Nie dostałam jeszcze UoP

Cześć, przychodzę do Was z zapytaniem. Podjęłam pracę z dn. 03.01.2024, na rozmowie o pracę było mówione wyraźnie, że zatrudnienie na UoP. Z tym, że przyszłam tego dnia, rozpoczęłam szkolenia (jakieś prezentacje itd), a umowy nadal nie mam podpisanej, żadnych badań ani nic. To może być tak przedłużane? Do pracy bezpośredniej jeszcze nie jestem dopuszczana, bo to etap szkoleń ale w innych miejscach pracy miałam umowę od pierwszego dnia kiedy się pojawiłam. Dodam, że kiedy pytam, pracodawca mówi, że kadry przygotowują nadal. Dzisiaj ta sama odpowiedź.
anonim cytuj
08-01-2024
Zgodnie z art. 29 § 1 Kodeksu pracy, pracodawca jest zobowiązany do pisemnego potwierdzenia warunków umowy o pracę najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy przez pracownika. W sytuacji, gdy umowa nie została jeszcze sporządzona ani podpisana, istotne jest, aby pracownik otrzymał pisemne potwierdzenie warunków zatrudnienia, które powinno zawierać kluczowe elementy, takie jak rodzaj umowy, wynagrodzenie, wymiar czasu pracy oraz miejsce wykonywania pracy.

W przypadku braku pisemnej umowy o pracę, a także braku pisemnego potwierdzenia warunków zatrudnienia, istnieje ryzyko uznania, że zatrudnienie odbywa się na warunkach ustalonych ustnie. Pracodawca, nie przekazując umowy na piśmie, narusza przepisy Kodeksu pracy, co może skutkować sankcjami. Dodatkowo, brak formalnej umowy nie zwalnia pracodawcy z obowiązków wynikających z przepisów prawa pracy, w tym wypłaty wynagrodzenia za wykonaną pracę.

Pracownik ma również prawo żądać pisemnego potwierdzenia warunków umowy o pracę. W razie dalszych opóźnień czy niejasności, zalecane jest skonsultowanie sytuacji z Państwową Inspekcją Pracy lub zatrudnienie radcy prawnego specjalizującego się w prawie pracy, który pomoże w dochodzeniu praw pracownika.
 
anonim cytuj
10-01-2024
Skoro umowy jeszcze nie mam, a pracuję (na tych szkoleniach), to czy to oznacza, że jestem zatrudniona na jakichś innych warunkach? Bo trochę się martwię, że jak nie mam papieru, to mogą mnie łatwo zwolnić albo nie zapłacić za ten czas. Jak to jest, jeśli pracuję bez umowy? Co w takiej sytuacji mówi prawo?
 
anonim cytuj
10-01-2024
nawet w przypadku pracy bez formalnej pisemnej umowy, pracownik jest chroniony przez przepisy prawa pracy, a wszelkie obowiązki i prawa powinny być respektowane przez pracodawcę


Praca bez podpisanej umowy o pracę, ale z wykonywaniem obowiązków pracowniczych, może być traktowana jako zatrudnienie na warunkach ustalonych ustnie. Zgodnie z art. 22 § 1 Kodeksu pracy, umowa o pracę może być zawarta również w formie ustnej. Jednakże, pracodawca jest zobowiązany do pisemnego potwierdzenia warunków umowy najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy przez pracownika (art. 29 § 1 Kodeksu pracy).

Jeśli chodzi o ryzyko zwolnienia lub braku wypłaty wynagrodzenia, warto wiedzieć, że nawet w przypadku braku pisemnej umowy o pracę, pracownikowi przysługują prawa wynikające z Kodeksu pracy. Obejmuje to m.in. prawo do wynagrodzenia za wykonaną pracę. Pracodawca, który nie wypłaca wynagrodzenia za wykonaną pracę, narusza przepisy Kodeksu pracy, co może skutkować odpowiedzialnością prawną.

W sytuacji niejasności co do warunków zatrudnienia, pracownik może również zwrócić się o interwencję do Państwowej Inspekcji Pracy, która może podjąć działania w celu wyjaśnienia sytuacji i ewentualnego egzekwowania praw pracownika.
 
anonim cytuj
10-01-2024

Sugerowane Tematy

Uzupełnienie pozwu.
Dostałem wezwanie o uzupełnienie pozwu. Na razie jest tylko na moim panelu, listu nie otrzymałem jeszcze, mimo że wysłany tydzień temu. Czy mogę już napisać pismo uzupełniające i odesłać do sądu czy muszę czekać i odebrać najpierw ten list?...
Zgoda rodziców na wyjazd dziecka za granicę.
Czy na wyjazd do krajów UE samolotem dziecka z babcią potrzebna jest jakiś dokument za zgodą rodziców ?...
test na covid
Witam. Jestem objęta kwarantanna domową, ponieważ robiłam test na Covid. Czy moje dzieci również objęte są kwarantanna? Lekarz powiedział mi że NIE SĄ, ale w Internecie wyczytałam co innego......
Szkoła wystąpiła do Sądu Rodzinnego.
Witam mam pytanie, jeśli szkoła wystąpiła do sądu rodzinnego o nienależycie wykonywaną władzę rodzicielską ponieważ dziecko jest problemowe ( nazywając rzecz po imieniu Pyskate) i sąd nie znalazł przesłanek dla tego wniosku. Uznał że nie widzi tu żadnego argumentu który wskazywała by na winę rodziców. Czy w takim przypadku mogę wystąpić przeciwko szkole o " szykanowanie " mojej rodziny, czy też bezpodstawne pomówienia? Śmiem twierdzić ...

Wyszukiwarka