Data orzeczenia | 12 sierpnia 2021 |
---|---|
Data uprawomocnienia | 12 sierpnia 2021 |
Sąd | Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny |
Przewodniczący | Grzegorz Tyliński |
Tagi | Apelacja Zapłata Umowa Bankowe prawo |
Podstawa Prawna | 69prawo-bankowe 69prawo-bankowe 98kpc 99kpc 233kpc 65kc 6kc 384kc 385kc 75prawo-bankowe 69prawo-bankowe 478kc 383kpc 410kc 405kc 386kpc 385kpc 100kpc 113koszty-sadowe-w-sprawach-cywilnych |
Sygn. akt VI ACa 349/19
Dnia 12 sierpnia 2021 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:
Przewodniczący - del. Grzegorz Tyliński
Protokolant - Bartłomiej Sarna
po rozpoznaniu w dniu 2 sierpnia 2021 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) S. A. w W.
przeciwko E. M.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 23 sierpnia 2018 r., sygn. akt XXV C 1133/18
1. zmienia częściowo zaskarżony wyrok w punkcie pierwszym tiret drugie w ten sposób, że oddala powództwo co do kwoty 6 471,50 zł (sześć tysięcy czterysta siedemdziesiąt jeden zł 50/100) wraz z odsetkami oraz w punkcie pierwszym tiret trzecie w ten sposób, że oddala powództwo o zapłatę kwoty 3 859,14 zł (trzy tysiące osiemset pięćdziesiąt dziewięć zł 14/100) wraz z odsetkami;
2. oddala apelację w pozostałej części;
3. zasądza od E. M. na rzecz (...) S. A. w W. kwotę 6 050 zł (sześć tysięcy pięćdziesiąt zł) tytułem zwrotu kosztów postepowania apelacyjnego;
4. nakazuje pobrać od E. M. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Apelacyjnego w Warszawie kwotę 2 023,81 zł (dwa tysiące dwadzieścia trzy zł 81/100) jako kosztów biegłego tymczasowo pokrytych ze środków Skarbu Państwa.
Sygn. akt VI ACa 349/19
Powód mBank wniósł o zasądzenie od pozwanej E. M. kwoty w łącznej wysokości 111 956,44 zł wraz z odsetkami od wskazanych kwot i dat.
Pozwana E. M. w sprzęcie od nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym, wydanym przez Sąd Okręgowy w Warszawie i uwzględniającym powództwo, wnosiła o jego oddalenie.
Wyrokiem z dnia 23 sierpnia 2018 r. (sygn. akt XXV C 1133/18) Sąd Okręgowy w Warszawie
I. zasądził od pozwanej E. M. na rzecz powoda (...) SA w W. kwoty: 99 000,75 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18 sierpnia 2017 r. do dnia zapłaty; 7 176,05 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18 sierpnia 2017 r. do dnia zapłaty; 3 859,14 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 18 sierpnia 2017 r. do dnia zapłaty oraz 1 920,50 zł, a ponadto:
II. zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 5 017 z tytułu zwrotu kosztów procesu.
Rozstrzygnięcie to zapadło przy następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:
W dniu 21 lipca 2007 r. poprzednik (...) Bank S. A. zawarł z E. M. umowę odnawialnego kredytu konsumpcyjnego. Na jej podstawie udzielił pozwanej kredytu odnawialnego w rachunku bankowym w kwocie 37 800 zł. W związku z uruchomieniem kredytu pozwana uzyskała możliwość korzystania ze środków finansowych do kwoty 37 800 zł. W dniu 26 lutego 2015 r. pozwana za pośrednictwem systemu transakcyjnego zawarła aneks do powyższej umowy, zgodnie z którym, powód podwyższył pozwanej kwotę udzielonego limitu kredytowego do kwoty 100 000 zł. Do zawarcia tego aneksu doszło w związku ze spersonalizowaną ofertą przedstawioną przez bank klientce w internetowym systemie transakcyjnym. Pomimo jednak, iż pozwana otrzymała kredyt odnawialny w podwyższonej do 100 000 zł wysokości i regularnie z niego korzystała przestała dokonywać spłat udzielonego jej kredytu zgodnie z warunkami określonymi w umowie. Bank dwukrotnie - w dniach 23 sierpnia 2016 r. i 21 września 2016 r. kierował do pozwanej ostateczne wezwania do zapłaty. W związku z brakiem uregulowania zaległych należności w terminie 14 dni roboczych pismem z dnia 21 października 2016 r. (nadanym w dniu 27 października 2016 r.) bank dokonał wypowiedzenia umowy z zachowaniem 2 – miesięcznego terminu wypowiedzenia. Na dzień sporządzenia wypowiedzenia pozwana byłą zobowiązana do zwrotu kwoty 104 241 złotych. Wypowiedzenie umowy zostało odebrane przez pozwaną w dniu 2 listopada 2016 r. umowa uległa rozwiązaniu na skutek wypowiedzenia ze skutkiem na dzień 2 stycznia 2017 r.
W dalszej kolejności Sąd Okręgowy ustalił, iż pismem z dnia 22 grudnia 2017 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty należności dochodzonych pozwem w terminie 7 dni. Pozwana nie odebrała kierowanej do niej korespondencji. W takiej sytuacji w dniu 17 sierpnia 2017 r. bank sporządził wyciąg z ksiąg banku na kwotę zadłużenia na którą składała się: a) kwota 99 000,75 zł tytułem należności głównej, b) kwota 7 176,05 zł tytułem odsetek umownych naliczonych od kapitału za okres od 23.06.2016 do 22.03.2017 wg. stopy procentowej w wysokości 9,63% w skali roku, c) kwota 3 859,14 zł tytułem odsetek umownych karnych naliczonych za okres od 23.03.2017 roku do 17.08.2017, od zadłużenia przeterminowanego wg. stopy procentowej w wysokości 9,63%, d) kwota 1 920,50 zł tytułem kosztów, opłat i prowizji.
W tak ustalonych okolicznościach faktycznych Sąd Okręgowy uznał, iż zgłoszone roszczenie winno zostać uwzględnione. W pierwszej kolejności Sąd ten wskazał na
Sąd Okręgowy nie znalazł również podstaw do kwestionowania wymagalności dochodzonego roszczenia. Zawarta bowiem pomiędzy stronami umowa, zgodnie z § 12 mogła zostać przez Bank wypowiedzenia przed terminem spłaty kredytu. Powódka wezwała pozwaną do uiszczenia zaległości, doręczając jej wezwanie do zapłaty z dnia 23 sierpnia 2016 r. ostatecznie wezwanie do zapłaty z dnia 21 września 2016 r.
Dokonując oceny wysokości dochodzonego roszczenia Sąd I instancji uznał, iż brak było podstaw do zakwestionowania twierdzeń banku, iż należność E. M. wynosiła 111 956,44 zł. Sąd ten zwrócił uwagę, iż bank przedstawił w tym zakresie wyciąg z ksiąg bankowych, który nie ma mocy dokumentu urzędowego, to nie pozbawia to jednak tego dokumentu mocy dowodowej i wiarygodności. W dalszej kolejności zwrócono uwagę, iż w sprawach tego rodzaju ciężar wykazania niższej lub odmiennej wysokości należności obciąża pozwanego który np. przedstawiając dowody uiszczenia kwot niewymienionych przez powoda może skutecznie wykazać swoje racje. Tymczasem powód oferując dowody zawarcia umowy zobowiązującej do zapłaty określonej sumy może w istocie na nich poprzestać. W realiach niniejszej sprawy powodowy bank wykazał wysokość dochodzonego roszczenia nie tylko w oparciu o kwestionowany dokument - oprócz wyciągu z ksiąg bankowych, przedstawił również poza łączącą strony umową aneks do umowy z dnia 26 lutego 2015 r. na podstawie którego limit udzielonego pozwanej kredytu w postaci linii kredytowej został podwyższony do kwoty 100 000 zł, regulamin udzielania odnawialnego kredytu konsumpcyjnego dla Posiadaczy MultiKonta którego postanowienia w powiązaniu z postanowieniami umowy dawały podstawę do określenia wysokości odsetek ustalonych za korzystanie przez pozwaną z udzielonego limitu kredytowego (odsetek umownych) oraz z odsetek umownych za opóźnienie tzw. odsetek karnych, jak również opłat oraz innych kosztów wynikające z umowy i regulaminu, elektroniczne zestawienie operacji na rachunku pozwanej za okres od 24 lipca 2007 r., kiedy to dokonano otwarcia rachunku do którego przypisana była linii kredytowa z limitem określonym na kwotę 37 800 zł do dnia jego zamknięcia – tj.18 sierpnia 2017 r. kiedy to rachunek bankowy pozwanej został zamknięty. Dowód w postaci elektronicznego zestawienia operacji Sąd I instancji uznał również za wiarygodny. Twierdzenia pozwanej co do nieprawidłowo wyliczonej należności kwoty kredytu uznano za gołosłowne. Tym samym nie ulegało wątpliwości tego Sądu, iż zarówno kwota główna, jak i odsetki umowne oraz ustawowe w wysokości określonej w wyciągu z ksiąg bankowych były należne i zostały prawidłowo określone, wobec braku dowodów przeciwnych. Dochodzone przez powoda odsetki wynikały bezpośrednio z umowy, zaś pozwana poza ogólnym zakwestionowaniem prawidłowość dokonanych wyliczeń miała obowiązek wskazania, w jakiej części wysokość dochodzonego roszczenia została określona w sposób nieprawidłowy. W toku postępowania pozwana - reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika - w żaden sposób nie wykazała za pomocą szczegółowych wyliczeń, aby dokonane przez Bank zsumowanie należności, było błędne. Tym samym podniesione przez nią zarzuty uznano za nie popartą żadnymi dowodami polemikę ze stanowiskiem powódki.
W dalszej kolejności Sąd Okręgowy zwrócił również uwagę, iż pozwana z ostrożności procesowej podnosiła również szereg zarzutów dotyczących: nieważność umowy bankowej; braku wykazania przekazania przez powoda środków pieniężnych stronie pozwanej; braku wykazania wysokości odsetek naliczonych przez powoda; braku skutecznego wypowiedzenia umowy kredytu, skutkującego brakiem wymagalności roszczenia; posłużenia się przez powoda w umowie kredytu klauzulami umownymi, które są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami, a dodatkowo uniemożliwiają prawidłowe wyliczenie roszczenia, czy przedawnienie roszczenia. Co do pierwszego z nich Sąd Okręgowy uznał, iż zawarta umowa była ważna – zawarta przez uprawnionych pracowników powoda - pełnomocnictwa dla tych osób odwołano dopiero w dniu 16 kwietnia 2008 r. oraz w dniu 21 lutego 2008 r. Co do zarzutu braku wykazania przekazania przez powoda środków pieniężnych stronie pozwanej – uznano tę okoliczność za udowodnioną poprzez załączone do akt elektroniczne zestawienie operacji dokonywanych na rachunku bankowym pozwanej. Odnośnie zarzutu braku skutecznego wypowiedzenia umowy kredytu, Sąd Okręgowy wskazał, iż akt sprawy zostało załączone pismo, z którego jednoznacznie wynika, że umowa została wypowiedziana pozwanej pismem z dnia pismem z dnia 21 października 2016 r. (nadanym w dniu 27 października 2016r. – k. 243) z zachowaniem 2 – miesięcznego terminu wypowiedzenia. Na dzień sporządzenia wypowiedzenia pozwana byłą zobowiązana do zwrotu kwoty 104 241 zł. Wypowiedzenie umowy zostało odebrane przez pozwaną w dniu 2 listopada 2016 r. co wynika z przedłożonego zwrotnego potwierdzenia odbioru. Za niezasadny uznano również podniesiony przez pozwaną zarzut przedawnienia. W tym zakresie Sąd Okręgowy wyszedł z założenia, iż trzyletni termin przedawnienia winien być liczony od dnia upływu terminu wypowiedzenia, to jest od dnia 2 stycznia 2017 r., a tym samym nie upłynął od przed dniem zainicjowania niniejszego postępowania. Dokonując oceny zarzutu posłużenia się przez powoda w umowie kredytu klauzulami umownymi, które są sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami, a dodatkowo uniemożliwiają prawidłowe wyliczenie roszczenia, Sąd I instancji uznał, iż nawet jeśli przyjąć, że zarzut strony pozwanej jest trafny i faktycznie w zapisach łączącej strony umowy zostały zawarte niedozwolone klauzule umowne, to strona pozwana poza obszernymi wywodom w zakresie powyżej materii nie wykazała jak istnienie powyższych klauzul wpłynęło na wysokość dochodzonego roszczenia.
O kosztach procesu za pierwszą instancję Sąd Okręgowy orzekł w oparciu o zasadę wynikającą z
Apelację od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 23 sierpnia 2018 r. wniosła pozwana E. M., zaskarżając go w całości i zarzucając:
I. naruszenie przepisów postępowania:
1)
2)
3)
4)
II. naruszenie prawa materialnego:
1)
2)
3)
4)
Podnosząc powyższe zarzuty apelująca wnosiła o o zmianę zaskarżonego wyroku ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanej kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny dodatkowo ustalił oraz zważył, co następuje:
W związku z zarzutami podniesionymi w apelacji Sąd Apelacyjny uznał, iż celowym w sprawie będzie uzyskanie opinii osoby posiadającej wiadomości specjalne z zakresu ekonomii w celu ustalenia, jaka byłaby wysokość zadłużenia E. M. wobec (...) S. A. w związku z łączącą strony umową kredytową, przy założeniu, że oprocentowanie tego kredytu byłoby zmienne, jednak nie wyższe niż (...). Na podstawie przeprowadzonego w postępowaniu apelacyjnym dowodu z opinii biegłego M. Ś. (opinia zasadnicza – karty 494 – 501 akt sądowych, załączniki – karty 502 – 610 akt sądowych), należało dodatkowo ustalić, iż zadłużenie pozwanej przy przyjęciu powyższych parametrów na dzień 8 marca 2018 r. wynosiło łącznie 100 646,14 zł, na co składało się zadłużenie z tytułu kapitału w wysokości 99 941,59 zł oraz z tytułu odsetek należnych do tego dnia w kwocie 704,55 zł.
Przechodząc do oceny podniesionych w apelacji zarzutów, należało część z nich ocenić jako trafnych i ostatecznie prowadzących do konieczności dokonania korekty zaskarżonego wyroku, jednakże w nieznacznej części. Sąd Apelacyjny uznał, iż zasadne były te podniesione przez skarżącą zarzuty, które dotyczyły braku należytej oceny zawartych w umowie niedozwolonych klauzul umownych oraz ich wpływu na treść łączącego strony stosunku obligacyjnego, a finalnie na dochodzone w niniejszym postępowaniu roszczenie. Chodzi tu o zarzuty formułowane w apelacji zarówno jako naruszenie
Stosownie do
W dalszej kolejności zwrócić należało uwagę, iż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie wskazuje, aby powyższe postanowienie umowne było pomiędzy stronami jakkolwiek indywidualnie uzgadnianie. Z jednej strony żadna ze stron nie wskazywała na taką okoliczność, z drugiej – propozycja udzielenia kredytu skierowana była do aktywnego klienta banku, korzystającego aktywnie z rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowego. Wnioskować zatem należy, iż była to oferta korzystna (korzystniejsza, aniżeli oferta kierowana do klientów bankowi nieznanych), co z kolei stwarza domniemanie faktyczne, iż w ogóle co do zasady nie podlegała ona dalszym negocjacjom. Pewne wątpliwości może wzbudzać ocena, czy klauzula zawarta w § 6 ust. 2 umowy ma charakter głównego świadczenia stron. W ocenie Sądu Apelacyjnego kwestia ta w istocie związana jest z oceną wzajemności łączącej strony umowy. Przy przyjęciu, iż umowa ta ma charakter wzajemny, świadczenia z tytułu oprocentowania i prowizji (o których mowa w
Powyższe rozważania nie oznaczają jednak, iż klauzula zawarta w § 6 ust. 2 umowy nie miała charakteru niedozwolonego postanowienia umownego. Zwrócić należy uwagę, iż zgodnie z
Nie uszło przy tym uwadze Sądu Apelacyjnego, iż w aneksie do umowy kredytu odnawialnego strony ponownie uregulowały kwestię zmiany stopy procentowej. Zawarta w § 2 ust. 2 aneksu klauzula wyeliminowała większość z wyżej omówionych wadliwości i generalnie tego rodzaju sposób ukształtowania stopy procentowej (jako sumy WIBOR 1M oraz wskazanej w umowie marży należałoby uznać za dopuszczalny) – jest on bowiem związany z parametrami o charakterze obiektywnym, niezależnym od dobrej woli przedsiębiorcy.
Powyższe rozważania prowadzą do wniosku, iż klauzula umowna dotycząca zmiany wysokości stopy procentowej – obowiązująca do dnia zawarcia aneksu, to jest do 26 lutego 2015 r. miała charakter niedozwolonego postanowienia umownego. W takiej sytuacji, zgodnie z
Powyższe okoliczności – w tym również wyżej wskazane okoliczności faktyczne – prowadzą do wniosku, iż należna powodowi kwota winna wynosić 99 941,59 zł z tytułu zaległego kapitału oraz 704,55 zł z tytułu odsetek. Brak było jednak możliwości zasądzenia tytułem zwrotu kapitału kwoty wyższej, aniżeli domagał się tego powód. Byłoby to orzekanie ponad żądanie. Rozważanie tego nie zmienia fakt, iż niedoszacowanie roszczenia powoda zostało ustalone dopiero w związku z dowodami przeprowadzonymi w postępowaniu apelacyjnym. a zatem na etapie, na którym powód nie mógł już rozszerzyć powództwa z uwagi na zakaz wynikający z
W pozostałym zakresie apelacja pozwanej nie była zasadna, zaś podniesione w niej zarzuty nie mogły być uznane za trafne. Dwie podstawowe dalsze grupy zarzutów (formułowane zarówno jako zarzuty naruszenia prawa materialnego, jak i przepisów postępowania) dotyczyły braku wykazania wysokości zadłużenia oraz szeroko rozumianych wadliwości wypowiedzenia umowy (brak wypowiedzenia umowy kredytowej, brak pouczenia o możliwości restrukturyzacji). W tym zakresie w pierwszej kolejności zwrócić należało uwagę, iż Sąd Okręgowy prawidłowo w tym zakresie ocenił rozkład dowodu – o ile powodowy bank obciąża ciężar wykazania, iż doszło do udostępnienia kredytu, ciężar udowodnienia, iż zadłużenie zostało spłacone w całości lub części obciąża kredytobiorcę. Zaoferowany w tym zakresie przez powoda materiał dowodowy został przez Sąd Okręgowy oceniony w sposób prawidłowych – jakkolwiek pierwotnie jak się wydaje zbyt dużą wartość dowodową Sąd Okręgowy przypisał wyciągowi z ksiąg bankowych, jednakże w dalszej części uzasadnienia swoje ustalenia faktyczne wsparł również innymi zaoferowanymi przez powoda dowodami. Zwrócić należy uwagę, iż zarzuty dotyczące tej kwestii nie zostały w apelacji w żadnym stopniu szerzej uzasadnione, nie sposób zatem zorientować się, co dokładnie w tym zakresie kwestionuje pozwana (czy chodzi tu o to, iż zaoferowane przez powoda dowody nie są wiarygodne, czy też iż kredyt nie został wypłacony, względnie czy też dokonywała ona spłat w wysokości wyższej, aniżeli ujawnił to powodowy bank). Twierdzeniom w tym zakresie przeczą zarówno działania podejmowane przez pozwaną (czy też jej zaniechania), jak również inne składane w tym zakresie w niniejszym procesie oświadczenia – m. in. zawarte w uzasadnieniu wniesionej apelacji. I tak zwrócić należy uwagę, iż pozwana ani przed wytoczeniem niniejszego powództwa, ani w istocie również po zainicjowaniu niniejszego postępowania nie sformułowała żadnego twierdzenia, z którego wynikałoby, iż poszczególne transakcje były na jej rachunku księgowane w sposób nieprawidłowy. Skoro pozwana w sposób aktywny korzystała z dostępu internetowego do konta (w ten sposób wszakże zawarła aneks do umowy kredytowej), domniemywać (domniemanie faktyczne) należy, iż gdyby historia obrotów na jej rachunku była jakkolwiek nieprawidłowa, zostałoby to przez pozwaną niezwłocznie dostrzeżone, co byłoby zapewne również podstawą do dalszych działań – złożenia stosownej reklamacji. Od konsumenta należy wymagać choćby minimalnej dbałości o własne interesy. Tego rodzaju działań pozwana nie podejmowała, zresztą jak już wskazano, również obecnie tego rodzaju twierdzeń nie formułuje. Zważywszy na powyższe rozważania oraz duży stopień ogólności podnoszonych przez pozwaną zarzutów, nie sposób było uznać, iż przedstawione zestawienie jest jakkolwiek nieprawidłowe. Ogólne twierdzenia pozwanej w tym zakresie, musiały ulec rozproszeniu wobec wyjaśnień podniesionych przez nią w ostatnim akapicie uzasadnienia apelacji (karta 350 akt sądowych), w których pozwana uczciwie przyznaje, iż starała się w trakcie obowiązywania umowy kredytowej sumiennie spłacać swoje zobowiązania wobec banku, zaś wobec trudności finansowych (odmowa wypłaty przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych zasiłku macierzyńskiego) mogła spłacać jedynie odsetki. Pozwana wskazuje tu zresztą, iż z jednej stronu utraciła zdolność kredytową, zaś z drugiej iż oczekiwała udzielenia przez bank kolejnego kredytu, który mógłby zostać wykorzystany na spłatę dochodzonego w niniejszym postępowaniu zadłużenia.
Zarzuty co do nieprawidłowości rozwiązania umowy kredytowej pozwana ogniskuje obecnie przede wszystkim wokół niezrozumiałej dla niej treści wypowiedzenia. W pierwszej kolejności zwrócić tu należy uwagę, iż pozwana żądną miarą nie może być uznana za osobę nieporadną. Zwrócić należy uwagę, iż jak wynika ze złożonych obrotów na jej rachunku bankowym, pozwana początkowo otrzymywała wynagrodzenie z Klubu (...), a następnie diety radnej. W takiej sytuacji należy przyjąć, iż przez pewien czas pozwana pełniła zaszczytną i odpowiedzialną funkcję radnej. Nie sposób przyjąć, iż gdyby pozwana uważała się za osobę nieporadną, która ma problemy w zrozumieniu prostego w redakcji pisma z banku, zdecydowałaby się na objęcie tak odpowiedzialnej dla lokalnej społeczności funkcji, jaką jest funkcja radnej, która w szczególności wymaga w istocie codziennego obcowania z nieporównywalnie bardziej złożonymi co do treści dokumentami, jakimi są choćby uchwały rady gminy. Z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością należy również uznać, iż osoba nieporadna nie otrzymałaby zlecenia z Klubu (...) i to w okresie, w którym Klub ten uczestniczył w tworzeniu większości sejmowej, co zwiększa zainteresowanie potencjalnych współpracowników, a tym samym Klub z pewnością miał w tamtym okresie możliwość wybrania najlepszych współpracowników i do takiej grupy najlepszych współpracowników zaliczono właśnie pozwaną. W takiej sytuacji zarzut pozwanej mógłby być uznany za zasadny, jedynie w sytuacji, w którym pismo banku byłoby szczególnie nieprawidłowe w redakcji, czy też w sytuacji w której bank celowo wprowadzałby pozwaną w błąd. Tego rodzaju sytuacja nie miała jednak miejsca. Z jednej strony zwrócić tu należało uwagę, iż już z samej treści umowy kredytu odnawialnego wynikało, iż kredyt ten udzielany jest we wskazanym rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowym, co w sposób niewątpliwy wskazuje, iż rozwiązanie umowy rachunku bankowego niweluje również kredyt w tym rachunku. Pozwana musiała się zresztą doskonale w tym orientować, skoro z tego kredytu korzystała przez okres blisko 10 lat i nigdy bank nie wskazywał innego, aniżeli poprzez wpływ na rachunek bankowy, sposobu uregulowania jej zobowiązań (np. poprzez wskazanie innego rachunku księgowego – jak to ma miejsce w przypadku zwykłych kredytów). Zresztą wyżej wskazanym uzasadnieniu do apelacji pozwana wprost wskazuje, iż liczyła, że bank zawrze z nią umowę zwykłego kredytu ratalnego, co w sposób dobitny wskazuje, iż pozwana bez trudu rozróżnia poszczególne produkty kredytowe. Wreszcie odwołać się należy do treści wypowiedzenia umowy, z której wynika wprost obowiązek spłaty zobowiązania. W ocenie Sądu Apelacyjnego zawarte w tym piśmie z dnia 21 października 2016 r. sformułowanie „ wypowiedzenie oznacza (…) obowiązek spłaty całego zobowiązania” oznacza po prostu obowiązek spłaty całego zobowiązania. Sposób reprezentacji banku również nie wzbudzał wątpliwości wobec przedłożenia w toku postępowania przed Sądem Okręgowym pełnomocnictw zarówno dla B. M., jak i P. K..
Skarżąca zarzuciła również brak zastosowania procedury restrukturyzacyjnej (zarzut naruszenia
Kolejny zarzut zawarty w apelacji, a dotyczący braku zawarcia aneksu do umowy jest w ocenie Sądu Apelacyjnego jedynie w części zrozumiały. Przede wszystkim bowiem przyjąć należało, iż niewątpliwie pozwana korzystała z linii kredytowej o limicie 100 000 zł. Co więcej z tytułu zawartego aneksu prowadzony na jej rzecz rachunek bankowy obciążono niebagatelną i zauważalną kwotą prowizji – 995,20 zł, a bezpośrednio po wskazywanej prze powoda dacie aneksu (26 lutego 2015 r.) pozwana zaczęła z niego korzystać: już w dniu 27 lutego 2015 r. saldo debetowe na rachunku bankowym pozwanej przekroczyło kwotę 37 800 zł wynikającą z niekwestionowanej umowy kredytowej. Z jednej strony zatem zawarcie aneksu znajduje swoje całkowite odbicie w obrotach dokonywanych przez pozwaną na jej rachunku (które to zestawienie obrotów z wyżej wskazanych przyczyn Sąd Apelacyjny uznaje za w pełni wiarygodne), z drugiej zaś – przyjęcie, iż do zawarcia tego aneksu nie doszło pozostawałoby w istocie bez wpływu na roszczenie banku – z tą tylko różnicą, iż podstawą roszczenia banku byłaby nie umowa kredytowa, a bezpodstawne wzbogacenie pozwanej, która wymuszałaby na banku poprzez swoje działanie (pobieranie dalszych środków z rachunku bankowego ponad przyznany jej limit), bez zawartej w tym zakresie umowy, dodatkowe świadczenia
Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny w części zmienił zaskarżony wyrok i orzekł co do istoty sprawy – stosownie do
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie
Z tych przyczyn orzeczono jak w sentencji.
Wyszukiwarka
- Kodeks Karny dostęp do ustawy
- 22 Kodeks Karny konkretny artykuł ustawy
- Sąd Okręgowy w Ełku informacje o sądzie
- Pełnomocnictwo ogólne dostęp do wzorców