Mój Syn kilka lat temu po pęknięciu tętniaka mózgu, został osobą niepełnosprawną. Posiada orzeczenie o niepełnosprawności w stopniu znacznym i orzeczenie o niezdolności do samodzielnej egzystencji. Ma orzeczoną z tej przyczyny upadłość konsumencką ponieważ nie był w stanie ze względu na chorobę spłacać zaciągniętych zobowiązań powstałych w czasie trwania w związku z partnerką która pozostawiła go w chorobie. Syn obecnie mieszka z nami i jest pod naszą opieką. Żona nie pracuje ponieważ opiekuje się synem gdyż wymaga on opieki całodobowej. Syn ma zobowiązania alimentacyjne wobec trojga swoich dzieci z dwóch związków. Jego renta to około 2100zł zobowiązanie alimentacyjne to ponad 900zł. Czy w zaistniałej sytuacji może zostać zwolniony z obowiązku alimentacyjnego lub chociażby zwolnienia od spłaty zaległości alimentacyjnych powstałych w czasie trwania procesu upadłości konsumenckiej gdzie wszystkie czynności prowadził syndyk masy upadłościowej. Syndyk ze względu na brak środków wypłacił alimenty tylko za 20 miesięcy podczas gdy całkowity czas trwania sprawy to prawie 4 lata.
Sprawa wygląda tak - od ok. miesiąca próbowałem sprzedać swoje auto. Było kilka klientów oglądali i na tym się skończyło. Wczoraj pewna osoba przyjechała, oglądała auto razem z synem i wnuczkiem i zdecydowała się kupić auto. Powiedziałem im wszystko o aucie co wiedziałem-a między innymi, że auto ściąga trochę na prawo, że kopci oraz są błędy w komputerze widoczne na desce rozdzielczej. Kupujący się zgodził na te warunki i podpisał umowę-w niej mi...
Sklep wielkopowierzchniowy i należąca do sklepu ( jedna firma ) hurtownia spożywcza , pracownicy zatrudnieni na etatach sprzedawcy , magazynierów . Dotychczas , sklep jak i hurtownia obsługiwane były w kwestiach porządku , czystości w obu obiektach jak również w toaletach dla pracowników oraz klientów , a także szatniach i stołówkach przez zewnętrzną firmę sprzątającą.
Na dzień dzisiejszy z powodu braku firmy sprzątającej , pracodawca nakazuje c...
Złożyłam wraz z koleżankami zawiadomienie do dziekana o zachowaniu jednego kolegi - wysłał nam ciągle zdjęcia w damskim ubiorze, wypisywał do wielu roczników. Mówił, że kiedy to robi to się masturbuje. Dziekan złożył sprawę do prokuratury, bez naszej zgody/prośby. Nie chcemy zeznawać. Ktoś wie może jak to wygląda?...