Co zrobić jak wyprowadziłam się z mieszkania i teraz zamieszkuje tam mój ex .Konkretnie chodzi o korespondencję ! Pozmieniałam już gdzie mogłam nowy adres zamieszkania. Mój ex nie informuje mnie, że coś jeszcze przychodzi tam do skrzynki sam sobie odbiera moje listy otwiera je, awizo czasem odbierze bo na poczcie nie wiedzą że jesteśmy po rozwodzie. Mój syn był świadkiem jak ex czyta i targa mija korespondencję. Co mogę zrobić w tej sprawie ? Nie wiem co tam jeszcze może przychodzić ,może iść na pocztę? Oni mogą tam coś sobie zaznaczyć, że tam nie mieszkam ?
Na odbieranie i czytanie cudzej korespondencji jest paragraf. Tak samo jak za podrabianie podpisu przy odbiorze. Więc może na policję? Niech się tym zajmą i go przesłuchają.
anonim cytuj
14-11-2023
Na poczcie trzeba zgłosić nowy adres i listy będą przekierowane.
anonim cytuj
14-11-2023
Zaznacz na poczcie zmianę adresu. Jest również opcja powiadomień smsem o przesyłce awizowanej.
anonim cytuj
14-11-2023
art 267 art.1 kk Kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej, otwierając zamknięte pismo, podłączając się do sieci telekomunikacyjnej lub przełamując albo omijając elektroniczne, magnetyczne, informatyczne lub inne szczególne jej zabezpieczenie,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Witam. Chciałabym podwyższyć alimenty na syna. Czy muszę wysyłać pismo do sądu, czy możemy podpisać u mediatora dokument i gotowy wysłać do sądu z prośbą o klauzulę wykonalności?...
Teściowie podpisali bardzo nie korzystną dla siebie umowę sprzedaży mieszkania.
Podpisali umowę przedwstępną w biurze nieruchomości i w umowie jest informacja o zadatku 10000zł.
Chcą zrezygnować z transakcji co wiążę się oczywiście z podwójną zapłatą zadatku.
I teraz mam 2 pytania.
Czy jest jakaś szansa na to, żeby tylko oddać kupującym ich 10000zł ?
Drugie pytanie natomiast mam takie iż Pani z biura domaga się po zerwaniu umowy przedwstępne...
Może ktoś wie, proszę o radę. Kilkanascie lat temu rodzice przepisali mieszkanie na córkę. Teraz po ich śmierci drugie z rodzeństwa upomina się o zachowek bo matka przed śmiercią 4 lata temu powiedziała, żeby podzielili się mieszkaniem. Minelo 4 lata, siostra zerwała kontakty twierdząc, że mieszkanie jest jej. Jak to właściwie teraz jest?...