Witam. Posiadam dwie pożyczki gotówkowe w banku. Od stycznia przebywam na zwolnieniu lekarskim z powodu iż jestem w ciąży i występują komplikacje. Mam wykupione ubezpieczenia do tych pożyczek. Orientuje się ktoś czy ubezpieczalnia przejmie raty? Oczywiście jutro zadzwonię do banku i zapytam u senda ale takie pytanie w mojej głowie się zrodziło
Ale przecież masz dochód bo L4 jest płatne 100 % przecież możesz spłacać raty.
anonim cytuj
22-03-2024
Tak dostaje 80% i wychodzi 1800zł. Wcześniej dostawałam zawsze ,,premię,, I pracowałam więcej. Szczególnie, że mam umowę 1/2 etatu i miałam dodatkowo płatne za dodatkowe 4h pracy bo pracowałam po 8h.
anonim cytuj
22-03-2024
to pracodawca cię oszukuje bo L4 ciążowe jest płatne 100 %.
anonim cytuj
22-03-2024
Jesteś już pod ZUS-em więc masz 100 % z 12 miesięcy średniego dochodu a nie płatne od etatu.
anonim cytuj
22-03-2024
Jest coś takiego jak „ zawieszenie raty kredytu „ na dany miesiąc ale potem trzeba normalnie w danym miesiącu zapłacić za tą ratę co się nie zapłaciło. Ubezpieczenie kredytu jest tylko wtedy kiedy ,nagle się straci pracę ale to też jak potem się dostanie pracę to trzeba oddawać.
Zależy jeszcze jakie jest ubezpieczenie , bo jest tylko np. Na wypadek śmierci albo przebywania w szpitalu.
Dostałem od sąsiadów list do skrzynki (oczywiście anonimowy, bo nikogo nie staś na to by podejść i powiedzieć), że zbyt głośno robię jedzenie w nocy i zostanie powiadomiona straż miejska, czy jest się czego obawiać? Piszą, że zakłócam ciszę nocną, chociaż inni sąsiedzi regularnie odpalają muzyke na full i nie mam z tym najmniejszego problemu, a ktoś mi grozi strażą miejską, bo jest mu za głośno. Co w przypadku, gdy straz miejska przyjedzie? Czy m...
W jednym ze sklepów spożywczych pokazano mi zdjęcie z kamery (możliwe że to byłam ja tak na 70%). Że miesiąc temu gdy kupowałam, płatność została odrzucona a ja odeszłam. Pani odwoływała się do mojego sumienia że mam jej zapłacić. W sklepie byli ludzie ja w szoku i się tylko pytałam jak to możliwe że ona nie zareagowała w sklepie jak odrzuciło transakcje. Tłumaczyła się że dużo ludzi było itp. że strachu i wstydu trochę ( była ze mną córka) zapła...
Dzień dobry. Mój mąż chciałby pomóc swojej siostrze. Ona chce kupić dom, niestety ona musi się wstrzymać z kredytem na kilka miesięcy, więc wpadli na pomysł, że to my moglibyśmy wziąć kredyt, a ona za kilka miesięcy mogła by ten dom od nas odkupić lub zrobić przeniesienie kredytu. Co więcej, chce sprzedać dotychczasowe mieszkanie i kwotę że sprzedaży dać jako wkład własny. Ja nie jestem przekonana, ale oni twierdzą, że być może można zawrzeć u no...