Przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza.

Dwa lata temu zmarła moja mama , wraz z bratem odrzuciliśmy spadek ze względu na długi mamy. Spadek został odrzucony także przez małoletniego syna mojego brata .
Teraz jest czas na mamy siostrę. I tu jest pytanie . Czy jeżeli mama nie miała żadnego majątku ( brak mieszkania , samochodu itp.) to jak to się ma do przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza?
Jeżeli mamy dług komorniczy to około 100 tysięcy złotych to do jakiej kwoty odpowiada spadkobiorca ?
Proszę o wsparcie i poradę
anonim cytuj
05-12-2023
Do kwoty nabytych aktywów w spadku.
 
anonim cytuj
05-12-2023
A czy jest jakiś powód, żeby w tej sytuacji przyjmować spadek z dobrodziejstwem inwentarza, zamiast go odrzucić?
 
anonim cytuj
05-12-2023

Sugerowane Tematy

Ubezwłasnowolnienie.
Cześć, mam takie pytanie, składając wniosek o ubezwłasnowolnienie, można wnioskować o wyłączenie ze sprawy osobę, której wniosek dotyczy? Nie chodzi o pominięcie biegłych, a brak konieczności bycia na sprawie, dla tej osoby będzie to bardzo duży stres, co potwierdza sam wniosek, nie chciałbym musieć targać tej osoby po sądach i tak nachodzi się po biegłych, z resztą już nie pierwszy raz....
Czy jest to możliwe by na L4 rozwiązano ze mną umowę?
Mam pytanie, pracuje w ZK praca już mi tak siadła na psychikę że wzięłam L4 od psychiatry. Od znajomych wiem że dyrektor nie był tym zadowolony, wzywa mnie na rozmowę o zaistniałej sytuacji mam obawy że chce mi wręczyć rozwiązanie umowy lub dyscyplinarkę z jakiegoś tam powodu. Czy jest to możliwe by na L4 rozwiązali ze mną umowę ?...
Nękanie przez sąsiadów.
Witam, proszę o pomoc. Lokatorów w wynajmowanym mieszkaniu od kilku dni notorycznie nachodzi sąsiadka z dołu strasząc policja bo ZA GŁOŚNO CHODZĄ, tłumaczy że to wina podłogi, która nie ma odpowiedniego wyciszenia( podłoga od 15 lat ta sama). Najemcy mają już dość wizyt sąsiadki i chcą się wyprowadzić. Co można zrobić aby sąsiadka przestała ich nachodzi. Rozmowa nie pomogła....
Rozwiązanie umowy przez pracodawcę.
Pracowaliśmy w dwójkę na stanowisku które musiało być zabezpieczone od godz.6.00 do 18.00 ( jedna osoba pracuje 6-14, druga 10-18 ). Mamy takie same obowiązki, za to samo odpowiadamy. Poprosiłem szefa o możliwość przejścia na 1/2 etatu, zgodził się i od czerwca pracuję krócej. W międzyczasie ( w maju ) zatrudnili następną osobę na to samo stanowisko co my - pracuje z nami, a w połowie lipca czwartą osobę ( w ogłoszeniu były wyszczególnione obowią...

Wyszukiwarka