Zajęcie konta w banku.

Jak mogę się dowiedzieć za co mam zajęcie na koncie na 2 tysiące od skarbówki? Istnieje jakaś infolinia czy muszę się udać fizycznie do placówki?
Mam 21 lat i jestem nieprzerwanie uczniem i nie mam w ogóle pomysłu dlaczego mam zajęcie od urzędu skarbowego...
anonim cytuj
05-12-2023
Zadzwoń do działu windykacji w skarbówce.
 
anonim cytuj
05-12-2023
Dzwonisz do banku -> pytasz czy to zajęcie -> każde zajęcie ma swój numer / numer sprawy oraz osobę prowadzącą lub firmę która nałożyła zajęcie -> dzwonisz do tej firmy / osoby i dowiadujesz się co jest przyczyną zajęcia rach. bankowego.
 
anonim cytuj
05-12-2023

Sugerowane Tematy

Czy sąsiad może żądać połowy kosztów za płot?
Dzień dobry. Moja siostra posiada działkę budowlaną. Obok ma sąsiada. Sąsiad postawił na granicy działek płot i nie poinformował o tym mojej siostry. Teraz żąda od niej połowy kosztów za ten płot. Czy moja siostra musi ponosić koszty tego płotu skoro nie wiedziała o nim? I czy jest jakiś przepis mówiący, że musi ponieść te koszty?...
Zasiłek chorobowy vs. zasiłek opiekuńczy
Witam wszystkich, mam taką zagwozdkę, może ktoś z Was będzie wiedział, bo nie mogę znaleźć odpowiedzi na ten konkretny przypadek. Od tego roku nowy zasiłek chorobowy (nowe 182 dni) liczone są, jeżeli pracownik przepracował 60 dni od ostatniego L4 (bez względu na rodzaj choroby/zwolnienia L4). Jak ma się zasiłek opiekuńczy (L4 na dziecko) do tych 60 dni? Przykład (skrajny, ale najlepiej zobrazuje pytanie): Pracownica była na zwolnie...
Otrzymano więcej sztuk produktu zamówionego w sklepie internetowym.
Dzień dobry. Sytuacja jest następująca: Osoba X zamówiła w sklepie internetowym 1 produkt Y, a kurierem otrzymała 2 produkty Y w jednej paczce. Prawdopodobnie pomyłka na magazynie. Wiem, że w przypadku kontaktu ze strony sprzedającego (jeśli nie żąda zapłaty za drugi produkt) jest obowiązek zwrotu drugiego produktu na koszt sprzedawcy. Chciałbym się dowiedzieć co w przypadku, gdy sprzedający nie upomni się o drugi produkt. Czy istnieje obowiąz...
Co gdy sprawa ciągnie się zbyt długo?
Sprawa o niealimentacje od ponad 2 lat nie ruszona. Nie byliśmy nawet wezwani na przesłuchanie. Prawnik za każdym telefonem twierdzi, że lada moment sprawa ruszy. Skarga na opieszałość sądu złożona w lutym, także cisza. Czy jak pojadę do Prokuratury to z miejsca się dowiem na jakim etapie jest sprawa czy muszę złożyć jakiś wniosek? Jak mam to w końcu ruszyć? Już zaczynam myśleć, że prawnik mi ściemnia. A eks od 2lata wpłaca po 300-500zl i śmieje...

Wyszukiwarka