Jedna ze stron wnioskuje o sądowy podział, sąd (lub adwokat strony przeciwnej) jest w stanie uzyskać od banku informacje o stanie oszczędności każdej ze stron na moment powstania rozdzielności.
Tak. Nie adwokat czy strona przeciwna ale sąd. Sąd może zobowiązać każdego z Was do przedstawienia potwierdzonego salda rachunku na dzień wprowadzenia rozdzielności. Może sam również wystąpić do banku o przekazanie takich danych.
Jedna ze stron nie posiada już pieniędzy które miała w banku w momencie ustanowienia rozdzielności?
Nikogo to nie będzie interesowało. Podziałowi będą podlegały posiadane środki na ten dzień. Wprowadzając rozdzielność każde z Was wiedziało, że to nie są wyłącznie jego środki.
Macie rozdzielność, więc z podziałem majątku nie trzeba czekać do czasu orzeczenia prawomocnego rozwodu. Wystarczy wniosek jednego z małżonków i sąd ten majątek podzieli.