływu na wysokość przyznanego zadośćuczynienia, a w szczególności nie może wpływać na jego obniżenie.


Podobnie marginalne znaczenie ma ustalony przez Sąd Okręgowy w oparciu o opinie biegłych lekarzy procent uszczerbku na zdrowiu. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z 18.11.1998 r. II CKN 353/98 (M.Prawn. 2011/17/948), nie można taryfikować zadośćuczynienia za krzywdę według procentów trwałego uszczerbku na zdrowiu. Metoda taka może więc mieć w procesie cywilnym jedynie znaczenie pomocnicze, obrazujące zakres uszczerbku na zdrowiu, ale nieprzesądzające o rozmiarze związanej z nim krzywdy i nieprzekładające się bezpośrednio na wysokość zadośćuczynienia, bowiem uszczerbek na zdrowiu jest tylko jednym z wielu kształtujących je czynników. Dotyczący tej kwestii zarzut apelacji nie zasługiwał więc na uwzględnienie.


Także podjęta przez skarżącego próba zmarginalizowania najbardziej znaczących skutków wypadku, takich jak całkowita utrata wzroku czy oszpecenie twarzy poprzez wskazywanie możliwości i sposobów radzenia sobie z nimi poprzez zakup i wyszkolenie psa przewodnika czy poddanie się operacjom plastycznym nie była przekonująca. Należy w tym miejscu jedynie wskazać, że gdyby nie wypadek powód nie musiałby nawet rozważać perspektywy poddania się niosącym kolejne cierpienia i ryzyko operacjom plastycznym, ani zdawać się w codziennym życiu na pomoc psa. Wskazówki pozwanego, choć praktyczne, dodatkowo podkreślają więc drastyczne i niekorzystne zmiany w życiu, jakie już stały się udziałem powoda na skutek deliktu, za który pozwany ponosi odpowiedzialność oraz zmiany, jakie zapewne są jeszcze przed nim.


Za całkowicie chybiony należy uznać także argument pozwanego odwołujący się do wysokości uzyskiwanych przez powoda przed wypadkiem dochodów, bowiem ani dochody ani poziom życia poszkodowanego na należą do okoliczności, które wyznaczają rozmiar doznanej krzywdy i wpływają na wysokość zadośćuczynienia (tak np. Sąd Najwyższy w wyroku z 17.09.2010 r. I CSK 94/10, M.Prawn. 2011/17/943-946).


Niezasadna jest także apelacja powoda w zakresie, w jakim podważał on funkcję kompensacyjną przyznanego zadośćuczynienia w łącznej kwocie (z wypłaconą przez pozwanego wcześniej) 600 000 zł. Wbrew podnoszonej w tej apelacji argumentacji, również o charakterze wyłącznie polemicznym, ustalone w tej kwocie zadośćuczynienie jest odpowiednie w rozumieniu art. 445 § 1 k.c. i w żadnym razie nie może być uznane za rażąco zaniżone, zwłaszcza jeśli zważyć, że zasądzone zostały od niego odsetki za okres ponad 2-letni okres. W ocenie Sądu Apelacyjnego spełnia ono swoją funkcję kompensacyjną, gdyż przedstawia znaczną, odczuwalną ekonomicznie wartość, tak dla samego powoda jak i obiektywnie i w żadnym razie nie stwarza ryzyka deprecjacji tak cennego dobra, jakim jest ludzkie zdrowie. Jednocześnie zadośćuczynienie to jest utrzymane w rozsądnych granicach, nie prowadząc do nieuzasadnionego wzbogacenia powoda. Zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 445 § 1 kc podniesiony przez powoda nie zasługiwał więc na uwzględnienie.


Dodatkowo można natomiast wskazać, że przyznane w tej sprawie zadośćuczynienie w łącznej kwocie 600 000 zł, na tle praktyki orzeczniczej polskich sądów jest jednym z wyższych. Wprawdzie w świetle stanowiska doktryny i judykatury praktyka sądowa nie stanowi kryterium określenia zadośćuczynienia w indywidualnych przypadkach, nie mniej, jeśli jest potwierdzona i weryfikowalna oraz daje się pogodzić z zasadą indywidualizacji okoliczności określających rozmiar krzywdy, może stanowić kryterium pomocnicze, pozwalające na ocenę „odpowiedniości” przyznanego zadośćuczynienia.


Nieuzasadniona była apelacja powoda także w pozostałym zakresie, dotyczącym oddalonego przez Sąd Okręgowy żądania ustalenia odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku mogące wystąpić w przyszłości. Rację ma powód o tyle tylko, że w nowszym orzecznictwie istotnie dominuje pogląd przeciwny od przytoczonego w uzasadnieniu zaskarżonego rozstrzygnięcia, dopuszczający interes prawny w żądaniu takiego ustalenia również pod rządem art. 442 1 §3 k.c., jednak nie oznacza to automatyzmu przy rozpoznawaniu takich roszczeń. Z uzasadnienia uchwały Sądu Najwyższego z 24.02.2009 r., III CZP 2/09 wynika jednoznacznie, że ocena, czy powód ma interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego za szkodę na osobie mogącą powstać z danego zdarzenia w przyszłości może zostać dokonana jedynie z uwzględnieniem okoliczności konkretnej sprawy, a wszelkie uogólnienia i poglądy wyrażane w sposób abstrakcyjny nie mogą mieć miejsca.


W rozpoznawanej sprawie okoliczności przemawiające za udzieleniem powodowi dodatkowej ochrony na przyszłość nie zostały wskazane ani wykazane w toku postępowania przed Sądem Okręgowym, jak również w apelacji. Nie należą do nich, w szczególności, wymienione w jej przedostatnim akapicie rozpoznanie encefalopatii pourazowej, przewidywana witrektomia oka lewego oraz ogólnie niepomyślne rokowania na przyszłość, bowiem okoliczności te, jako znane w dacie obecnego orzekania, miały wpływ na określenie aktualnie zasądzonych świadczeń. Również z materiału dowodowego sprawy, w tym z opinii biegłych lekarzy nie wynika, aby uzasadnione było przewidywanie, że w przyszłości pojawią się u powoda nowe, obecnie nieznane i nie dające się przewidzieć skutki przebytego wypadku.


Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił w zaskarżonym orzeczeniu także dzień 13.02.2010 r., jako datę, od której należą się powodowi odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia. Nie ulegało wątpliwości, że powód żądał od pozwanego zadośćuczynienia w kwocie obejmującej kwotę wypłaconą już przez pozwanego jak i obecnie zasądzoną jeszcze przed wytoczeniem powództwa, w piśmie zawierającym zgłoszenie szkody z dnia 6.11.2009 r. W orzecznictwie Sądu Najwyższego zostało wyjaśnione, że w razie wyrządzenia szkody czynem niedozwolonym odsetki należą się poszkodowanemu już od chwili zgłoszenia roszczenia o zapłatę odszkodowania, w tej bowiem chwili staje się, zgodnie z art. 455 k.c., wymagalny obowiązek spełnienia świadczenia odszkodowawczego (tak m.in. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2010 r., II CSK 434/09, z 14.01.2010 r. I PK 145/10, a także z dnia 8 lutego 2012 r. V CSK 57/11). Rozmiar szkody, a tym samym wysokość zgłoszonego żądania podlega weryfikacji w toku procesu, nie zmienia to jednak faktu, że chodzi o weryfikację roszczenia wymagalnego już w dacie zgłoszenia. Jeżeli po weryfikacji okaże się, że ustalona kwota odszkodowania nie przekracza wysokości kwoty żądanej już wcześniej, nie ma przeszkód do zasądzenia odsetek od tej wcześniejszej daty.


Podzielając w pełni przytoczone wyżej stanowisko, z uwzględnieniem dodatkowo upływu 90-dniowego terminu wynikającego z treści art. 14 ust. 2 ustawy z dnia 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych Sąd Apelacyjny uznał tym samym za niezasadny i niemający oparcia w prawie zawarty w apelacji pozwanego zarzut naruszenia prawa materialnego w tym zakresie i oparte na nim żądanie skorygowania daty początkowej odsetek przez oddalenie roszczenia odsetkowego za okres poprzedzający zamknięcie rozprawy w niniejszej sprawie.


Z tych względów orzeczono jak w sentencji zmieniając zaskarżony wyrok w punkcie III na skutek częściowego uwzględnienia apelacji pozwanego – na podstawie art. 386 §1 k.p.c. oraz oddalając jego apelację w pozostałej części jak również apelację powoda w całości – na podstawie art. 385 k.p.c.


O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na zasadzie art. 100 zd. 1 k.p.c. znosząc je wzajemnie między stronami, bowiem strona powodowa przegrała swoją apelację w całości, zaś apelacja pozwanego uwzględniona została jedynie w nieznacznym zakresie.

Wyszukiwarka