Wynajmuję mieszkanie, pani zadzwoniła i powiedziała, że zepsuła się pralka. Kto ma pokryć koszty naprawy? Wynajmujący czy najemca? Dodam, że pralka była sprawna jak umowa była podpisywana.
Jeżeli umowa najmu nie stanowi nic innego, to za naprawę i wymianę pralki odpowiedzialna jest lokatorka, zgodnie z art. 6b ust. 2 pkt 4 ustawy o ochronie praw lokatorów. Jeśli pralki nie da się naprawić i zostanie wymieniona przez lokatorkę na inną, to na zakończenie najmu należy się z lokatorką rozliczyć na zasadach opisanych w art. 6e ust. 1 zdanie drugie tej ustawy.
anonim cytuj
22-03-2024
Ja miałam tak fajnego Pana na wynajmie , że jak Nam pralka walnęła to powiedział, że mam kupić nową do max 2 tys. i odliczyć sobie od czynszu w następnym miesiącu. Ewentualnie naprawić starą skutecznie do max 600 zł jeśli się da i też odliczyć od czynszu. Udało się naprawić w kwocie 350 zł. Doliczyłam od czynszu.
anonim cytuj
22-03-2024
To oczywiste że lokator. Była w pełni sprawna w trakcie podpisywania umowy.
anonim cytuj
22-03-2024
O ile brak innych zapisów w umowie to zgodnie z ustawą o ochronie praw lokatorów za konserwację, naprawę odpowiada najemca.
Dzień dobry. Za dwa tygodnie mam rozprawę o podwyższenie alimentów. Ojciec dziecka zadeklarował pewną kwotę. Napisał na kartce papieru, że zacznie dana kwotę płacić od listopada, ja mu to podpisałam, ale moje pytanie jest takie: czy taka deklaracja którą ja mu podpisałam na owej kartce papieru odnośnie kwoty na którą się zgadzam jest aktualna? czy tylko liczą się zwiększone alimenty zasądzone prawnie przez Sąd?...
Czy komornik może doliczać do mojego zadłużenia tą samą kwotę którą wpłacam bezpośrednio wierzycielowi na konto. Tłumaczy komornik że dopiero jak wierzyciel osobiście potwierdzi że otrzymał pieniądze to komornik odejmie to od zaległości. Problem w tym że wierzyciel tego nie robi i co miesiąc moja zaległość rośnie....
Dzień dobry.
Dziś ok 2 nad ranem idąc po rynku w jednym z miast wojewódzkich znalazłem leżące luzem na ziemi przedmioty, portfel, kartę płatniczą oraz dowód osobisty. Przedmioty te podniosłem, a następnie niezwłocznie podszedłem do stojącego kilkanaście metrów dalej pojazdu policyjnego, w którym siedziało dwóch umundurowanych funkcjonariuszy. Zgłosiłem im znalezienie i oddanie tych przedmiotów, przy czym zaznaczyłem, że żadnych pieniędzy w tym ...